Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spacerowiczka44

bliskosc w czasie ciazy

Polecane posty

Gość spacerowiczka44

jak wasi partnerzy okazuja wam czulosc w czasie ciazy? czy inicjuja seks,piszczoty albo przytulanie czy calkowicie sie od tej sfery zycia odcieli odkad jestescie w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeszcze rozumiem, jak ciąża zagrożona i trzeba unikac seksu, ze partner to akceptuje .. ale "odciąć" się od pieszczot, czułości? Czemu miałby jakiś facet tak się zachować? W ciązy to chyba nawet i bardziej.. Myślałam, że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spacerowiczka44
a moj partner sie chyba boi mnie w ciazy,albo brzydzi sie mna,bo nawet przytulac sie juz nie chce tyle co kiedys nie mowiac o tym ze zaprzestal wszelkich akcji "cielesnych" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas to raczej wyglada tak że to ja nie bardzo mam ochote na igraszki. na poczatku ciazy to i owszem ale w naszym przypadku ten osławiony drugi trymestr byl przereklamowany. teraz zostało mi niecale 3 tyg do terminu i kochalismy sie dzis pierwszy raz od ponad dwoch miesiecy.... emocjonalnie brakuje mi bliskosci jaka mamy przy stosunku ale fizycznie po prostu nie mam ochoty. moj maz za to nadal moglby kochac sie ze mna kazdego dnia- jesli tylko wyrazilabym taka chec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w kwestii pocałunkow i innych form okazywania czułosci to nie jest tak zle. "dogadzam" mojemu kotkowi zeby nie czul sie przeze mnie porzucony, odepchniety czy cos. mam tylko nadzieje ze po ciazy moje dawne preferencje powroca bo jak juz mowilambrak mi tego... wiesz, kazdy facet jest inny. mysle ze po prostu powinnas na spokojnie porozmawiac ze swoim partnerem bez fochow czy wyrzutow i spytac o powod jego "ozieblosci". moze po prostu boi sie o dziecko albo Tobie nie chce sprawic bol czy cos... niektorzy tak maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Mój maż niestety w tych sprawach okazał się niedorośniętych gnojkiem. Przez pierwsze miesiące ciąży, kiedy ja zdychałam od wymiotów, nudności, senności itp, ale miałam jeszcze niezmienioną figurę, domagał się seksu, bo "teraz nam wolno, trzeba korzystać"... Obecnie jestem w 7 miesiącu ciąży, brzuch mam spory, zero opalenizny, no bo na słońcu się nie opalałam nigdy i kiedy ja potrzebuję bliskości, czułości to słyszę, ze jestem albo nie wyżyta albo mam 'wymiona" a nie biust, jestem gruba i mam "wielką, obleśną dupę" i powinni mu płacić, że musi na nią patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara rura chce sie
Miraculum to fajnego meza masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka102
No to wam współczuję, mojemu mężowi jeszcze bardziej się podobam w ciąży i kochamy się wtedy kiedy tylko mamy na to ochotę, średnio tak 3 razy w tygodniu, poza tym cały czas mnie przytula, daje całuski i oczywiście głaska brzuszek jak tylko pojawi się na horyzoncie hehe teraz jestem w 34 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to niemożliwe
Miraculum5 współczuje ci bardzo. Jak można w ten sposósb mówić do kobiety którą sie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagodga
moj tez mnie chyba unika...ostatnio zauwazylam ze gapil sie (staral sie dyskretnie)na opalone malolaty w spodniach za tylek. a obok narzekajaca babka z brzuchem, cycem. opuchnietymi stopami,plamami na twarzy i szerokiej tunice. zrobilo mi sie strasznie przykro, nawet plakalam. jestem teraz taka mamuska, ale nie kobieta-kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Niestety... Wyszło, że mąż odpowiedzialnego i dorosłego faceta świetnie umie grać jedynie. Bo, jak co do czego, to sobie "żartuje", jak on mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to niemożliwe
