Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiktor 87

Po ostatniej spowiedzi wypisuje się z koscioła katolickiego.

Polecane posty

"już nie mówiąc o takim np. Sowie, który ma wręcz etat w tvn" ale to jest "słuszne" wpierdalanie bo ksiądz sowa pisał niedawno o "pisowskiej dziczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale
"znaczy każdy tylko nie ksiądz, tak? bo inaczej to ja nie wiem o co ci chodzi. biskup ignacy krasicki był senatorem i nie ma w tym nic złego. ksiądz powinien mieć takie same prawa jak każdy inny obywatel, w tym bierne prawo wyborcze (czyli jak najbardziej "konkretne wpie**alanie się do polityki") bo jest obywatelem tego kraju. tu się urodził, wychował i przyjęcie jakichś tam "święceń" nic nie powinno zmieniać." Ale zwierzchnikiem KK jest głowa innego państwa - Watykanu. Więc ok - prawo wyborcze - księdza jako osoby prywatnej, prywatne poglądy polityczne, ale co innego jako instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Do wiktora87 przede wszystkim - temat stał się bardzo gorący, ale czy ta dyskusja coś wnosi do tego o co pretensje ma ZDAJE MI SIĘ Wiktor87 to nie wiem. Co jest zgodne z naturą, a co nie jest to każdy ma swoje zasady moralne. No ale KK ma swoje. Wtedy jednak możesz powiedzieć, że nie akceptujesz zasad KK w kwestii np. moralności seksualnej, ale przynajmniej będziesz rozumiał co mówisz, a tak? NIe będąc pouczonym o tych zasadach tak naprawdę wprowadzasz swoje zasady i wywołujesz tym ogólny chaos w swoim życiu. Bo jednak widzisz nadużywasz tego alkoholu, nie za dużo jak piszesz, ale nadużywasz. Ja ci tutaj nie piszę czy ty powinieneś czy nie akceptować te zasady seksualności katolickiej, ale no to się robi już poważny problem w tym momencie i dysonans jeśli NAPRAWDĘ na tym rozgrzeszeniu Ci zalezy. Bo widzisz - DLA MNIE -życie jest jakie jest, a zadeniem - no własnie CZYIM - jest takie ukształtowanie Ciebie jako katolika, żebyś idąc do tej spowiedzi miał ŻAL ZA GRZECH czyli powinienieś NIE WIEM JAK, SKĄD - mieć tak ukształtowane sumienie, że nie masz wątpliwości, ze czynisz zło. I to ma widzisz DLA MNIE wypływać z TWOJEGO SUMIENIA - ludzkiego. A Ty np. idziesz do tej spowiedzi i się spowiadasz z grzechów przeciw 6 przykazaniu, ale właściwie słuchaj - po co Ty się z tego spowiadasz? No po co? Wiesz - ten ksiądz PRAWDOPODOBNIE co Cię spowiadał święty nie jest - jak mu powiedziałeś co Ty to wyczyniasz to się zdenerwował bo powiedzmy niejedno dziecko w życiu zrobił, a Ty jak zamierzasz to osiągnąć - i to jest widzisz jedna kwestia - ale już nie wytrzymał totalnie przy polityce i Cię wyrzucił. W sumie za co? Za to, że jego wiara to dogmaty. A teraz jest moje pytanie - osoby, która ma za sobą masę spowiedzi lepszych i gorszych CZY TO TAK POWINNO BYĆ? I co dalej? Bo jednak ksiądz dla mnie powinien być EWANGELICZNY a nie DOGMATYCZNY i wiesz to co Ci mogę polecić od siebie to taka ksiązeczka malutka FRANCUSKA - takiego księdza nazywał się Avrisenet (nazwisko) o tym jaki powinien być idealny ksiądz i jak powinna wyglądać idealna spowiedz. Książeczka ta jest podyktowana wiesz księżom przez Pana Jezusa - takie objawienia to są jak oni NA PRZYKŁAD mają spowiadać - i to jest szczególnie o takich przypadkach jak Twój, że przychodzi WIELKI GRZESZNIK do spowiedzi - po jakim czasie przychodzi. I np. co oni mają wtedy robić? Tam pisze - co mają robić - drzeć mordę, wyrzucać? Nie. Po pierwsze tak się nie mają zachowywać. Jak już przyjdziesz to mają być dobrzy i tak Cię przekonać żebyś ZAŁOWAŁ i tyle. Choc tyle. I wtedy Cię mają rozgrzeszyć, a nie takie rzeczy robić, ale wiesz - to zaś jest francuski ksiądz i tak dalej. Tam jest też rozdział jak Panu Jezusowi jest przykro jak ksiądz do piekła idzie - bo ktoś się zapyta czy Bóg się w ogóle nimi przejmuje. No musi się przejmować - na przykład są takie ksiązeczki całe podyktowane o idealnym księdzu. I gdzie oni to mają? To powinna być ich OBOWIĄZKOWA LEKTURA. To gdzie oni to mają? I tyle wiesz. Nie pisze tam dokładnie jak on cię ma spowiadać, ale na pewno nie tak i tyle. Tam ze 2 rozdziały o tym są czy nawet więcej. Właściwie dla mnie taki ksiądz to tak - przed spowiedzią Droga Krzyżowa do odprawienia bo przecież Pan Jezus na krzyżu za niego też umarł, a po spowiedzi zaś Droga Krzyżowa za wszystkie głupie spowiedzi, które odprawił. Inaczej to nie wiem czy jakiś ksiądz w ogóle moze być NORMALNY i tyle - jak każdy przychodzi z grzechami i go tak oskarża. Ale oni sami to też TYLKO FORSA. No to wszystko jest jakie jest. I wiecie - aż się prosi ofiara za spowiedz. Aż