co myśli facet o kobiecie, która pierwsza do niego dzwoni

"ak gapiąc się na mnie 45min w restauracji i się trzęsąc. 45min to zbyt krótki czas?" Ale nie oto mi chodziło. Miałem na myśli jakieś czyny fizyczne o których piszesz z tanskansem. Jeżeli nie było żadnych z nich to dałeś z siebie 100% a wiec jesteś frajer jak tanskaans powiedział.

Egoist_*31>> "Najpierw kocham siebie, dopiero potem kogoś." super myslenie chyba jestesmy po przeczytaniu tych samych lektur mi to zajelo troche czasu autorko pokochaj siebie, a potem proboj kogos i pod zadnym pozorem NIE NA SIŁĘ ;)

"ej s.k.u.r.w.y.s.y.n.u nie nazwyaj mnie cipo frajerem? ok - " Oho zaczyna się. Brakło argumentów zaczyna się przemoc i atak. Typowe zachowanie człowieka. Brakło argumentów to atak.

a moze zdobyc numer i zapytać w smsie, co sadzi na temat kobiet, które pierwsze wysylaja smsa?

Ale z ciebie durna baba :D Ile masz lat ? 16 ? 17 ?.

tanskaaans pazdan belerofront Więc zdania nie zmienie dajesz z siebie 100% druga strona nic. P.i.e.r.d.o.l.n.i.ę.t.y głupcze daję z siebie 100%, ale w tej 50%-owej połowie która nalezy do mnie. Najpierw robie 10% i czekam na krok dziewczyny, dajac jej swobodę czasową. kiedy wykona swoje 10%, znów po jakims czasie przystępuje do działania. Zawsze zabiegam o laskę kiedy widze że jej się to podoba i jest zadowolona z tego ze pzreprowadzam podryw w sposób umiejętny i nieinwazyjny. kiedy widzę ze jest szcęsliwa że ją podrywam - bo spełnia się jej marzenie o mnie imbecylu. To do czego nakałnisz autorkę to sfrajerzenie się przed facetem Zrozumiałes to przygarniaczu brzydulek?

moze i durna ale biore pod uwage rózne wyjscia, bo najprawdopodobnie nigdy się nie odważę na jakis krok, bo zwyczajnie duma mi nie pozwala i nie chce sie osmieszyć

To ile lat ? Jesteś anonimowa więc wal smialo :D

juz pisałam oboje jestesmy po 30 -tce

zapraszam na moj topik sytuacja podobna tez nie wiem czy odezwac sie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4941735&start=0 zwlaszcza Ciebie egoist moze pomozecie mi zrozumiec bede wdzieczna

"P.i.e.r.d.o.l.n.i.ę.t.y głupcze daję z siebie 100%, ale w tej 50%-owej połowie która nalezy do mnie." Jak ty używasz takiego słownictwa to przygarniasz tylko tępe dyskotekowe lampucery. Ale cóż swój do swojego ciągnie. "Najpierw robie 10% i czekam na krok dziewczyny, dajac jej swobodę czasową. kiedy wykona swoje 10%," Na czym polega te jej 10%?? "To do czego nakałnisz autorkę to sfrajerzenie się przed facetem " O dziwne bo w swojej wcześniej wypowiedzi sam stwierdziłeś, że kobieta może to zrobić> "Czyms innym jest podejśc do faceta na imprezie i umiejetnie zacząc rozmowę, ale tylko wtedy gdy zobaczysz na jego twarzy że o tobie marzy jestes dla niego wszystkim a on jest sparalizowany twoja urodą - i tylko wtedy." A autorka z tego co pisała to facet okazał jej zainteresowanie i traktował ją miło i wyjątkowo. "Zrozumiałes to przygarniaczu brzydulek?" Przeciesz wszystkie brzydkie przez ciebie zajęte. no ale jak nie mialeś nic lepszego to twój problem

" a moze zdobyc numer i zapytać w smsie, co sadzi na temat kobiet, które pierwsze wysylaja smsa?" Powiem szczerze, że na takiego SMS-a nie wiedziałbym co odpisać. Może nic bym nie odpisał, a przecież nie o to ci chodzi. Jeśli od momentu w którym się poznaliście minęło mało czasu - powiedzmy mniej niż tydzień - to po prostu czekaj. Jeśli po tygodniu nie zadzwoni, to ew. możesz sama próbować, ale nie narzucając się mu. Np. zorganizuj z koleżankami jakieś wyjście na tańce i zadzwoń do niego, że brakuje wam facetów i czy by z wami nie poszedł. To tylko taki przykład. Chodzi o to, żebyś nie zapraszała go na randkę, tylko poszukała możliwości spotkania się z nim i zobaczyła, czy wykazuje jakieś zainteresowanie tobą.

