Ile prostytutka bierze za spotkanie?

Pracuję w sklepie zarabiam na rękę 800 zł a chciałabym iść na studia.Próbuję sobie znaleźć "sponsora" ale takiego jednego stałego.Zazwyczaj mężczyźni proponują 150-200 zł za 2 spotkania w miesiącu ale ja uważam że to mało a jaka jest wasza opinia?

zapytaj mamy

jak kiedys sponsorowalem,jesli masz jakies pytania to smialo

A ile płaciłeś za spotkania?

Nina,w jakim rejonie mieszkasz?

Nie podam nr gg bo będę do mnie pisać z kafy.

reprezentuje partię polityczną PIS

Woj.Opolskie

Jakbym ja miała się wyceniać to bym wzięła 10 tyś. za noc ;] to i tak mało za czyjąś godność. Ale sama bym sobie wybierała klientów ;p

Prostytutki kasują za GODZINE Najtańsze kasują 100 za godzine a takie przeciętne ok. 200 złotych Ale są także takie która biorą 300 lub więcej, nawet do 500 zł.

Oczywiście są jeszcze tak zwane Tirówki ale zwykłe kurwiszony spod latarni które biorą MNIEJ niż 100 złotych A z wyższej półki są Luksusowe Damy do Towarzystwa które biorą Ponad 500 złotych. Cena uzależniona jest od usług i stroju prostytutki. Takie najtańsze chodzą w jakichś lateksowych kozakach i kusych miniówach a takie eleganckie to już musza mieć drogie suknie wieczorowe i drogie perfum.

po co chcesz isc na studia-Nawet nie wiesz ile dziewczyn zarobiło tak na studia

to jak dla mnie takie "dziewczyny" nie są warte tych swoich mgr przed nazwiskiem, bo to zwykle dziwy a nie wielkie panie magister :O

Taka typowa prostytutka z własnym lokalem świadcząca kompleksowe usługi za 180 zł. na godzine może zarobić miesięcznie prawie 11 tysięcy złotych

wrażenie. Ty bronisz "godności" swojego zawodu?!

Ale jak ja moge byc prostytutką? :D

od 100zl za pol h do 400 za pol h, kolo 600-1500 za cala noc, stawek masa zalezy jaka i co chcesz w tym czasie - poszukaj interesujacych Cie dziewczyn na Roksie i zobaczysz jak sie cenia, znalezc fajne nietrudno

Ja umawiam się na spotkania sponsorowane i biorę 100 eu za godzinę;p

nie jechała k*******m, a może jakiegoś pana co 3tys. ci da za bycie jego suką na wyłączność. Tylko wtedy wiesz - bez gumy