się prosi. Ale nie - właściwie czemu to nie wiem. No to za Najsw. Sakrament. Bo za spowiedz to się w Polsce aż prosi ofiarka, ale zaś nie. Po co? I to takie dziwne wszystko. Może przez to , że dosyć poszczą bo w sumie NA LOGIKĘ tam koszyczek powinien stać. W Polsce. Dla mnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tu jest ta książeczka - ja ją mam w domu - jak ją znajdę - to ją tu trochę pocytuję - bo właściwie ona powinna być za darmo w siecie, żeby sobie ludzie poczytali. Nazywa się PRZEWODNIK KAPŁAŃSKI i pisana jest w duchu pism Tomasza Kempisa, które są bardzo pożyteczne, w sieci są za darmo i można sobie poczytać O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA się nazywają. No nie jest łatwo Go naśladować, zwłaszcza uczył - weż krzyż na ramiona, ale cóz no - nasi księża a Ewangelia a jeszcze krzyż. Jeszcze Ci zrobią ten krzyż w życiu taki, że Ci się wszystkiego odechce. Takie polskie piekiełko. Ale jak masz 25 zł to spróbuj se kupić. Ja mogę wypisać tu jutro-dziś rozdziały tej książeczki o czym ona jest. Takie objawienia jaki powinien być IDEALNY ksiądz. Do polskich księży nawet nie przyszedł - niech se robią co chcą. Dla mnie oni sa ŻENUJĄCY od początku istnienia tego państwa, ale do spowiedzi chodzę bo to nie zaszkodzi mi i tyle. Idę tam rozumiejąc, że w niejednego wodą świeconą przydałoby się chlusnąć w tym konfesjonale, ale no co zrobić - jacy ludzie tacy księża. A historycznie oni górą już teraz i tyle. Czy to ma sens? Żadnego. Ale tak jest i tyle :( http://www.wysylkowo.pl/produkt_info.php?pID=95444-przewodnik-kaplanski-arvisenet-klaudiusz-bernardinum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Bo wiecie tego autora wątku też się nie da zrozumieć - po co idzie do tej spowiedzi jak sumienie ma swoje i tyle. Ale ten ksiądz w spowiedzi też niczego ciekawego do jego życia nie wniósł. Rozgrzeszenia mu nie musiał dawać, ale miał sprawić, żeby za grzech żałował. A ja wiecie poszłam do spowiedzi - za grzechy załowałam i też mnie nie rozgrzeszył, nie powiedział czemu, i co? Z tego wszystkiego jaka lekcja dla mnie? Więcej tam nie łazić. Ale poszłam bo tak pracę straciłam w szkole i tyle. To poszłam. Bo czemu to zalecam, żeby z pracy nie wylecieć. Bo jeszcze ślub zostaje człowiekowi. A bez ślubu? No róznie może być. A tak z pracy w Polsce nie wylecisz jak do spowiedzi dzielnie chodzisz bo to wiem. I tyle. Jak tę spowiedz doceniasz. Jest jeszcze chrzest - może autor wątku ma tak źle ukształtowane sumienie w sprawach dotyczących płci bo np. nie jest ochrzczony. Może ma tylko papier, że jest ochrzczony? Po co chce być protestantem? Dopiero powienien byc moralny a nie jest i po co tam chce iść. A pasuje mu być BAPTYSTĄ jak dla mnie wiec? Może ma rodziców ateistów i tylko mu napisali papier CHRZEST SIĘ ODBYŁ, a to jest to samo co normalny chrzest - msza, polanie głowy wodą, krzyż na czole, + egzorcyzmy - to jest chrzest. A przynajmniej znak krzyża na czole i ja ciebie chrzczę plus polanie wodą - POWINNA BYĆ ŚWIĘCONA i tyle. No czy ma takie coś? Ja mam całe życie w Polsce zniszczone przez zły chrzest, a z chrztu Polski i tak wynika, że oni rządzą tu i tyle. Zawsze rządzili, a teraz znowu. Dla mnie to jest złe przez chrzty i spowiedz. Bo komunia to Ci ten opłatek podadzą, ale chrzty jak tu wyglądają? A chrzest to podstawa bo na przykład leci spowiedzi. I zobaczcie - ten autor poszedl do tej spowiedzi, żle ochrzczony na przykład i czym on sie tam łudził? Ale żal za grzechy? Brak. Też dziwne. Taki chaos w głowie i tyle. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie - to jest chyba kwestia modlitwy też, że się trafia na dobrego spowiednika. Bo to nie jest takie proste. Czemu np. człowiek ma dobre chęci i taki smutny koniec jak tego człowieka, który ten post napisał. Bo trzeba się modlić do Ducha Świetego żeby jakiegoś sensownego księdza mu dał. A on np. wierzy że Bóg jest kosmiczny. A spowiedz jest do ducha świętego i tyle. I w sumie ten ksiądz miał z nim pogadać, powiedzieć poczytaj sobie Ewangelię - takie rzeczy. A on go wyrzucił za I przykazanie i nawet mu tego nie powiedział. Może się spieszył do dzieci. Ja bym mu posłała ten rozdział z książeczki Avriseneta o rozpaczy kapłana w piekle bo jednak ten grzesznik te spowiedz docenił, a on? I tyle :( Ale znajdą się tam razem jak dla mnie - ten ksiądz grzesznik bez Drogi Krzyżowej i ten grzesznik bez Drogi Krzyżowej i tyle. Bo czemu im razem zabrakło? Tej Drogi Krzyżowej. Np. Chrystus niesie krzyż za moje grzechy i 3 razy pod krzyżem upada. Bo jak wrócić do spowiedzi po takim czymś? Droga Krzyżowa tylko - skoro Chrystus wziął krzyż i zaraz upadł - 3 stacja - to czemu ja mam być lepszy od Boga - wziąłem ten krzyż, idę do tej spowiedzi i ZARAZ upadek. Zaraz. No właśnie i tyle. A reszta? Ale 4 stacja - jak 4 przykazanie - odnajdujemy tam matkę Boga, którą on spotyka, a jak to wygląda w życiu? No gdzie jest matka tego grzesznika? Chyba ma jakąś matkę. Bo zobaczcie w sumie taka droga krzyżowa. