Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naga prawda123

Dlaczego ogólnie panuje przekonanie, że rodziny wielodzietne to patologia?

Polecane posty

Gość Naga prawda123

Moi znajomi mają 3 dzieci, 4 w drodze. Idziemy dzisiaj po sklepie. (ona, ja i 3 dzieciaków w wieku 8, 6 i lata) a nagle jakiś głos faceta, że na chooj sobie te dzieci robiła. Pewnie jakaś patologia i pewnie mops daje ciągle na te dzieci i że żyją na koszt państwa. Sytuacja fifnasowa tej rodziny z tego co wiem jest ok. Mają 4 pokojowe mieszkanie (swoje już, nie na kredyt), są w trakcie bdowy domu. On pracuje ona praowadzi firmę. Dzieci chodzą do pryatnych przedszkoli (najstarsze do państwowej posdtawówki). Nowe samochody itp. Wiec biedy nie klepią. Dlaczego tak się utarło, że jak jest więcej niż 2 dzieci to już musi być patologia? Tylko forumowicze grzecznie i kuluralnie proszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak coś jest nie tak
skoro obracacie się w towarzystwie, w którym można takie słowa usłyszeć od obcego. Może warto zrezygnować z jednego samochodu a za to chodzić na zakupy do nieco lepszej dzielnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naga prawda123
Delikatesy Piotr i Paweł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo ludzie to głupie są
NIe wiem czemu tak jest. Mam dwoje dzieci i planuję jeszcze przynajmniej jedno. Stać nas na to. I innym wara od moich pociech i zawartości mojego portfela!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak coś jest nie tak
Wbrew powszechnym opiniom dzieci nie wychowuje wyłącznie matka i ojciec, tylko ogół otoczenia, w jakim dziecko przebywa i warto zadbać, żeby nie było to otoczenie patologiczne: począwszy od domu rodzinnego, przesz szkołę, na sklepie osiedlowym kończąc. PS. Słowo "patologia" nie odnosi się wyłącznie do warunków materialnych. To ile oni mają mieszkań i samochodów nie ma żadnego związku z tym czy są patologiczną rodziną czy nie, podobnie jak liczba dzieci zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naga Prawda 123
To czemu ludzie dziwnie patrzą na babeczkę z 3 dzieci i 4 w drodze i od razu szufladkują patologia i bieda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak coś jest nie tak
No widzisz- bez powodu. Ty też bez logicznego powodu tłumaczysz nam, że ta rodzina nie jest patologią bo ma duże mieszkanie itp. - tak, jakby gdyby mieszkanie było na kredyt, samochody z komisu, a dzieci w państwowych przedszkolach - to byłaby to patologia i przyznałabyś rację panu z Piotra i Pawła. Przecież to zupełna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam 3 rodziny wielodzietne, ale te rodziny mają 9,10 i 11 dzieci i są tam patologie wszytskie to rodziny "kościelne", używają naturalnych metod zapobiegania ciąży (widac:P)) dzieci chodzą brudne, ubrania znoszone do granic możliwości. Dzieci są myte w wiadrze;/ No i niestety tutaj widać patologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stereotypy rządzą nami
Niestety, ale są takie a nie inne stereotypy, mianowicie, że ludzie na poziomie w sensie umysłowym i materialnym mają 1-2 dzieci, chcą im zapewnić wszystko co najlepsze. Natomiast na tych, którzy mają już np. 4 dzieci, patrzy się jak na dzieciorobów, którzy potem nie są w stanie utrzymać rodziny czy też zapewnić im pewnego poziomu życia. Wcale się nie dziwię bo tak bardzo często jest. Potem tacy rodzice każą iść dzieciom do zawodówek albo też takie "wzorce" im narzucają, byle te dzieci szybko znalazły pracę i poszły już z domu. Owszem, nie jest to regułą i bywa, że dzieci z wielodzietnych rodzin wiele osiągają, ale tak naprawdę niewiele z nich ma wyższe wykształcenie i często rodzice nie mogą sobie pozwolić na kupno tego co mają rówieśnicy tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
