Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienajmądrzejsza

co myśli facet o kobiecie, która pierwsza do niego dzwoni

Polecane posty

Gość nienajmądrzejsza
z radościa stwierdzam, że wszyscy sceptycy łacznie ze mną nie mieli racji, warto było wysłać tego cholernego smsa, bo to nie zawsze facet musi zrobić pierwszy krok, nasza duma moze nas pozbawic naprawdę fajnej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
zrobilam z siebie idiotkę i teraz będe pisac że wszystko poszło jak chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
podszywie nie możesz znieść tego, że komus sie udało, forum jest anonimowe, więc po co miałabym kłamać, do dziewczyn; nie słuchajcie tych średniowiecznych rad nieszczęśliwych, którzy sami ponieśli porażkę i chcą was wyprowadzić w pole, nie bójcie sie ryzykować, wasze życie jest w waszych rękach, pamietajcie jednak, że umiar w kazdym temacie jest wskazany,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
jestem szurnięta..jak baleron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babo tak czy siak na kobite po
30 jestes durna w chooj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmadrzejsza
banda nieudaczników tylko czeka na czyjeś potkniecie, maja się za megamędrców a jak jakis problem udaje się rozwiązać pozytywnie ze złości zjadają własny ogon i obrzucają obelgami kogo popadnie, bo chcą żeby wszyscy mieli tak koszmarnie beznadziejne życie jak ci co siedzą 24h na kafeterii. za rozsądne podpowiedzi myslacych ludzi bardzo dziekuje pozdrawiam ps. do babo tak czy siak.... tak mozesz mówic do kobiet w swojej rodzinie one na pewno zrozumieją twoj poziom prostaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
to wyzej to jest właśnie to, o czym mówię...uderz w stół a nozyce się odezwą.. założę się, że te wulgarne wpisy należą do nieudaczników, którzy w życiu niczego nie osiągnęli i nie osiagnął, nienawidza lepszych od siebie, czyli wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
do womnnnh; tak sie do ciebie zwracaja w domu popaprańcu i dlatego nie znasz innych słów; "Stul w koncu swoja pusta jape kretynko" jestes nikim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront.....
nie przejmuj się jełopami, których świat ogranicza się tylko do kafe a w realu są nikim i nic im nie wychodzi:), to czy ktoś ci wierzy czy nie nie ma najmniejszego znaczenia, ważne że ci się udało, zaryzykowałaś i osiągnęłaś cel, gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
sama jestem gównem i sraką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront.....
sam jestem nikim, mój świat ogranicza się do walenia gruchy przed postami kafeterian, w wolnych chwilach jedną ręką przeczesuję swoją wyliniałą zaczeskę na głowie , drugą wkładam w majty nad którymi hoduję oponę piwną zagryzając czerstwy chleb z baleronem i popijając żubrem z biedronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront.....
projekcja z twojego życia? tak szczegółowo to opiasałeś prawiku, że muszą to być twoje przeżycia, to smutne i nie wiem czemu cieszysz japę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront.....
jestem 45 letnim prawikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
Autorko:) Ciesze sie, ze sie udało, czytałam Twój topik:) Nie zwracaj uwagi na bluzgi zyciowych przegranców, nalepiej nie reagowac:) Gdybys miała ochotę, skrobnij kilka słów jak sie sprawy mają, ja Ci kibicuję:) Iza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
To ja najgłupsza-nienajmądrzejsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok - to teraz autorko, napisz jak było, z tym telefonem. Tylko jest problem, - czy ten facet, nie oddzwonił w ramach rewanżu czasem ?. Tak, żeby Ci było miło, i fajnie?. Może on, nie czuje dalej tego, co powinien czuć zakochany facet ?. Ale wie, że ty sama jesteś w nim zakochana solidnie, -więc ?. Może coś robi dla Ciebie ?. Masz chwilkę czasu -?, to napisz parę słów o waszym kontakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajmądrzejsza