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Sorry za błędy - spowiedz jest OD Ducha świetego - no nie całkiem ale ... od Pana Jezusa ale ten Duch św. jest tam ważny. Nie do Ducha św. - żle to napisałam. I tam jeszcze są literówki... ale już mi się nie chce pisać. Napiszę tylko, że dla mnie Kościół to jest taka Droga Krzyżowa. Bóg skazany na śmierć - a zwłaszcza Polski KK - nie ma Boga - zabili go swoimi grzechami. No może nie zabili ale na śmierć Go skazali. Stacja - skoro jest skazany to bierze krzyż. Stacja 3 upada i MATKA - 4 stacja, wreszcie jakiś Szymon, jakaś Weronika, znowu upadek, nauczanie Boga zapłakanych kobiet - znowu upadek, rozdzianie z szat, przybicie, śmierć, zdjęcie z krzyża, pochówek wiecie - takie rzeczy. No właśnie ... i na co się zdała ta Matka? Ale ta Droga Krzyżowa z której Kościoł Katolicki wyrasta to są jego losy w sumie i jego uczynki. I zamiast pomagać temu Boga i tak Go nie traktować to oni Go dla mnie tak traktują. Ja też ale ja nie jestem osobą duchowną i tyle. Ja nie mam habitu czy sułtanny. Lepiej też by mnie nie potraktowali i tyle. Bo nad czym się trzeba zastanowić i o to modlić, żeby każdy ksiądz choć westchnął przed swoją spowiedzią Duchu Święty prowadz, ale też któryś cierpiał za nas rany bo te pokuty to też takie jak dla mnie, ze to nie wiadomo do czego to przypiąć i tyle. A szkoda gadać - każdy zrobi co zechce... pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
podstawowym warunkiem spowiedzi jest żal za grzechy czyli że ktoś CZUJE że zrobił źle, że się potknął- oczekuje wsparcia i ukierunkowania. Nie rozumiem po co autor poszedł do spowiedzi? Wydaje mi się że spowiedz jest pomocą w trzymaniu się w ryzach. Skoro ktoś nie uważa czegoś za grzech to po co się spowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
I wiecie - sorry za te literówki jeszcze raz, ale patrzcie - NORMALNIE pierwsze pytanie zaraz czy chodzi regularnie do koscioła - na pewno nie, jakie ma relacje z rodzicami _ STRASZNE i tyle. Co sądzi o swojej matce? Jakie ma z nią relacje? A wiecie to jest żałosne - KK w Polsce jedna Maryja niby, a ten ksiądz też Maryji zero, a przecież była w tej Drodze Krzyżowej. Maryja nie istnieje. Maryja córka rzeżnika. Przykre to jest. Bo za spowiedz to od Ducha św. ten ksiądz, a maryjny powinien być bo tak 90% dzieciaty bo go dokumentnie olał. I powiedzcie - on żyje sakramentami? Tymi dziećmi chyba - się smażyc będzie równo, ale jego sprawa. Moim zdaniem dzieciorób - ani chybi. Ale nie pomawiam. Dogmatyk bez Maryji - dziwne i tyle. Może matkobójca? kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Podstawowym warunkiem SPOWIEDZI jest rachunek sumienia. Idziesz i NAZYWASZ SWOJE GRZECHy. I żeby sie nie okazało, ze ksiądz był dzieciatym mordercą - matkobójcą bo powinien być maryjny - ani troszeczkę. Np. Jasnej Góry nie ma. A ten grzesznik kto wie czy matki też nie zabił bo to tak by pasowało - do tej spowiedzi poszedł i tyle. ps. żal za grzechy to chyba żeby dostać rozgrzeszenie , nie? Ale tego nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jeszcze pije i też nic. Ach - jednak jest to krzyż ta spowiedz i tyle. taka prawda. Jedyna o życiu i koniec. Bo ktoś powie że się lubię spowiadać - no lubię Drogę Krzyżową moją. Lepsza taka niż to co Żydzi Bogu zrobili. Ci nienawróceni bo niektórzy nawet sie nawrócili. O dziwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ale skoro pije ten grzesznik to chyba jeszcze matki nie zabił. Kto wie? Może on powinien wiecie być ateistą i jako ateista chodzić do spowiedzi bo nawrócić go na Trójcę świętą to nie mam szans. A na matkę Maryję - poszła pod krzyż. Mam szanse? Też nie i tyle. Może kiedyś? Co on to robi z tą swoją dziewczyną? Wszędzie jej wpycha gdzie wlezie , a sama ona chce. Dla mnie to juz jest nienormalne. :( Pozdrawiam 🌼 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Albo ojcobójca ksiądz. Bo ojcobójca też nie ma Maryji. Ja spotkałam w zyciu księdza ojcobójcę. Nic Maryji nie ma. Bo pewnie się śmieją, że predzej matkobójca ma Maryję niż ojcobójca bo widać. No to ojcobójca bo tak go wyrzucił bez słowa za co w sumie? Chociaż... i tyle. Ale ten ksiądz ojcobójca do dziś na mnie i by mnie też zabił jakbym była glupia. Ale się nie dałam i tyle. I np. popiera taki ksiądz lesby. I wszystkie je rozgrzesza rozumiem. Co o tym sądzić? Bo jaki jest ten ksiadz co temu grzesznikowi nie dał rozgrzeszenia? Raczej - o ile - matkobójca czy ojcobójca - bo za 6 przykazanie go olał. Za politykę go wyrzucił. Dziwne takie. No życzę mu cierpliwości w niesieniu krzyża. Bo czego można życzyć takiemu człowiekowi? CIERPLIWOŚCi , żeby nie wpadł w gniew i np. księdza nie zabił i tyle. Bo tacy też są - zabójcy księży i tyle. Bo co można zrobić z takim księdzem? Praktycznie zabić. Jakiś kaznodzieja wielki to jest. Sejmowy. Co można z nim zrobic? Skargę napisać na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
iii- strasznie się ekscytujesz:-) to nieistotne czy ksiądz ma pięcioro dzieci- to kwestia rachunku sumienia- sumienie mówi nam , czy zrobiliśmy coś nie tak- a jesli zrobiliśmy coś źle- nie chcemy tego powtarzać bo wiemy zę zaprowadzi to do kolejnego błędu. Jesli ktoś decyduje się być we wspolnocie religijnej- akcepuje jej założenia. Spowiedz jest przeznaczona dla spowiadającego się- ilość grzechów spowiadającego księdza nie jest tu istotna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Offerma niech sobie
zwali konia to się może uspokoi trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykrzyknik się mocno podniecił
w swojej twórczej nienawiści do księży ...tak nienawidzieć potrafią tylko chazarzy :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Witam za dnia..🌼 Nie - nie ekscytuję się. Ja jestem już na etapie - takie mam życie, uwarunkowania rodzinne, genetyczne, a poza tym takie jest życie w Polsce, że zrobiłam sobie z całej wiary krzyż wiesz. A bo reszta bez sensu i tyle. Zwłaszcza ze spowiedzi bo mi się tam WCALE nie chce łazić - nic mi to nie daje, ale się boję. Ze strachu tam idę. Że znowu tu samo mi się przytrafi co było i tyle. A także z potrzeby jakby to napisać... posłuszeństwa? Choć właściwie to jakiego posłuszeństwa? W sensie żeby nie popaść w pychę. Choć do tego wystarczy krzyż. No to w sumie ze strachu tam chodzę, żeby znowu nie mieć takich kłopotów w pracy jak miałam. A wszystko bez sensu. Choć ostatnio nawet tak jakieś zrozumienie znalazłam - jak mi nie zależy. Ja osobiście muszę powiedzieć jeszcze - napisać - że ja już byłam na takim etapie, że mnie diabeł porwał. Więc oni za mało nauczają o piekle. A to piekło istnieje - inni ludzie to też jest piekło i tyle. Bo sobie zobacz - ta dziewczyna tego Wiktora - kto jest bardziej nienormalny - on czy ona? Nie wiem. 2 tragedie i tyle. I poszedł do tej spowiedzi i ZAZNACZA temu księdzu, że to nie jest jego żona. Miał zaznaczyć , że JUŻ NIEBAWEM jego żoną będzie. Nie - zaznaczył, że krytykuje KOŚCIÓL za uczynki - czyli za politykowanie. Czy to jest grzech to ja nie wiem - jakiś na pewno, ale czy ciężki? Nie wiem. Dogmaty jakby krytykował to ma grzech ciężki. A krytykowanie uczynków Kościoła to chyba na zasadzie gadki szmatki tylko i tyle :( No cóż poza tym... W SUMIE - cały ten Kosciół tak działa że te obrazy Drogi Krzyżowej tam wiszą. Jak jest nudne kazanie - można popatrzeć i tyle. Po spowiedzi świętej niejednej też i tyle. A jeśli chodzi o moje życie i uczynki KK dla mnie to wiesz - klawiatura by mi się wypaliła. I teraz zobacz jaki ten KK jest W POLSCE przynajmniej - łażę do tej spowiedzi, do tego Kościoła - I CO JA Z TEGO MAM? No napisz mi co ja z tego mam? Co ja mam z tego, że się nawróciłam w życiu i w kościele. A np. ten kościół i księża, ktorych spotkałam w ogole w diabła nie wierzą. Co trochę słyszę, że powinnam wyjść za mąż. Doszłam do wniosku, że to był sens mojego nawrócenia dla nich. Ale patrz - widziałam diabła - wiem więcej niż ty o różnych rzeczach i co taki ksiądz w Polsce ma mi do powiedzenia. IDŻ SIĘ UTOP - dosłownie. Pasuje - powieś ogólnie, ale przez to że widziałam diabła IDŻ SIĘ UTOP. I teraz - czy mnie jest w OGÓLE potrzebna ich spowiedz? No wiecie - to jest od Boga tak przegrałam, że tak szłam do spowiedzi jak wiktor87 albo wcale i tyle. Ale z drugiej strony - jak się ucieszyli oni z tej jednej odzyskanej owieczki? Jeszcze na mnie napluli bo PODOBNO przeze mnie się tam ktoś powiesił. To nie przeze mnie i tyle. A wymyślił to i oskarża mnie taki ksiądz co właśnie mnie nie rozgrzeszył i na dodatek ma on tzw. rodowód. Nie wiem czy wiecie co to jest. Ale ja wiem - tez mam rodowód i teraz - jak oni sobie to wyobrażają, że co właśnie? I o ten rodowoód stoję no to właściwie nie mam po co sie zadawać z