Dziwne zachowanie szefa

W poniedziałek rano przysłał mi maila żebym zrobiła raport i mu odesłała. Potem pojechaliśmy w teren na ispekcję do klienta. Po powrocie jeszcze dobrze nie usiadłam za biurkiem widzę maila od niego, ze ktoś tam chce więcej info do tego raporutu i żebym do niego zajrzała to omówimy to.... Bardzo często mnie ciągnie z jakąs byle pierdołą do siebie, przecież mogłam mu w tym mailu to opisać. Wkręcam sobie coś?

chciałabyś :D

Właśnie ze nie :P Tylko nie wiem czy już zacząć go unikać :P

on chcę wsadzić swojego ptaszka do dziurki.

on chcę ci wsadzić swojego ptaszka między nogi i poczuć rozkosz wyładowania napięcia...

Bardzo śmieszne, może ktos serio cos napisze? Ostatni ojak zamykaliśmy biuro, (zawsze zamykam z którąś z koleżanek dla bezpieczeństwa), to on też czekał. I do koleżanki mówi, ze ona już może iść, on mnie popilnuje. A ona, ze i tak razem ze mną idzie w tę samą stronę. To on sobie poszedł.

skurwysyn ale zabierz mirofon i go nagrywaj jak ci cos zaproponuje swinskiego t masz go nagranego potem mu zapierdol ze jak ci nie da podwyzki to jego zona uslyszy tasme http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

ale on naprawdę myśli żeby cię przeruchać to nie jest śmieszne. Powinnaś mu jak najszybciej włożyć dłoń do majtek.

albo zdjąć spodnie i obciągnąć.

Ale jak myślicie, jest coś na rzeczy czy ja sobie coś wkręcam że coś nie tego? Co myślicie o tych syt co napisałam?

on marzy o tym żeby rzucić cię na blat, zdjąć spodnie i się wyładować na tobie.

Daruj sobie, nie mam zamiaru wchodzić w żaden romans ani sie z nim seksić!

wkrencasz sobie moj szew tez sie tak zachwoje

moim zdaniem powinnaś go zaciągnąć do biura, zamknąć drzwi na klucz, zdjąć bluzkę i powiedzieć ze już nie wytrzymujesz...niech czynni męską powinność.

ale jak mu dasz to cię polubi.

"tak zachowuje" tzn jak? Zespół ma kilka osób,wiekowo zróżnicowany i tylko mnie ciągle do siebie woła z byle pierdołą.

aleś ty głupia on chcę ci po prostu włożyć dłoń do majtek i wycisnąć soczek.

Powody mogą być różne : - masz ładny biust, ciało - jesteś kompetentna - jesteś szybka (w sensie energiczna i sprawna w działaniu) - coś do Ciebie czuje (co - tego nikt nie zgadnie, tylko on może Ci powiedzieć) Patrz, obserwuj i wyciągaj wnioski. Na razie wiesz, że lubi zlecać osobiście Ci zadania. To są fakty. Jakie ma motywy okaże się czasem. Jak dostaniesz awans, podwyżkę, to znaczy że docenia kompetencje. Jak zacznie łapać za tyłek, wiadomo ... Facet.

każdy szef myśli tylko o jednym!

ciekawe te Twoje opcje. Tylko jak sie tak zastanowić to - ładniejsze wg mnie ciało ma dziewczyna starsza 7 lat ode mnie co siedzi z nim przez ścianę, - kompetecje może i jakieś mam, pracuję w firmie 5 lat, z nim od pół roku, ale są i takie co mają staż pracy 30 lat i wieksze kompetencje - co do szybkości działania, moze i tak ale jak to się ma do pilowania mnie przy zamykaniu -uczucia...no ja też nie wiem co może czuć. Rozmawia z kimś, a patrzy na mnie. Dziwne. Geberalnie facet w porządku, ale ostatnimi czasy dziwnie się zachowuje, inaczej niż wcześniej. Lubie swoją pracę i jak coś ma być na rzeczy, to wolę to ostudzić.

on się na ciebie napalił dlatego powinnaś go jak najszybciej ostudzić - rozchyl nogi i rozłóż się przed nim na biurku - tak żeby mógł cię ruchać na jezdzca.

zdejmij mu spodnie i zrób tak: http://imageshack.us/photo/my-images/7/laskal.jpg/

to jest Twoj szef i normalne, ze daje Ci polecenia. wgrywasz sobie jakies glupoty

zdejmij spodnie i zacznij się zachowywać tak: http://s1101.photobucket.com/albums/g435/samonek10/?action=view¤t=laska.jpg

Rozumiałabym polecenia, ale takie zagadywanie? Z byle pierdołą woła do siebie mnie, czemu nie kogoś innego? To nie tak że jestem jego sekretarką czy coś,że mam skakać nad nim- mam samodzielne stanowisko, tyle że w całej hierarchi on jest moim bezpośrednim przełożonym, nad nim są inni.

A Ty wyzej przestań pajacować, bo i tak nie otwieram tych linków. Jak Cię nosi idź sobie ulżyj.

moze facet bada teren wszystkich powinien traktować tak samo. Jeżeli z Tobą spędza najwięcej czasu to masz odpowiedź, moze coś czuje?

ja przez swojego musiałam z pracy odejść, koleżanki żyć mi nie dawały :(

to zalezy co chcesz osiagnąć, bo jak facet ok to może warto dać mu się uwieść :P No chyba, ze żonaty, to już Ty decydujesz czy w to wchodzisz. Ale nikt nie zmusza i nie musisz reagować na jego zaczepki czy podchody.