Próbowałam sie pozbierać ale nie umiem. Jak to jest . jak wymazać pamięć?

smutna104 tak dzisiejszy dzień jakiś jest ciężki...

bo jest kretynem ktoremu sie tylko podobam, poatrzy i nic..wolał zrezygnowac ze mnie zeby sie bawic;( tufinka szkoda ze nie mieszkamy niedaleko siebie bo chetnie bym sie z Toba napiła dzisiaj...

hej kobietki, bylam tu czytałam ale jakos braklo sily by pisac tufinka- doskonale Cie rozumiem...jak tu być szczęśliwą bez tej najważniejszej osoby... ja sobie wyobrażam, że nawet jakbym wygrała teraz milion i nie mogła sie podzielic z nim to co to byłoby za szczescie.. ciekawe czy kiedys nam przejdzie... :( marika - jak czytałam o tej przeprowadzce to myslalam,że do chłopa sie wprowadzasz :P ale jednak wspollokatorka, to fajnie, jesli jakas mila to można zawsze pogadac, chyba to lepsze niż mieszkać samej (albo z rodzicami jak ja :P ) 23latka- dobrze zrobiłaś! zdrada jak zdrada raz można wybaczyć,ale skoro mówisz że miał stale ciągotki do innych to nie było wyjscia...

smutna104 i inne :) właśnie dziewczyny fajnie by było iść razem potopić smutki, gdzie studiujecie? Ja Olsztyn, może któraś też? wiesz smutna ja się boję, że jak mój eks będzie oddawał mi moje rzeczy to też wykaże się taką obojętnością, a to najbardziej boli. kochani prosze o rade właśnie nawet jakby się wygrało w lotka to by już nie cieszyło...

kochani prosze o rade jakbym mieszkała z tym ciulem to już bym do końca dostała pier**lca naprawdę, już by mnie chyba całkowicie wykończył psychicznie smutna a Ty myślałas ze jak bedzie? przecież to oczywiste, że szlag będzie Cię trafiać jak będziesz na niego patrzyć do poki love Ci nie minie. inna grupa? - dobra opcja, przynajmniej się nie bedziesz meczyc. ale tym czasem zajmij się nauka żebyś zaliczyla to bo szkoda bez chlopa przewalić sobie studia. tufinka ja Opole... kochana to z deczka daleko! :)

a może oni okazują tą obojętność,żeby nie pokazać słabości? faceci od małego są uczeni że lepiej pokazać złość niż smutek... szkoda,że wszystko nie jest prostsze...mamy ich na wyciągnięcie ręki a to jednak takie trudne...ja jednego dnia mysle,że to jest zupełnie irracjonalne pisac do exa teraz,ale dzis jak go widzialam dostepnego...w dodatku taka piekna jesien, rok temu jeszcze razem deptalismy po kolorowych lisciach,kasztanach i zoledziach... :( tymczasem inny chlopak proponuje mi spacer do zoo...a mi sie tak nie chce..wymysliłam więc perfidny plan - odezwe sie do exa i jak mnie odrzuci to wtedy spotkam sie z tamtym (na pocieszenie :P ) smutna - cięzko sie skupic na nauce jak glowe zaprząta ważny dla nas facet...a jeszcze spotkac go...podwojny stres :o ale skoro patrzył to dobrze, no i że powiedział 'czesc' to też niezle...sa faceci którzy zachowująsie jak sfochowane gimnazjalistki i nawet tego nie powiedzą

marika tak masz rację kawałek jest i to spory;p ale jak mówiłam jakby u mnie zdarzył się cud to jadę Cię odwiedzić ;)

tufinka zapraszam Cię serdecznie, byłabym bardzo rada z Twojej bardzo %%%% wizyty :P

marika tak pewnie to by była tego typu wizyta ;) kochani prosze o rade ten wypad z kolegą do zoo to dobry pomysł :)

