Przez weekend słyszałam kilkakrotnie,że jestem bardzo ładna

;p ja nic nie oczekuje, czy mowiłam na poczatku, że chce uslyszeć jakieś merytoryczne wnioski? nie. po prostu chciało mi się posmucić, skasują temat na nastepny dzień, widzisz w tym jakiś problem?

No i co z tego? Mamy ci to samo napisać? Daj fote to może napiszemy. A jak nie to wypad i nie marnuj miejsca na kafeterii, przygłupów nam też więcej już nie potrzeba.

kurde, tu są same przygłupy, wiec o co ci chodzi ;O

Nie, samych przygłupów tu nie ma, wystarczy poszukać na mądrzejszych tematach, a nie w stylu: mam wielką dupę, przegrałam życie, mam indora itd.

jeśli przeszkadza Ci ten temat to tu nie wchodź, nikt cie nie prosił, ;p moj post ma charakter autopsychoterapeutyczny, pamiętniczka nie prowadzę, bo kartka papieru to zmarnowane drzewo, a śmieci internetowe, przynajmniej nie szkodzą środowisku ;/

Gdyby chciał wyroochać to połowa z nich nie pisała by do mnie miesiącami dzien w dzien , skoro wiedzą ze i tak sie nie umowię.. łatwym łupem nie jestem więc niejeden by wymiękł juz dawno :P

Bede wchodzić gdzie mi sie podoba i śmiać się z takich kretynek jak ty, które jak sępy czekają na zakłamany komplement i roztrząsały się nad tym potem pół dnia i nocy. Widać, że opinie o sobie budujesz tym co powiedzą inni (czyli jest nieprzeciętnie głupia)

ja tu nie czekam na komplementy, patrz powyżej, jeśli wchodzisz na tematy tylko po to, żeby komuś nabluzgać, to idź lepiej spać, bo sama zaśmiecasz i kontynuujesz do niczego nieprowadzącą wymianę zdań, którą i tak jak napisałam wcześniej już zamknęłam, więc dziękuję i dobranoc, a jeśli nie znasz sposobów na rozładowanie negatywnych emocji, to załóż nowy temat może ktoś ci doradzi

Haha dobre, wybacz, ale poprostu śmiać mi się chce z takich osobników :D

ok twoja opinia nie robi na mnie żadnego wrażenia, nawet negatywnego, ja nie żyję forumowym życiem i w dupie mam czy mój temat do czegoś prowadzi czy nie, chciało mi się posmucić, posmuciałm, sama nie weszłabym na taki temat, gdyby ktoś inny założył ;p wiec ogolnie sama też jestes trochę hipokrytka, ale nie mam ochoty na obrazanie kogokolwiek, nawet jesli internet robi ku temu dogodne warunki ;p także no, ide spać, sorry za literowki ;p

O czym ty bredzisz? Widzę, że lubisz wszystko nadinterpretować i rozdmuchiwać.