witam wszystkich, którzy trzymali za mnie kciuki! jak wiecie poczułam sie jak idiotka, kiedy wysłałam smsa a on nie odpisał, pomyślałam jednak , ze przynajmniej mam jasność, co do sytuacji, uznałam, ze zwyczajnie nie był mną zainteresowany a ja wyciągnęłam błędne wnioski z naszego ostatniego spotkania. kiedy już zapomniałam o całej sprawie on nieoczekiwanie zadzwonił ( w piątek). Wyjaśnił, że nie był pewien czy ktoś go nie wkręca,ale tez się bardzo cieszy z naszego spotkania, chwilę porozmawialiśmy i zaproponował mi żebyśmy wieczorem wyskoczyli na kawę.... a później już się potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka wali tera w bambuko
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze :) Mam taki sam pogląd na ten temat co egoist. Może i sie chłopak ucieszył, połechtało go mile że dziewczę tyle zachodu wykonało ażeby się skontaktować, ale to by było na tyle. Zobaczysz. Cóż człowiek uczy się na własnych błędach. szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając,autorka teraz próbuje
wkręcać że jej wyszło. Tak to mi też wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja autorko napisze co mysle o tego typu sytuacjach troche ich ju przeszlam nawet niedawno pisalam o podobnej na forum ale teraz juz nie musze, poniewasz doswiadczenia przezyte na samej sobie wiele mi pokazaly tak wiec nie ma reguly, kto po spotkaniu odezwie sie pierwszy poniewaz jesli Ty odezwiesz sie pierwsza to on nie musi odrazu odpisac moze nawet za 2 miesiace odpisac i tez nie zawsze musi cos z tego wyjsc tak wiec robmy jak czujemy w danej chwili jesli mamy ochote pisac, dzwonic to czemu by nie? niech dana osoba nawet pomysli, ze jets mile widziana w naszych progach a jak z tego nie skorzysta to trudno to zaden wstyd probowac wlasnego zczescia (oczywiscie nie za wszelka cene ) zaden wstyd ... powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie trzeba robic to co sie czuje w danej chwili. czasem trzeba poczekać. Dla dobra sprawy. O ilez byłoby milej, gdyby to on zdobyl numer telefonu i zadzwonił, prawda? I dla niego też. No ale nie umiecie dziewczyny czekac i w tym cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralowa > wszystko zależy od zasad jakie się wyznaje. Jeżeli się czeka na gotowe, i woli się czekać aż to całe ryzyko przejmie druga strona i odwali za nas całą robotę to lepiej czekać racja. Ale jeżeli ktoś podejmuje ryzyko i walczy o szczęście to raczej powinno się taką osobę wspierać nawet jeżeli samemu by się postąpiło inaczej. Czekać można owszem, ale pewności nigdy nie masz czy ta druga strona rzeczywiście coś zrobi. A jeżeli nie zrobi? to jak to wytłumaczysz? nie udało się bo nic nie zrobił? czy może nie udało się bo ja sama nic nie zrobiłam? Egoist_*31 > Sytuacja autorki na dzień dzisiejszy pokazuj, że zwyczajnie w swoich teoriach i tezach nie miałeś w ogóle racji i po drugie myślę, że ty jak i np koralowa myślicie schematami. Facet powinien to... kobieta nie powinna tamto... Przez to wszystko nie dostrzegacie jednej zasadniczej kwestii każdy z nas jest jeden jedyny i nie powtarzalny i na swój sposób wyjątkowy. I to szczególnie w kwestiach związkowych. A ty te kwestie związkowe sprowadzasz do ogólnych teorii do których chcesz podporządkować wszystkich( np kobieta nie powinna robić pierwszego kroku) co oznacza, że w tym temacie masz marne jeszcze pojęcie i na razie jeszcze raczkujesz. Aha jeszcze jedno. Bez względu na to co odpiszesz w odpowiedzi mam nadzieje, że życzysz autorce sukcesu mimo tego, że postąpiła w sposób jaki ty nie uważasz za stosowny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanskaaans kup slownik ortogra
graficzny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to babochłop nie kobita
bo to babochłop nie kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję autorce dobrego zakończenia sprawy:) Gdybym ja znalazła się z takiej sytuacji oczywiście, że bym zadzwoniła (nie pisała sms-a, tylko właśnie zadzwoniła). Jeśli chcesz być zdobywaną możesz zawsze przeinaczyć sytuację i przez rozmowę wyrazić czysto koleżeńskie zainteresowanie z Twojej strony. Tym samym dajesz mu furtkę do częstszych spotkać z Tobą, ale absolutnie nie pozbawiasz się godności (osobiście nie uważam, żeby zaproponowanie randki było pozbawieniem się godności, ale niestety dużo facetów naprawdę tak uważa). Jeśli nie jest zainteresowany to przynajmniej zdobędziesz dobrego kolegę (a poza tym masz okazję do lekkiej