wlasnie powiedzialam chlopakowi ze powinnismy sie chyba rozstac

Wlasnie rozmawialam ze swoim chlopakiem, powiedzialam mu ze nasze plany na zycie sa zupelnie inne..ze zalezy mi na nim ze ejstesmy razem od 3 laat i ze chce o tym pogadac ze nie wiem jak mozemy znalezc kompromis w tej sytuacji.. ze chcialabym jakos to wszystko pogodzica... on powiedzial ze w tej sytuacji bedzie nam ciezko znalezc jakis kompromis.. pogadalismy chwile jeszcze w sumie na niczym konkretnym nie stanelo, a on poszedl usiadl do komputera i zaczal grac.. ;O co o tym myslec ?

gratulacje szkoda ze go nie kopnelas i w dupe http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

napreawde nie wiem co mam o tym myslec... dlaczego on nie cchial pogadac o tym.. tylko jakos taak zlal to.. moze mysli ze ja nie mowilam serio ? czuje sie beznadziejnie...

pewnie nie długo kończysz studia i chłoptaś nie pasuje do twojego biznes planu.

prosze powiedzcie co mam myslec ?? co zrobic ??

najpierw powiedz jaki jest problem i czego nie mozecie pogodzic. moze jest rozwiazanie, tylko go jeszcze nie widzicie.

pasuje !!! Fotel. Pasuje... tylko on nie chce totalnie probowac... zeby bylo nam lepiej. ja mowie mu ze moze bysmy wyjechali za granice do pracy mamy znajomych ktorzy nam pomoga - on nie chce... mowie zebysmy pojezdzili po swiecie pozwiedzali wzieli z zycia co najlepsze- on nie chce on chce wrocic do anszego malego miasteczka.. i nie wiaodmo co dalej..

nie rozumiem jego zachowania. ja mam 21 lat on 25. Jestesmy razem ponad 3 lata. Chcialam z nim zyc. Jezdzic zwiedzc... cieszyc sie kazda chwila... Ale on ani nie chce zwiedzac ani wyjechac i sprobowac czegos nowego.. tak jak pisalam wyzej... Nie wiem jak mam go naklonic namowic.. on mowi kategorycznie nie. :( Nie cche rezygnowac z niego.. ale nie chce tez rezygnowac z marzen i swojego zycia..

bo twierdzi ze to marnowanie kasy.. ;O mowi ze wolaby sobie kupic cos i miec to a nie tylko pojechac zwiedzic i w sumie nic nie miec... :((

chłopak jest spokojny,zrównoważony(tak mi się wydaje).a ty mi wyglądasz na pazerną panienke z prowincij.fankę seriali,która chce żyć jak celebryci z TVN-u.zerwij z nim i znajdź sobie bardziej rozrywkowego fagasa.ale pamiętaj wszystko ma swoje + i -.

Autorko rozumiem Twój problem. Sama miałam dylemat, czy rozstać się z facetem czy nie. Razem 3 lata a każde spotkanie wyglądało identycznie;/ miałam tego dość, bo nie chce w wieku 23 lat siedziec zamknieta w mieszkaniu. Więc zerwałam. To było jakies 2 tygodnie temu. Wytłumaczyłam mu, że go kocham, ale nie potrafię żyć w takim marazmie i zamknięciu. Czy zrozumiał? chyba tak, bo zaczelismy w koncu szczerze rozmawiac. dzis ma przyjechac, nie wiem co bedziemy robic, ale na pewno wyjdziemy z mieszkania:D Mojemu był potrzebny taki "kopniak" aby zrozumiał, że zycie polega na czyms wiecej niz siedzenie na tyłku. Niech mnie teraz trochę pozdobywa, jezeli mu zalezy, bo za pierwszym razem tylko ja sie starałam;]

no to chłopak ma racje, jest spokojny, może nie zawsze otwarty to nie pogadał, a tobie chu wi co w głowie, zostaw go i jeździj, jest spora szansa że marnie skończysz, to własny dom, działka, rodzina to nie branie z życia pełnymi garściami? kto broni raz do roku jechac gdzieś na wakacje? cos mi sie wydaje że jesteś pusta suka

hehehe tylko ze fotel, nie rozumiesz ze ja chcialabym z nim zyc i przezywac... a on nie chce i zlewa to wszystko... w ogole nie liczy sie z noimz daniem i marzeniami... a to ze ktos chce wziac z zycia jak najwiecej chyba nie jest zle ?