kościołem i tyle. I wiecie - ten ksiądz też jest nienormalny bo pewnego dnia mu powiem - że przez takiego downa jak on tak właśnie Polska wygląda jak wygląda. I ludzie chodzą do spowiedzi, chcą czuć się uczestnikami jakiejś wspólnoty, ale przez takie zera jak on - tak samo grzeszne jak ja - jedynie co mogą zrobić w tej Polsce TAK NAPRAWDĘ - to iść sobie latem na pieszą pielgrzymkę i tyle. I wiecie ja szanowałam Polskę bo tu sie nawróciłam. Ale jak? Jak ja sie nawróciłam? Ze strachu , że mnie diabeł porwał. Tak to przecież nawet mnie tam nikt nie zobaczy. A napiszę wam taką prawdę - jaki jest KK. Na przykład objawienia w Fatimie. W końcu je uznali, ale co? Co jest najważniejszym przesłaniem Fatimy? Do dziś w sumie. Wizja piekła i śmierć małych dzieci? Nie - 3 tajemnica fatimska. I patrzcie - całe lata - już pomijając jacy to złodzieje są ogólnie - zamiast na przykład to PIEKŁO to oni 3 tajemnica fatimska - a co tam było? A jednak piekło było i tyle. No i np. w kosciele - 14 obrazów Drogi krzyżowej to nie ma, jest 1 Obraz Miłosierdzia Bożego, ale wiecie - skąd się bierze połowa grzechów ludzi w tym państwie to se idźcie do swoich cudownych księży i tyle. Bo połowa ludzi w Polsce uważa, że ksiądz to Bóg. Albo nawet 60%. To niech się nad nimi ulitują i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
I wiecie - W SUMIE - prawda MOIM ZDANIEM o nawróceniu jest taka, że powinien się człowiek modlić i jak ma dużo grzechów to powinno mu się coś przydarzyć takiego, że do tej spowiedzi idzie. I to powinno być od Boga. Bo ktoś powie - Wiktor poszedł do spowiedzi i co z tego? No ale jak poszedł do tej spowiedzi? Sam se to wymyślił, a czy on jest ochrzczony? No z drugiej strony co ci księża wyprawiają. Ale to nie moja sprawa już bo będzie, że się wtrącam. A rodzice gdzie są ? I chrzestni przecież. To tak jakby na ślub kościelny przyjść sobie w dżinsach i wytartym swetrze - pan młody, a panna młoda też. To jest takie coś - profanują chrzest i leci im spowiedz bo za chrzest opłaty nie powinno być. Tak ja uważam. Już raczej za spowiedz ale nie za chrzest i tyle. Bo tam są egzorcyzmy - stąd też nie ma egzorcyzmów w Polsce. Ale to jest skomplikowane bo to wszystko są takie wiedźminy, a nie księża. Ale tak lecą egzorcyzmy - czyli modlitwy ochronne. Niekoniecznie zaraz ksiądz który odprawiający rytułał rzymski nad fruwającym wiktorem czy coś w tym stylu, ale takie modlitwy ochronne przed diabłem i jego wpływem na człowieka i tyle. A mnie KK całe życie rozwalił - w Niemczech też są beznadziejni od razu piszę - rodowody są stamtąd i tyle. Może we Francji lepiej? To sobie spróbujcie i tyle. Pozdrawiam. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie co - jak chrzcisz malutkie dziecko to chyba chodzi o to,że chrzest powinien być opłacony przez rodziców ale w ramach jakiejś opłaty nie za mszę chrzcielną. Ta msza powinna być ZA DARMO a inna już zapłacona. Czyli na przykład proszę mi dziecko ochrzcić, on chrzci i DAJESZ NA MSZĘ. A tak jak masz z mszą to wiecie co... a nie wiem. Ale nie powinno być płatnej mszy chrzcielnej chyba. Bo wtedy w głowie zostaje tylko kasa na kościól. Choć wiecie ja mam rodowód więc to też mogą żle pisać tu. Nie wiem. Musicie to sobie sami wybadać. Ale tak sie stajesz Polakiem. I tyle. Nie w urzędzie tylko przez chrzest. A ja w ogóle nie miałam być chrzczona bo nie i tyle. Starczył mi rodowód jaki miałam, a że jestem ochrzczona JAKOŚ TAM to w ogóle jakaś paranoja już. Ja wiem jaki ja MIAŁAM mieć rodowód i to było dobre i koniec. I bym się nie potępiła z tym rodowodem też i w sumie był polski, ale tu se wymyślili drugą część bo tak - ze swoich powodów i MIELI MNIE NIE CHRZCIĆ i mnie ochrzcili jak to przemilczę - bez sensu wszystko - tylko dla swoich celów całość. Bo ja miałam NORMALNIE mieć tylko 1 cześć i bym była od Jana Chrzciciela wtedy i koniec. I bym stała i nie stała o kościół - jak dziś. A z tej drugiej części jedno samobójstwo i koniec. I jeszcze zawód zły, wszystko z tej drugiej części - to Polacy tak wymyślili. Królowa Bona i jej maż. I dlatego mam wszystko gdzieś. Ale do spowiedzi łazę - ze strachu przed królową Boną bo mnie pożre i tyle. