Gość yh. Napisano Sierpień 28, 2011 Mam 16 lat i nie wytrzymuje z własną matką.. Dla niej całe życie obraca się wokół pracy,a gdy ma już trochę czasu to siedzi godzinami przed lusterkiem albo spotyka się ze swoimi przyjaciółkami. Ja dla niej nic nie znacze. W domu wiecznie jest syf,nawet jak już posprzątam to matka nabałagani,a później ma do mnie pretensje o bałagan. Na szczęście do mnie nawet nikt nie przychodzi,bo nawet żadnych znajomych nie mam,więc nikt tego syfu nie widzi. Dzisiaj chciałam z nią pogadać o tym żeby coś zrobiła w domu. To ta tak mi nagadała,że aż się popłakałam. Nie chcę jej znać. Ciągle mi gada,że jestem zazdrosna o to,że ona ma przyjaciółki,a ja nie. Że jestem nikim,że nie da się mnie lubić. Jest żałosna. Ma 47 lat i robi sobie fotki przed lusterkiem. Przez nią nawet na wakacje nie mogliśmy jechać,bo tata odkładał przez rok pieniądze żebyśmy mogli pojechać na wakacje,a ta jak się dorwała do konta to wszystko na ciuchy wydała. Co ma z nią zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach