wczoraj siedziałam na ławce i obserwowałam mieszkańców bloków i zauważyłam

dziwaczne sytuacje , zastanawia mnie mentalność tych ludzi pewien dziadek siedzi na ławce przed blokiem i pilnuje śmietnika, takiego obmurowanego z pojemnikami chodzi o to że są ludzie i kobieta np wchodzi tam do pomieszczenia śmietnikowego i wzieła sobie jakieś bluzki bo wisiały na wieszakach, ktoś specjalnie powiesił żeby potrzebujący sobie wziął bo jej to nie potrzebne no i pieczywo tam wisi w torbach, butelki z boku j jak ktoś taki tam wchodzi to ten dziadek przegania i pruje mordę na tego człowieka i nie pozwala mu do tego śmietnika wchodzić wygraża , macha kijem nie rozumiem o co temu dziadkowi chodzi kradnie mu ktoś coś ? wy rozumiecie tego dziadka , myślicie że ma rację ?

O ile wiem kazdy menel - zbieracz smieci ma swoj rewir widocznie uznal, ze babka "ukradla" mu ciuchy - mialby na wodke

tylko że ten facet jest mieszkańcem bloku, nie jest menelem tylko wychodzi przed blok , siedzi na ławce i pilnuje śmietnika poczuwa sie do takiego obowiązku to jakis facet na emeryturze

Jestem umysłowym pustakiem i nie wiem już jakie zakładać tematy by wzbudzić choć cień czyjegoś zainteresowania :o

no no ktos tu ma zaedatki na detektywa

mało tego , to nie wszystko co wylukałam zauważyłam że w bloku obok inny facet (też jakis maniak ) wiecie co zrobił ? przy froncie bloku jest taka polna droga i tą polną drogą często na skróty jadą sobie auta lub motory do innych bloków wiecie co on zrobił ? :D żeby te pojazdy nie jeździły to poblokował takimi betonowymi kolcami, zagrodził tą drogę a najśmieszniejsze było to , że.....:D ta droga polna prowadzi na plac zabaw i kobiety z wózkami nie mogły przejść więc ja pomagałam przenosić te wózki przez to metrowe ogrodzenie facet totalny zjeb .....nie mam pojęcia skąd sie tacy ludzie biorą

domowaniaczka ale ubaw musisz tam mieć pewno :)

Chyba masz nudne zycie, co?

nie, chodzi o to że musiałam czekać na kogos pół godziny więc siedziałam a nigdy nie zwracałam uwagi na takich przygłupiastych mieszkańców bloków na emeryturze jak zobaczyłam czym ich życie jest wypełnione to mnie normalnie fascynuje :D takimi pierdołami sie zajmują i przy okazji zatruwają innym życie a ubaw miałam, fakt nawet nie wiedziałam że tak ludzie żyją

mało tego , ten dziadek co pilnował śmietnika nie pozwalał ulotkowiczom naklejać ulotki jest specjalna tablica do tego na ścianie klatki więc oni kleją bo tak pracują a ten psychol im nie pozwala :D to on mówi że przecież jest tablica a dziadek mówi że owszem jest tablica ale musi być czysta bo on ją czyści :D