kochani prosze o rade idź! nie żałuj sobie, może a nóż widelec będzie bardzo miło, spędzisz dobrze czas, oderwiesz sie na chwilkę od trosk:) tufinka myślę, że to byla by bardzo bardzo tego typu wizyta :D Drogie koleżanki minęła w czwartek pierwszego września godzina 18 i.....otwieram browaraaaa !!1 :D :D

ja nic na topienie doła nie mam bu... oglądam hausa i zamykam oczy jak widzę wkuwanie igieł, wiercenie w głowie itp ;)

tufinka walnij sobie jakiegoś drina od razu robi Ci się lepiej - mówie Ci :D

ah pierwszy wrzesnia no tak ;) chcialabym byc teraz w pierwszej liceum... (piwo wypić też :P jakby ktoras byla w stolicy to zapraszam) a tak swoją drogą - czy Wy też widzicie swoje życie jako taką oś czasu życie przed spotkaniem ukochanego życie z nim i obecne, po rozstaniu ? czy to już jakis syndrom obsesyjno chorobowy?:D

chyba powinnam, bo staram się zająć tym hausem, żeby nie myśleć o tym by do niego napisać;d heh

kochani prosze o rade ja póki co żadnej osi nie widzę... do mnie jeszcze nie dociera.

kochani prosze o rade :( czasem się nad tym zastanawiam, widzę jak się zmieniłam, jak dorosłam, albo jak tez zdziwaczałam... tufinka pij pij :D:D puki jestes mloda i piękna, pij żeby nie myśleć :D żartuje :) serio to zrob sobie drinka rozluźnij się a ja pije browaara za wszytskich tych który od jutra muszą walczyć :D (szkoła) :D:D

dziewczyny pije z Wami ja otwieram desperadosa:D

smutna104 dobrze, ze się integrujesz! może niech każda z nas napisze swoj mały toast, za co pije jak już pisałam ja pije za uczniaków, którzy od dzisiaj muszą chodzić do szkoły ;D ;D ;D ;D ;D dobrze im tak :D:D:D:D:D

to i ja dołącze zaraz z wodka :P widocznie juz mi sie klepki w glowie poprzestaiwały (z tymi osiami:D )

ja idę zrobić sobie martini, a być będę za pomyślność mojej sprawy :)

kochane mam do Was takie pytanie czy to głupio jak ja na nowym mieszkaniu spie drugą noc zeby mój jełop został u mnie na noc juz czy za wczesniej, bo wlasnie z nim gadalam to on mowi ze to chyba za szybko na takie spraszanie na noc i sie pyta czy bedzie ok jak zostanie, powiedzial ze jak nie to najwyzej przyjedzie mnie odwiedzic i pojedzie do siebie... ja mu powiedzialam ze bedzie ok, czemu nie dzis pod wieczor przyjdzie wlaściciel zaplace i to nie mala sumę wiec o co chodzi.... nie wiem.. moze sie myle ?

ja to myslę,że powinnaś tą kwestię ustalić ze współlokatorką, bo niektóre na to krzywo patrzą...

One mówiły ze nie ma sprawy byle by to nie było codziennie

hm.... a jak się wprowadzam to powinnam coś postawić %% ??

a no to chyba bedzie ok, tylko gorzej z tym właścicielem, a jak bedzie sie czepiał? może po jego wizycie niech przyjdzie ;)

a z tym% to nie wiem, nie znam zwyczajów lokatorskich...ale na pewno wspolne picie na początek to dobry sposob na lepsze poznanie sie, no chyba że są jakies sztywne osoby

marika wypicie razem fajnie, ale nic stawiać nie musisz, alk w własnym zakresie najlepiej :)

robiłam sobie wrózbe na horoskopy.wp.pl i mi wyszło że ex to milosc karmiczna nie de spelnienia, ex 2 rzuci i obgada a ex3 to idealny :D a ja do tego 3 nawet nic nie czułam :O głupie horoskopy...juz nie wiem w co mam wierzyc

jak wróżba konkretnie też zrobię;d

kochani prosze o rady wierz w siebie a nie w horoskopy bo one tylko metlik w glowie robią