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Powiem wam szczerze, że Polski nienawidzę, ale przez KK głupi i tych rodziców tu to do dziś tu siedzę. A niebawem przede mną niewolnictwo w EU. Ale rodzinę tez mam swoją "cudowną" ani paszportu. Bo ja na kasę jestem wzięta, na którą było 0 procent szans. Tylko wariat i psychol mógł się łudzić, ze bez matki coś bedzie. A matki nie mam bo mi ją KK zajechał i tyle. To jak moge stać o kościół. Ale wiecie miałabym tylko pierwszą cześć rodowodu - to ojciec do piekła pewnie za uczynki i tyle - względem matki bo tak to zero kontaktu z nim i tyle. Bez praw rodzicielskich jak rodzina w Polsce - dla mnie - to samo mi zrobili i jeszcze się śmieją jak w Polsce księża o dzieci stoją. No nie - wina jest ich - po pierwsze rodowód zmieniony mam przez Polaków, po pierwsze po co mi rodowód - stałabym o kościół, ale mam rodowod i nie umiem. Nie da się. Dlatego wiecie - jak księża w Polsce mogą mieć rodowody? I póżniej Z TEGO z PŁATNEJ MSZY CHRZCIELNEJ ciągnie ich do robienia dzieci babom i stania o te dzieci zamiast o sakramenty święte i tak idą do piekła, a dzieci popełniają samobójstwa, a oni po śmierci zwalą to na ciebie i zmuszą cię do samobójstwa. Dlatego z rodowodem nie powinno się być chrzczonym, chodzić do kościoła. Nie wiem. Albo stoi się tam tylko o sakramenty jak ja - choć wiecie chrzest miałam daremny, całe życie do kitu. Bo dla mnie spowiedz jest krzyżem to obraza. A czym niby? Dezodorantem? Krzyż i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilen
Przypomnij sobie jak Jezusowi pluli w Twarz, a On nie zareagowal, On nie reagowal z milosci do Ciebie. Ty tez przyjmij to twoje upokorzenie i ofiaruj go Jemu, nie oddalaj sie od Kosciola. Jeden ksiadz niech nie zmienia calego twojego zycia religijnego. W cierpieniach i trudach rodza sie piekne rzeczy. Nie daj sie zniszczyc na swojej drodze, to jest dobra droga, tylko czasem ludzie sa ulomni. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No właśnie zęby mu wyblli tez przy okazji. Pluć to swoją drogą, ale wiesz to był początek i tyle. A korona cierniowa? Widzisz tego sie nie docenia. KORONY CIERNIOWEJ - ja tak uważam. A w życiu chodzi tylko o to, żeby nie oszaleć i tyle. Reszta też jest ważna, ale najważniejsza jest głowa i tyle. I dlatego uważam, że nalezy być moralnym bo sie do głowy dostaje - choroby psychicznej się dostaje. Już nie rozrózniasz czy popełniasz grzech czy nie, niczego nie rozrózniasz - po prostu jest ZATWARDZIAŁYM GRZESZNIKIEM. No ale czemu? Czemu tak jest? Czemu tak sie dzieje? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Nie wiem jakie byłoby moje życie gdyby mnie diabeł nie porwał. Już porwał mnie w 2004. A w 2008 to juz tragos. A to sie poprawiłam - idealna byłam. Już się dobrze spowiadałam i w ogóle i w nagrodę za tę spowiedz mnie diabeł porwał. Bo ten Wiktor ani nikt mi nie uwierzy. I to jest taka historia że CO JA MIAŁAM ROBIĆ? Chodzić do tej spowiedzi albo nie? Z pracy poszłam i tyle. Ale ludzie tego nie rozumieją. przez to mnie wyzywają, że jestem leniwa. Nie jestem - może byłam największym pracusiem na świecie bo pracy nie miałam. A teraz? Moje zycie to jedna Droga Krzyżowa ale wiecie... eee tam - było gorzej. Nie głodowołam jak teraz, ale jak było ciężko to wiem. Może powinnam była umrzeć? Ale to bym raka musiała dostać, a jakoś nie mam. Bo co - tak sie zabić. To trzeba raka dostać i koniec. Choć z tym rakiem wiecie... w piątek kupiłam sobie książkę - o takiej co umarła na raka - wczoraj zaczęłam ją czytać, ale mi nie pasuje. Na raka szyjki macicy wiecie. Czyli takiego raka, że nie należy być niemoralnym. Ale wiecie co - ta książka mi nie pasuje. W całości. Ta osoba co umarła ona miała mieć WIECIE CHYBA sekcję zwłok I CHYBA powinien być skandal, że na raka umarła, ale CHYBA NIE TEGO NARZĄDU i tyle. Ale nie wiem czy rak szyjki macicy jest bolesny tak strasznie - choć w sumie... ? No ale teraz jest profilaktyka. Czy to musiało skończyć się taką śmiercią? Bo ja uważam, że to było zabójstwo, a nie rak szyjki macicy ale tak powiedzieli,żeby nie było skandalu. Bo czym ja żyję? Takimi rzeczami. Na co ta osoba umarła tak naprawdę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie z rodowodem nie powinno być ŻADNYCH studiów. Ja mam studia, ale liczy mi się jeden uczony tylko tam - no 2 ale jeden mi ZUPEŁNIE wystarczy. Po pracy matki. Bo jak ja sobie lecę. Tak. Wielki ewolucjonista. A spadam bo przepadłam przez relę w szkole I DLATEGO miałam o prace w szkole nie stać. W ogóle 1000 innych powodów, ale to TERAZ najbardziej jest istotne i tyle. Matki i tak nikt nie uszanował, mnie też, a reszta? Ale z takim rodowodem studia? I powiem wam nie miałam stac o szkołę bo NAJWYŻEJ katechetka choć to znowu moja matka by sie nie dała - chcieli ja czy ni - po co jej biola też. Tak wszystko bez sensu wiecie że brak słow i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Powiem wam mnie tam swatali ostatnio nawet z takim