zerwalam i ja

zerwalam i ja - ciesze sie ze mnie rozumiesz, ciesze sie ze ze Twoj facet zdal sobie sparwe ze jestes dla niego naj ! Moj ciagle siedzi i gra na kompie, nie chce nigdzie wychodzic, nic robic... nie wiem :( dlaczego uwazasz ze zle skoncze ?? wiesz nie chce w wieku 21 lat miec rodziny, domu i dzialki... ;/ chce sie pobawic, zyc spontanicznie...

kate kate a ty liczysz sie z jego marzeniami i zdaniem czy tylko chcesz zeby on mial takie marzenia jak ty? :o bo na to mi wygląda :o zostaw go bo nie pasujecie do siebie skoro masz go na siłe zmuszać zeby sie tobie podporządkował to chyba jest coś nie tak

kate kate kateeeee czy zrozumiał to się dopiero okaże, ale juz widac jakies postepy ;]

licze sie z jego marzeniami...!! on roku nie bylismy na zadnej imprezie bo on tego nie chce i nie lubi chodzic... wiec nigdzie nie bylismy tak jak chcial... on chce wrocic do naszego miasteczka rodzinnego i tam pomalu zyc.. a ja chyba wlasnie tego nie chce... nie chce wegetowac.. Chcialabym sprobowac zawalczyc o lepsze zycie..

kate kate w takim razie ja nie wiem o co chodzi różnicie sie diametralnie wiec nie ma sensu tego ciągnąc

twój chłopak może powiedzieć że ty nie liczysz się z jego zdaniem i marzeniami.jesteście różni .rozstańcie się .ale następny nie musi być lepszy.też będzie miał swoje wady.jak nie takie ,to inne.

masz błedne pojecie o zyciu autorko, z zycia sie bierze co sie da później, jesli za młodu bedziesz chciała brac i szaleć to zauważ że w wieku 40lat tez bedzie ci tego brakowac bo juz zapomnisz jak to jest, stwierdzisz, że byłaś za młoda i głupia i źle zabawy wybierałaś, a co na starość chcesz mieć rodzine? powiem krótko jesteś głupia no ale to normalne bo jeszcześ niedorosła

Skoro nie gadaliście o niczym konkretnym, to dobrze zrobił.

W co gra w Counter Strike ?

Podziwiam takie dziewczyny, ktore sa z chlopakami wlasnie takimi jak Twoj. Dla mnie wlasnie wazne jest zwiedzanie, poznawanie nowych miejsc, nowych ludzi i nowych kultur. A nie tylko siedzenie na dupie i nicnierobienie. Także zastanów sie czy chcesz takiego zycia ;) Nie mowie, ze siedzenie w miescie caly rok jest złe, ale jak wyjezdzasz to tez odpoczywasz od życia codziennego i zapominasz na chwile o problemach.

czyli.. w wieku 21 lat mam myslec o zalozeniu rodziny ?! domu i o dzieciach ?! a w wieku 50 lat bede podrózowala ?! i szalala... chyba nie taka jest poprawna kolejnosc.. ?

a w co gra?

"Dla mnie wlasnie wazne jest zwiedzanie, poznawanie nowych miejsc, nowych ludzi i nowych kultur"... kurwa o czym ty piszesz, gówniara ma wybrać życie tyłacza bo sie tv naogladała? nowe kulury tez w tv poznasz, a co znajomych nie można nowych poznawac, kto komu broni?, na zwiedzanie sa od tego urlopy, trzeba poświecie jeździć, ciekawe kurwa za co w tym wieku, ziwedza sie i czerpie z życia w późniejszym wieku, dzieci odchowane, spokój i wolnośc psychiczna

W co gra ?

kate własnie to jest poprawna kolejnosc, jak nie rozumiesz to jestes głupsza niz sie wydaje

taak gra w cs. on ciagle w to gra... prawie 24h na dobe.. ;/ taka zwyczajna- wlasnie.. tego bym chciala.. takie zycia spontanicznego, poznawania nowych ludzi, zwiedzania nowych miejsc.. chcialabym poprostu przezyc klika suuper lat, niczego nie zalowac i zrobic wszytsko na co bede miala okazje... wlasnie tego bym chciala. Tylko nie wiem dlaczego On tak sie zachowuje.. :(