u nas akurat bliskości za wiele nie ma, ale to dlatego że mamy sporo spraw na głowie w związku z remontem mieszkania. Dodatkowo ja nie bardzo mam ochotę na sex, bo wieczorem wszystko mnie boli i jedyne na co mam ochotę to sen :) Teraz jestem w 8 miesiącu, ale w cześniej kochaliśmy się i było baardzo inaczej, bo mój facet bał się że coś mi zrobi. Tacy byliśmy trochę nieporadni, bo nowa sytuacja. Mam nadzieję, że po porodzie bedzie lepiej :) nie od razu ale po paru miesiącach jak juz dojdę do siebie. Ale wciąż uważa że jestem piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nigdy nie było żadnego problemu... wręcz przeciwnie ;) W ciąży nie odstępował mnie na krok :D a po ciąży ( choć córa ma już 5 lat) w wielu rzeczach mnie wyręcza "bo jestem po cesarce i dałam mu dziecko" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miraculum... wspolczuje, na prawde :* nikt nie chcialby uslyszec czegos takiego od kochanej i bliskiej osoby. moj chyba dostalby w pysk gdyby odwazylby sie rzucic takim tekstem. moje slonko tez nadal uwaza ze jestem piekna i atrakcyjna a moja "mleczarnia" (jego okreslenie) jeszcze bardziej go kreci choc przed ciaza i tak mialam duuzy biust nie rozumiem tych facetow. przeciez chyba byli swiadomi ze w ciazy cialo kobiety sila rzeczy sie zmienia wiec co z nimi??? dodam jeszcze ze zrobily mi sie bardzo niefajne rozstepy na brzuchu a mimo to mój mąż jest ze mnie dumny i nie moze oderwac ode mnie oczu. moje kochanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokolka
u mnie zero seksu od 8 tygodnia (jestem w 36) czyli od kiedy się dowiedzieliśmy przyczyn jest kilka: - mimo, że mąż uważa , że jestem bardzo sexi, ciągle powtarza , że pieknie wyglądam (super cera jakiej nigdy nie miałam, figura mi się praktycznie nie zmieniła, nawet mam jeszcze wcięcie w talii, mam tylko większy biust i piłęczkę z przodu) to kiedy próbowaliśmy cos zdziałać to tak się bał za każdym razem, że coś zrobi złego dziecku , że z akcji nic nie wychodziło... - ja jeszcze na początku miałam ochotę, ale od ok 4 miesiąca to ZERO chęci, nie mam prawie żadnych objawów ciąży typu wymioty, puchnące nogi, zgaga ale jestem ciągle senna i zmęczona i o ile mam erotyczne sny to w praktyce nic mi się nie chce... mam nadzieję, że po porodzie nadrobimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie bardzo boje ze po porodzie moja pochwa nie bedzie taka jak dawniej zwlaszcza po nacinaniu krocza ktore niestety nadal w wielu miejscach stosuje sie rutynowo... :( i ze to popsuje nam cala radosc jaka wczesniej mielismy z seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku ciąży czyli w 1 trymestrze sex nie różnił się specjalnie od tego sprzed ciąży nawet był fajniejszy bo miałam więcej ochoty i fantazji ale w 5 miesiącu ciąży brzuch zaczął rosnąć jak na drożdżach i mimo że ochotę na sex miałam to mi się porostu nie chciało . Teraz w 6 miesiącu to jest dramat nie dosyć że przytyłam od początku ciąży 12 kg to mam bardzo duży brzuch i kompletnie nie czuje się atrakcyjna w bieliźnie erotycznej itp czuje się że tak powiem jak ciężarna striptizerka a w czasie sexu ledwo się obracam z boku na bok co na pewno nie dodaje uroku chwili... stąd zauważyłam że mąż zaczął traktować sex jak coś do odbębnienia jak by nie z przyjemności a z przymusu bo mu się "nazbierało" . Do tego dochodzi fakt że wgl nie jest o mnie zazdrosny i sam mi to powiedział że żaden facet i tak brzuchatki nie przeleci ...Dosyć też mam czytania jak to kobiety w ciąży czują się sexy itp bo jak tu się czuć sexy z taki krągłościami . Na szczęście to stan przejściowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×