jednym zerkiem, ale powiem wam tak 15 lat wcześniej i musiałabym być ogrodniczką i ten jego ojciec nie ma szans. Nawet z relą w szkole bo ogrodniczka i tyle. I tylko tak bym miała szanse na rodzinę? Ale było to realne? No w sumie jakoś tam. Ale tam 15 lat temu. Teraz? Dawno nieprawda. A jak poszłam do liceum do już przepadłam. Tylko matka mnie ratuje - bo co za nią. Ona mnie ratuje i koniec. A reszta to pierdoły. A nie poszłam do technikum przez zmieniony rodowód i tyle. Chociaż mogłam się wysilić, ale mi powiedzieli, że nikt mi pracy bez studiów nie da. Tak mi powiedzieli rodzice w Polsce i przez to jeszcze poszłam na doktorat. Bo ten rodowód był zły i tyle. I cała się zaburzyłam. Teraz mam go ale zupełnie inaczej i bez sensu to było bo szans nie miałam na nic normalnego w życiu. Kompletnie :( Jedynie, że raka nie dostałam jako małe dziecko. Czemu też nie wiem. Bo chciałam żyć dalej. Po co ja chciałam żyć? Ale wiecie też sie nie dam bo tak kłamali. Powiedzieliby mi prawdę i zaraz by był koniec - wiecie co tak kogoś urządzić to lepiej się powiesić w dzieciństwie i tyle :( Bo tak i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiliaskóra
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii O czym Ty w ogóle bredzisz? Czy Ty jestes normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No nie - dobrze piszę. O co Ci chodzi? Może przesadzam z tą mszą świętą bo to pamiątka Ostatniej Wieczerzy to sobie podjedli, popili i poszli się pomodlić. No a my tu nie mamy czegoś takiego w Polsce, ale w sumie jedno prawda - po wyjściu z Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus żywy już nie pozostał długo i tyle. A tak ogólnie -obrzędy wstępone, żal za grzechy, I czytanie, II czytanie, HOMILIA - Droga Krzyżowa i tyle. No i tyle pomyłki w całości mojej, a reszta to wiesz - zalezy co uważasz za grzech a co nie - ja tu przyszłam dla tej osoby co ją ksiądz wyrzucił z konfesjonału bez rozgrzeszenia. Mnie przeżegnał i poszedł. On mnie miał przy chrzcie przeżegnać a nie przy spowiedzi i tyle. Po co mnie chrzcił jak miałam rodowód. A on czyj jest? Też nie wiem. Może się już poprawił jak mi rady nie dał. Jakbym wiedziała jak się nazywa to bym napisała na niego skargę do jakiejś gazety czy coś - co o tym sądzą. Bo nie chciałam przeklinać w konfesjonale i mi nie dał rozgrzeszenia i do dziś nie mam pracy, a jego kolega lesbije popiera - te mają rozgrzeszenie, a ja przeklinać nie chciałam to na mnie. A moja matka to Bona Sforza - to od niego tak akurat i tyle. Jego pomysł i krzyż dla mnie. Taki czub jak ten z tego wątku i tyle. A teraz właśnie wam napiszę wyłączyłam TV niemieckie a był film o Lechu Wałęsie. I przez niego nie najechali was chyba w 2004 i dalej też męka pańska bo POWINIEN być w USA. Jak on stoi się zastanawiali chyba Niemcy. Że żreć co nie miał - taki jak Lepper , długi, pełno dzieci. Dojdą do wniosku, że z dziećmi DANUSIA przesadziła po tym filmie. I wiecie co - on się wycofał bo w Warszawie nie umiał wytrzymać chyba. Co chwilę w Gdański i chyba doszli do wniosku, że on se Neptunem jedzie bo co on robił w tej stoczni. Nie - nie Neptunem. Ale w tym filmie zaczęłam go obserwować - te ruchy, ta mimika. I ten Stanisław August Poniatowski go ukarał. Mnie też ktoś powie. No nie - ja chodziłam do średniej jego imienia. On mnie nie miał za co karać. On mnie w ogóle nie interesował i tyle. Mnie USA nie obchodziło generalnie WTEDY i tyle. Bo czy byłam proamerykańska? Ha! Nie za bardzo. Ja byłam PSYCHIATRYCZNA wtedy no to prolondynska i tyle. No tak - tak pasuje i tyle. I wtedy NAWET jeszcze stałam o tego Henryka 8 ale to tam chwila i to też bez sensu bo DURNA historia i tyle. Tak Elzbieta I od razu, ale ta historia Polski w ich wydaniu i nawet ten Henry się mnie trzymał. Choć Z HISTORII ze SP od Elzbiety I byłam i tyle. I tak miał lecieć ten Wałesa i się Szwabom nie dać w Londynie, ale ich wypalił. Może być. Bo czemu on dla mnie może być. To jest psychopata się dowiem. No tyle ile. Ten mój promotor i on to to samo. Wiecie - ja zaczęłam patrzeć - gesty, takie rzeczy - to samo i tyle :( Ale też się musiał poddać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ale powiem wam przesadziły te Angole z tym Hnerykiem 8 - to nie o to chodziło. Ja bym ich wyśmiała co oni zrobili wiecie - bo tyle to warte. Ale niech se rządzą. To kara boska nastąpiła , że tak a nie inaczej się stało i tyle. Mieli się z Portugalią pogodzić i ich trzymać ale tak nienawidzili tej Elzbiety I że ich zostawiła, że do takiego czegos doszło i też sobie rządzili tak jak Polska z tym że