pazdan /tarkansas Ale nie oto mi chodziło. Miałem na myśli jakieś czyny fizyczne o których piszesz z tanskansem. //////// o ktorych pisżę z tobą pod innym nickiem? Czyny fizyczne czyli podejscie zblizenie zatrzymanie się pzry mnie w kolejce? Nienawidzę kiedy laska staje obok, i czeka na akcję z mojej strony. z miejsca mówię zjeżdzaj - jest to zwykle narzucanie się, bez refleksji i szacunku dla przestrzeni faceta. Sam wybiorę czas i miejsce, by ruszyć do akcji. nie tzreba mi w sposób natarczywy tego ułatwiać. O taki czyn fizyczny ci chodziło? - musialem spławić całkiem sporo pięknych dziewczyn ktore nie zachowały nalezytej klasy i chiały mnie wyręczć bliskościa fizyczną tzn skróceniem odległości pomiędzy nami. Zrozumiałeś?. Zrozum że twarz jest najlepszym zwieciadłem odczuć kobiety - jeżeli zobaczę ze jest piękna i marzy o mnie, a wręcz się leka uczucia do mnie jakie się w niej pojawiło - jest juz moja, ruszam do akcji. Ale z podniesionym czołem i bez strachu - nie tak jak ty frajerze. I nie nazywaj mnie frajerem c.w.e.l.u bo wszystkie dziewczyny "rwane" ta metodą były moje i szybko się zakochiwały bez opamiętania.

co mysle o takiej.... dla mnie to zbyt rewolucyjne, zaprosic go na tzw. tance myslałam, że zwyczajnie podziekuję za miły wieczór i zostawie mu frurtke na jego inicjatywe, jeśli zechce to podtrzyma znajomość jak nie to też podziekuje, bo naprawde było sympatycznie

ehhh widze ze nikt nie zajrzy do mnie:(

Myślałem że masz z 17 - 20 lat :D Och kobito żeby w twoim wieku o takie rzeczy pytać na forum

A ja uważam, Autorko, że możesz spróbować. Co złego może się stać? Świat się nie skończy. A przynajmniej nie będziesz żałowała, że nie spróbowałaś. Facet czy kobieta, po prostu jest człowiekiem, czujemy tak samo, oboje mamy obawy, nadzieje, dziwactwa itd. Nie ma zasad uniwersalnych w kontaktach damsko męskich.

dzieki pozdrawiam

Egoist-straszny bufon z Ciebie wychodzi. Sprecyzuj może jeszcze, jakim IQ mogły się poszczycić te boginie "wyrywane" przez Ciebie? Inteligentna kobieta w życiu nie da się nabrać na tak prymitywne, wyuczone sztuczki.

Po 30 kobito sam nie wiem co ci doradzić :D lata lecą :D

"Czyny fizyczne czyli podejscie zblizenie zatrzymanie się pzry mnie w kolejce?" No to ci powiem o jakie czyny mi chodziło. Kiedy proponujesz spotkania. I dziewczyna w zamian za to także proponuje spotkania. Nie jest stroną bierną. Kiedy podchodzisz do dziewczyny lub ona do ciebie i zaczyna się rozmowa, to jej czyny polegają na tym, że sama angażuje się w rozmowę i sama także pomaga ci ją dobrze rozkręcić. Można w ten sposób chociażby poznać inteligencję dziewczyny a nie tylko urodę. Chyba, że ty tylko lecisz na wygląd to gratuluję ograniczonego myślenia. Mówiąc czyny mam też na myśli, że kobieta przynajmniej raz na jakiś czas zaproponuje wspólny i ciekawy sposób spędzania czasu czy to odwiedziny jakiegoś miejsca czy co innego itd. Jeżeli takiego za angażowania z jej strony nie ma. To taki facet daje z siebie zrobić frajera. "I nie nazywaj mnie frajerem c.w.e.l.u bo wszystkie dziewczyny "rwane" ta metodą były moje i szybko się zakochiwały bez opamiętania." Słaby jesteś psychicznie, klniesz obrażasz i się rzucasz. Dałes się łatwo wytrącić z równowagi. Acha a z tanskansem widocznie prezentujemy te samą uncję poglądów.