"skoro obracacie się w towarzystwie, w którym można takie słowa usłyszeć od obcego. Może warto zrezygnować z jednego samochodu a za to chodzić na zakupy do nieco lepszej dzielnicy?" większej głupoty na tym forum jeszcze nie czytałam :D głupich ludzi, wyobraź sobie, można spotkać wszędzie. także w "lepszych dzielnicach" :D uważasz, że mamy w Polsce getta - do jednych sklepów chodzą mądrzy a do innych głupi??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martensja hortensja ;-*
Hmmm. Ja pochodzę z rodziny wielodzietnej. Mam 7 rodzeństwa. Jestem najstarsza- mam 28 lat. Najmłdsze z nas ma 16. Generalnie żadno nie skończyło zawodówki, a studia (studiuje, bądź będzie studiowało). Ja i dwaj młodsi bracia i siostra po studiach pracujemy, mamy swoje rodziny. Z rodzicami mieszka tylko dwoje najmłdszych (jedno w LO, drgie na piwerszwym roku). OK, nie miałam moze swojego pokoju (dzieliłam go z dwoma siostrami). NIe miałam wczasów za granicą a komputery miliśmy w domu dwa do podziału. Ale nie myłam się w wiadrze, tylko w wannie (lub na piętrze pod prysznicem). I pomimo tego, że faktycznie nie miałam takich super gadżetów jak koledzy to miałam w domu miłość i szacunek. Nie pamiętaj aby u mnie w domu (w przeciwienstwie do rodzin kolegów) leciały wyzwiska... Dla mnie to była patologia a nie 10 osbowa rodzina. Mojego rdzeństwa nie zastapią mi wczasy (na które de facto teraz mnie stać) ani żadne gadżety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia to nie jest bieda
tylko bicie, alkohol, przemoc psychiczna itp. są rodziny biedne i kochające sie przecież!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoia szlachetna
U mnie w domu to był patologia. Było nas dwoje, kasy full, ale stary pił i bił matkę. Nam się też obrywało. I wolałabym klepać biedę, ale mieć narmalny dom, niż zwiedzać maroko i kutwa mieć ojca, który co week nas poniewierał. To jest patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowałam sie w rodzinie
patologicznej, bicie i ponizanie bylo na porzadku dziennym, dzis mam 27 lat i jeszcze nie do konca poradzilam sobie z tym wszystkim. A mialam tylko 1 siostre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia to nie jest bieda
Bazienka - owszem, i wtedy sie jest biednym, ale nie patologicznym. Mozma byc biednym, jesc tanie produkty i chodzic w tanich ciuchach i byc dobrym czlowiekiem. Kasa niekoniecznie oznacza, ze ktos wyjdzie na ludzi. Czesto bywa odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia to nie jest bieda
dzieciom mozna przekazywac swoje ideologie, podejscie do swiata - np. wiare, ale takze to, ze kasa to nie wszystko. Znam wiele bardzo biednych rodzin wielodzietnych, ale niesamowicie szczesliwych i naprawde fajni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam jedną wielodzietną rodzinę ze wsi - mają 7 dzieci. Na pierwszy rzut oka wszystko ok, ale w rzeczywistości dzieci zostały poczęte mam wrażenie tylko po to by pracowac na roli z ojcem, niby uczciwi, ale social umieja wykorzystać do do ostatniej złotówki i kombinują jak tu zrobić żeby wycisnąć więcej nie do konca uczciwie.... ojciec rodziny lubi wypić choć alkoholikiem nie jest. W ogóle te dzieci maja przewalone. Zostały spłodzone chyba z nieodpowiedzialności, nie maja przed sobą żadnych prespektyw i w dzisiejszych czasach bez układów do niczego sami nie dojdą. Córki jeszcze mogą się w miarę dobrze wydać za mąż, ale synowie praktycznie skazani na porażkę, bo jaka dziewczyna zapisze się na ciągnięcie za uszy takiego chłopa zakładając, że sama szuka lepszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wedlug tzw autorytetow kobieta musi rodzic co rok lub 2 i miec kilkanascioro, 20 lub 30 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient14
Wies Tomaszkowice kolo Wieliczki. Wsioki halasuja na zlosc sasiadom, puszczaja nagrania karetki pogotowia lub szczekajacego psa na zlosc sasiadom. Psychiatryk chyba takim p*****m by pomogl. To jest patologia wsiokow.Podloze to woda i dragi.Nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×