oni się nie dadzą. Kto to wymyślil? Oni Polski do Rzymu nie potrzebowali. Nie? A Elzbieta I jak miała Rzym? I wiecie - bo teraz będzie co tak siedziała w tej chałupie? Z tego. Że z Polski miała Rzym - bo tam O ILE to był jeszcze jakiś katolicyzm, a reszta to pożal się Boże. Nikt nie wiedział o co w tym właściwie chodziło i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Napisze wam jeszcze, że też mam straszne życie przez to stąd idę - książkę czytać. Jakies pizdy NIEMIECKIE bez stałej pracy uwzięły się na mnie nie wiadomo o co, a rady mi nie dadzą bo nie wzięły pod uwagę, że przez pracę można popełnić samobójstwo. I wiecie - bo tak mi życzył ojciec dziecka, które nie chce go znać to MUSZĘ wyjechać. I jeszcze żebym umarła za króla Maciusia I - jak Korczak w Auschwitz bo nie mam powołania do nauczania wiecie. A oni kużwa - żeby nie powiedzieć gorzej - mają powołanie do tego by być KSIĘDZAMi wiecie. A co ja miałam żreć? i tyle :( Oni się tym przejmowali :( i tyle wam napiszę. Że lepiej MAŁO a z wartościami niż takie coś jak w Polsce - co ksiądz to dzieciorób i wiedżmin ale cóz... Bóg to jest w tym kraju. I tyle :( I ten ksiądz wiecie też chciał mnie zmusić ZMUSIĆ do samobójstwa za powieszonego ucznia, który - każdy normalny widzi, że on był po prostu pier papier i tyle. I dziś gdyby żył to jedyne co by go interesowało to czy już jestem lesbą czy za chwilę. I to wszystko. i to była cała szkoła i po co ja się tym przejmowałam no ale takich papierów nie dostał nikt oprócz mnie i tyle. Jak dla chorej umysłowo. Bo na to uważałam, zeby nie oszaleć, ale nie wzięłam pod uwagę takiego czegoś jak Lepper - że cię zmuszą do samobójstwa i to księża mnie chcieli zmusić. Bo się nie dam. Bo jeden se zrobił dziecko i ja je zabiłam mu. I widzicie - dalej łazę do tej spowiedzi i do kościoła też. Ale w Polsce. Na zachodzie już to chyba pieprzę. choć nie wiem - zawsze dobrze się przejść, nie? Pozdrawiam, iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ps. a w pracy też byłam tak, ze do samobójstwa mnie zmuszali. Się śmialy z mobbingu w innych szkołach - to było zmuszanie do samobójstwa i tyle. I wiecie niech tam nikt o mnie nie stoi. Z życiem uszłam i widzieć ich nie cchę - szkoła, gdzie każdy gwałcił. Bo czemu ten Wiktor jest taki? Może też chodził do klasy, gdzie wszyscy gwałcili. Kto wie? I oszalał i tyle. Przecież ja miałam klasę, że wszyscy gwałcili i wszyscy to wiedzieli i to było dobrze. I przez nich najbardziej wyleciałam, szef się powiesił i ten kościół tymi gwałtami na mnie. Bo czemu ja chodzę do spowiedzi - bo ich lubię. Nie - ja ich nienawidzę , ale co mam robić? Tak mi nie dadzą rady,a tak? Po mnie - a szuje, zera, matkę mi zabili i co? Pośmiewisko z niej zrobili i co? A taka Analisa Michael? Też z niej zrobili wariatkę. Tacy są cudowni. Tu wyrzucli z konfesjonału - weżcie się nimi przejmijcie. A w pracy dyrektor Adolf Hitler. Czy szkoła im. Adolfa Hitlera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie - wtedy jak uczyłam tę klasę - ale to było technikum to wróciłam z wycieczki z Londynu i pokręciło mi sie w głowie, ze życie to... teatr. Ze szkoła to teatr - rodzaj teatru, przedstawienia. Coś mi sie takiego stało wtedy. Ale nic nie robiłam tylko byłam taka miła -bo w sumie nie wiedziałam jaka miałam być, nie znałam tych uczniów i postanowiłam być miła bo życie to teatr - coś tam takiego. Bo czasem tak jechałam zastanawiając się czy robię dobrze, ale wiecie - i tak ich nie znałam, a lepiej dobre mieć ze szkoły wspomnienia niż złe , nie? I tyle w sumie. No i herszt takiego gangu sie zabił. Żeby najlepszy uczeń w szkole. No najgorszy też nie był, ale po co był młodym kryminlaistą. To się miał uczyć i iść sobie do liceum - przykro mi. A jak bym była zgredem to i tak byłoby to samo bo mi niszczyli doktorat i bez sensu i tyle. A oni powinni być w poprawczaku, a nie maturę robić i koniec. Także do kogo pretensje? A wiecie - honorowo cała ta klasa się powinna powiesić, ja ich nie chciałam, tylko rok z nimi pracowałam i koniec. I to na początku a nie że 4 lata czy NAWET ostatni rok. Bez sensu wszystko. Bo widzicie - czemu to piszę - Wiktor - czy zabił kogoś? Nie. Czy zgwałcił jakąś kobietę? nie. Czy zrobił jakiejś dziecko i uciekł? nie. No to jeszcze nie jest najgorzej. Pytanie tylko dlaczego idzie do spowiedzi nie żałując grzechów w sumie - ciesząc się z nich być może? No to nie powiem ale nie rozumiejąc, że żle robi do końca, zaraz się stawia. Ma to sens? Ale ja doceniam że poszedł - na trzeżwo. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×