kokieterii podczas spotkań na stopie koleżeńskiej). Chciałabym też złożyć wyrazy współczucia osobie, która pisze pod nickiem Egoist_*31. Bardzo Ci współczuję, że oceniasz kobiety tylko pod względem wyglądu. To smutne, że potencjalna partnerka dla Ciebie musi być piękna, a nie wartościowa. Poza tym jeśli nikogo nie kochałeś bardziej niż siebie to tak naprawdę nigdy nie kochałeś. Bardzo Ci współczuję, że nie zaznałeś tego uczucia, kiedy ktoś jest dla Ciebie ważniejszy niż Ty sam. Oczywiście, czasem takie związki mogą stać się niezdrowe i toksyczne (gdy druga osoba nie czuje tego samego i Cię wykorzystuje), ale kto w życiu nie ryzykuje ten nic nie przeżywa. Mam nadzieję, że kiedyś będziesz w stanie to zmienić, bo nie wiesz nawet jakie piękne uczucia tracisz. I pytanie z czystej ciekawości, bo to taka moja mała teoria, nie musisz oczywiście odpowiadać, jeśli uważasz, pytanie za zbyt bezczelne: jak układały się Twoje relacje z rodzicami? Czy czułeś się w domu nieobdarzony bezwarunkową miłością? Z moich obserwacji ludzi wynika, że ci nieobdarzeni podczas dorastania bezwarunkową rodzicielską miłością niestety nie są w stanie jej ofiarować drugiemu człowiekowi. A nauka kochania w taki sposób jest bardzo ciężka i długa. Dlatego jeszcze raz- współczuję Ci bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za kutwa zalozyla topik
" czytając,autorka teraz próbuje wkręcać że jej wyszło. Tak to mi też wygląda. " Dokładnie tak - :O " F23 polac Ci chlopie jesli przyglupia 'nienajmardzejsza' wyglada jak te z linkow ktore ktos tu wrzucil, to nic dziwota ze musiala przejmowac cala inicjatywe jak facet " To tez :O - Jezeli gostkowi zależy to sam wykonuje PIERWSZY KROK. Widocznie nie była za pikna albo wnosząc po samym niku jest głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schamatami to są zdania "trzeba walczyć o szczeście" (w tym tłumaczeniuzdobyc numer telefonu faceta który był miły przez wieczór, cha cha) oraz "czekać na gotowe" (czyli po prostu czekać. Wy sie boicie dzieczyny slowa czekać, więc zaraz trzeba dodać "na gotowe" bo wtedy brzmi lepiej prawda) oczywiście że ta druga strona może nie zrobić żadnego kroku dalej. więc co wtedy? Nic, po prostu nic. nie był zainteresowany i to wszystko. NIC BY WTEDY NIE BYŁO. Po jakimś czasie okazuje się że rzeczywiście facet nie jest zainteresowany i wtedy mówicie "ale zrobiłam wszystko". A ja Wam proponuje wyjście spoza ten schemat myslowy. Bo może sie okazać, że to właśnie Wasze działnie zniechęca facetów i dlatego nic z tego nie ma. A skąd wiecie co by było gdybyście nic nie zrobiły? Może on poczułby się zaintrygowany dziewczyną, która nie lata za nim po tym jak był miły przez chwilkę? No? Zakonczenie sprawy? Jakie zakończenie? Toż t dopiero początek, ludzie. Jak to pewna dziewczyna powiedziała "gdy dzwoniłam pierwsza do faceta, nigdy zbyt długo nie była zainteresowany" Jak ona zdobywa nuemre telefonu, to już choćby nie wiem co mówiła niby koleżeńsko "On wie". Czy wy naprawdę myślcie że tego jak zalezy nie widać? Jak dziewczyna pierwsza dzwoni do faceta "On wie". Chocbyś nie wiem jak szczebiotała po koleżeńsku. Niestety jak ona zrobiła pierwszy ruch, to już nie moze dodać lekkiej kokieterii do koleżeństwa, bo "on wie". Nie wiem jak miał egoist w dzieciństwie ale akurat w tym względzie ma poukładane. podoba mu się dziewczyna, działa. facetom zawsze najpier po prostu się dzieczyna spodoba, a dopiero potem mogą docenić wlory jej charakteru. I powiem jeszcze jedno: to wlaśnie te dziewczyny, ktore tak "walczą o miłość", miały zwykle mało tej miłości w dzieciństwie. Mają wkodowane, ze żeby ktoś je pokochał, muszą sobie nieźle na to zapracować. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan klepka
wybacz koralowa ale sie z toba nie zgodze, jezeli facet okazuje kobiecie zainteresowanie a ona czeka nie wiadomo na co, to koles rezygnuje, bo nie chce sie narzucac i co wtedy? nie byl zainteresowany? najwyzszy czas skonczyc ze schematami, jezeli mamy na cos ochote to robmy to, oczywiscie jezeli nie krzywdzimy przez to innych osob, nigdy nie ogladalem sie na konwenanse w kontaktach z kobietami i zawsze oboje dobrze na tym oboje wychodzilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×