Czy są jakieś mamy mieszkający na wsi i prowadzące gospodarstwa rolne?

No więc tak bo ja przechodzę obecnie kryzys. Przyjechała koleżanka i zaczęła opowiadać gdzie to ona na wakacjach była, co widziała... A ja kurwa jedynie co oglądam to krowie i końskie dupy... Może znajdę mamę która też żyję na wsi?

pewnie siedzi cały rok w bloku i zgrywa co to nie ona

na kafe w większości siedzą wieśniary i buraczyce. A na bank są nimi te co mają stałe nicki.

pola za to mam dziecko

mialo byc ze nie mam pola :D

a ja mieszkam na wsi krów i koni nie mam tylko tam jarzyny i takie tam i nie przejmuj sie jak tak opowiada to tylko poto zebys byla zazdrosna wiec zadna z niej kolezanka!!!!!!!!!!!

a ja mam pole ale nie mam dzieci :( nie przejmuj się głupią dziewucha z miasta, była, zobaczyła i ok. ale to ty masz na co dzień świeże powietrze i zdrowe jedzenie

ona może ci tylko tego pozazdrościć

A co dziewczyna ze wsi nie może jechać na wakacje? Poza tym co raz więcej ludzi przeprowadza się z miasta na wieś. A takie przechwalanie się Twojej "koleżanki" źle o niej świadczy...

Ja też mieszkam na wsi i wcale się tego nie wstydzę, a ta koleżanka Twoja to zwykły burak chociaz z miasta,bo takie przechwalanie jest najgorsze,zreszta coraz więcej ludzi przeprowadza się na wies,ja napewno nie chciałabym spedzić lata w dusznym i goracym miescie.

tez mieszkam na wsi i za nic w swiecie nie przeprowadzilabym sie do miasta- tam teraz sama biedota mieszka.

tez mieszkam na wsi ale u mnie nigdy nie prowadziło sie gospodarstwa ale u mojego meza juz tak! i on chce nadal prowadzic i to takie duze zeby z tego wylacznie zyc bedzie teraz takie zakladal i rezygnowal z swojej pracy... boje sie strasznie bo przeciez mu tego nie zabronie bo wiem ze to jego hobby a poza tym cale zycie sie wychowywał na takim gospodarstwie ale ja nie :( skonczyłam studia teraz jestem w ciazy ... i boje sie ze bede musiała z nim zostac na tej gospodarce bo sam przeciez wszystkiego nie zrobi:( a ja bym chciala sie jakos realizowac zawodowo:( a ja nigdy nie maiłam z tym stycznosci a napisz jak jest Twoim przypadku?? rozumiem Cie bo jak sie jest samemu na gospodarce i ma sie zwierzeta to o wakacjach mozna tylko pomarzyć bo ktoś musi przy nich robić:( no ale z drugiej strony u nas ludzie z miasta przyjezdzaja do naszej miejscowosci na wakacjei nieraz pomagaja na gospodarce bo to dla nich frajda, a nasza szara rzeczywistosc:(

Witam, również mieszkam na wsi,mam dwójkę dzieci, razem z męzem prowadzę gospodarstwo. To tyle w odpowiedzi ma temat topiku :P