chłopak nie jest o mnie zazdrosny

Czy to jest możliwe ze chłopak, który kocha swoja dziewczynę i chce sobie ulozyc z nia zycie, nie jest o nia w ogole zazdrosny?

nie jest zazdrosny bo??

coś sobie wkrecasz, radze z tym skończyć

nie ma milosci bez zazdrosci,napewno jest zazdrosny,ale potrafi sie swietnie kontorlowac i nie okazuje tego ,badz tez ,nie ma ku temu powodow by byc:)

wiesz,to raczej niemożliwe

jest zbyt pewny siebie , bo nie widzi powodów do zazdrości...

nic sobie nie wkręcam...... nie ma nic przeciwko zebym wychodzila gdzies z jakimis kolegami, nie denerwuja go smsy od inncyh, czy tez telefony....jak jakis facet na imprezie do mnie podchodzi nie reaguje.... powiedzial mi to ze nie jest zazdrosny, bo mi ufa....

a Ty wolałabyś aby nie ufał

podobno zazdrośni są ludzie zakompleksieni i mający niską samoocenę.tak więc tylko pozazdrościć chłopaka.

"jest zbyt pewny siebie , bo nie widzi powodów do zazdrości..." A może nie widzi powodów do zazdrości, bo jest pewny siebie...?

jedyna rada w tym przypadku to zostawić go, nie cierp dłużej!.

A może nie widzi powodów do zazdrości, bo jest pewny siebie...? wychodzi na to samo - czyli nie okazuje jej tego , co kobieta od czasu do czasu musi poczuć....musi poczuć się ważniejsza w jego towarzystwie , w porównaniu do innych...

ty bys chciała zeby stał i warował przy tobie?

a rozmaiwalam z nim o tym, czy mu wogole nic takiego nei przeszkadza? A czy rozumie ze tobie mogloby przeszkadzac jak wyszlabys z kolezankami? Mi sie zdaje ze to calkiem normalne. Moj chlopak byl chorobliwie zazdrosny na poczatku zwiazku. O kazdego smsa o wszystko, bo mi nie ufal, mial przejscia w poprzednim zwiazku, itd.. Jak poznal mnie i zaufal w pelni, to skonczyly sie pytania, i jak np. jego nie bylo to on mowil np. jak ci sie nudzi to czemu nei zadzwonisz do Tomka (moj przyjaciel) i nie pojdzie gdzies razem.. I jego uczucia nie zmienily si edo mnie, tylko chyba bardziej dojrzal. Jak ty mu ufasz, to w porzadku, nie szukaj problemu gdzie go nei ma;)

nie chodzi o to, zeby warował przy mnie, ale o to zeby czasami okazal choc troche zazdrosci... sadze, ze kazda kobieta tego potrzebuje...

Dla mnie brak zazdrosci ze strony partnera jest rownoznaczne z obojetntoscia.

a o co ma byc zazdrosny??? o kolegów, przeciec to on jest twoim chlopkiem i to jego koszhasz nie kolegów. to jest chore, ze on ma byc zazdrosny bo jakis facet do ciebie podszedł? podszedł i co, przespałas sie z nim?

jestes mu po prostu obojetna.

jest zazdrosny tylko tego nie okazuje :( a czasami by sie chciało troszke zazdrosci doznac, nie chorobliwej tylko takiej fajnej mile - nie kontroli tylko takiego odczucia że sie o ciebie boi :) ze musi ciagle sie o ciebie starac:)

no to przeciez bardzo dobrrze ze nie jest http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

Ona po prostu wolałaby płakać z innego powodu, z reszta jak większość kobiet.

tofajnie dokładnie, piatka dla jej chlopaka, widac koles z jajami. nie moze z nim pogrywac hehe;)

nie jest zazdorsny bo Ci bezgranicznie ufa ...wie ze go nie oszukasz..uwierz mi ze to bardzo dobrze ze Ci ufa niz mial by Cie na kazdym kroku sprawdzac ..nie szukaj problemu tak gdzie go nie ma :)

i niech nikt nie mowi,ze tak nie jest.Jjesli jestesmy w zwiazku z kims kogo kochamy to zawsze bedzi tkwic w nas obawa,ze mozemy to stracic to ludzkie.Nie mylmy zwyklej zazdrosci z chorobliwa o wszystko. W momencie w ktorym facet przestaje byc zazdrosny w ogole o swoja partnerke zaczyna sie rownia pochyla tego zwiazku. mowie z doswiadczenia.