Uwaga, trochę się rozpiszę :D Podejdź do tego z mniejszym ciśnieniem, potraktuj wysłanie tego smsa bardziej jak... hmmm misję :D Nie wiem, czy rozumiesz, co mam na myśli? Chodzi o to, że tak czy siak będzie to nowe dla Ciebie doświadczenie , doświadczenia są dobre, dzięki nim w przyszłości jesteśmy trochę mądrzejsi. Nie uda się, to nic, korona Ci z głowy nie spadnie, będzie następny facet. Ale może być i tak, że facet jest faktycznie nieśmiały, może i specjalnie informował Cię o tej nieśmiałości wiedząc, że zdobycie Twojego numeru od jakiejśtam jeszcze koleżanki go totalnie przerośnie. W końcu widziałaś, jak się zachowywał, musiałaś coś wyczuć, rób jak czujesz. Czy coś między Wami było. Jak tak, to czemu nie spróbować? :) Twój pomysł na smsa z pytaniem co sądzi o kobietach, które pierwsze piszą smsa wydaje mi się genialny :D Sama bym na lepszy nie wpadła! No i na starcie rozwiązuje niejako tę niejasność z inicjatywą, pokazuje, że nie tylko on się wacha czy wypada. Jeżeli faktycznie jest nieśmiały to może go to ośmieli.. ;)

pazdan

A co to za "metoda rwania" ? Rwanie dla opornych? Kreujesz się na casanovę, a wychodzi z tego, cóż, zadufany w sobie bawidamek, niezdolny do jakiejkolwiek naturalnej i niewymuszonej interakcji z kobietą.

A powiedz mi jeszcze jak jesteś taki BYSTRY taki mocny i umiejęnty w podrywaniu pięknych. To czy masz receptę jak będzie wyglądał ten związek w przyszłości kiedy uroda przeminie?. Chyba, że masz na myśli tylko przelotne związki. A żadna porządna kobieta na to nie pójdzie.

Zapominam hasła do czarnego nicka. :D

Komuś arguemtnów brało wyże i podszyw,

A autorka z tego co pisała to facet okazał jej zainteresowanie i traktował ją miło i wyjątkowo////////////// Być miłym i okazywac zainteresowanie, a marzyć i szalec za dziewczyną, to sa dwie zupelnie różne rzeczy. jak 0,01gr. a 100pln. Taka jest róznica w sile. Wiele dziewczyn traktuję miło bo sa sympatyczne ale postrzegam je jako materiał na kumpelę, a nie na miłość. Okazuję zainteresowanie wielu kobietom bo lubię pogadac i jestem towarzyski - nie znaczy to wcale że interesuję się nimi jako dziewczynami do zakochania - bo nie sa na tyle piękne i zgrabne. Więc jeżeli sympatia autorki, nie interesuje się nia jako laska do miłości. A jedynie jako fajną dziewczyną do pogaduszek. I w tej sytuacji, autorka wyjedzie z telefonem, wówczas nastapi zażenowanie, i ośmieszenie się jej, w oczach faceta. Natomiast kiedy autorka spostrzeże, po jego twarzy, na imprezie, ze jest dla chłopaka wszystkim, wówczas może podejść na krótką chwilę, i rzucić parę słów. Ale bez narzucania się, i czatowania przy gościu 30min. A i w tej sytuacji, nie powinna dzwonić nigdy do niego, nawet jeżeli wie, ze on jest szaleńczo w niej zakochany. i tyle komplikacji w tym temacie. takie rzeczy się wie od 14-ego roku zycia.

to moze tu mi ktos odpowie chociaz na to jedno pytanko:w jaki sposob udowodnic facetowi ze kobiecie naprawde na nim zalerzy?

"dziewczyna igrająca z ogniem A co to za "metoda rwania" ? Rwanie dla opornych? Kreujesz się na casanovę," Na Kafe zrobili z niego casanove , ze kobity pouciekaly w sina dal , tez jestem prawiekiem i wiem co sie na kafe dzieje