Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mastera111

Nauczyciele rujnują budżety gmin

Polecane posty

Aż 90 proc. pieniędzy z subwencji oświatowej gminy przeznaczają na pensje dla nauczycieli. W rezultacie nie są w stanie realizować innych zadań związanych z edukacją stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna". Dodatkowo od nowego roku szkolnego szykują się podwyżki płac o 7 proc. i np. nauczyciel dyplomowany ma zarabiać średnio ponad 4,8 tys. zł., a w następnym roku - 5 tys. zł. Z sondy dziennika przeprowadzonej w 80 gminach wynika, że głównym problemem oświaty nie jest brak pieniędzy, ale nieracjonalne ich wydawanie. W tym roku z kasy państwa trafi do gmin łącznie 36,9 mld zł subwencji oświatowej, czyli o 10,2 mld zł więcej niż 5 lat wcześniej. Ale wzrost nie przekłada się na jakość i warunki edukacji, bo pochłaniają go pensje nauczycieli. "Wraz z kolejnymi podwyżkami automatycznie wzrastają dodatki nauczycielskie, m.in. motywacyjne i funkcyjne. W ten sposób zapewniamy średnie płace gwarantowane przez ustawę" mówi Barbara Froehlich z Urzędu Miasta Bydgoszczy. Gminy skarżą się, że nie mają możliwości obniżania wydatków, bo nie mogą wpływać na wysokość wynagrodzeń ani na czas pracy pedagogów, które odgórnie reguluje Karta nauczyciela. Jak przypomina dziennik, nie powiodła się próba przyznania samorządom większej swobody w zarządzaniu szkołami, bo rządowe pomysły liberalizujące Kartę zablokowały oświatowe związki zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co piszesz o naruszycielach dyplomowanych skoro w szkołach nie uczą wcale? To jest malutki procent wszystkich. Przeciętny nauczyciel jest albo stażystą albo kontraktowym. I takie sumy to widzi w snach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda er.
W mojej szkole jest ok. 30% n-li dyplomowanych, 30% mianowanych a reszta to kontraktowi. Jest też ze trzech stazystów (na prawie 70 zatrudnioinych nauczycieli). Tak więc wydatki sa spore. Ale pisanie, że nauczyciele ruinują budżety gminne to troche niefortunne stwierdzenie - bo w końcu gdyby nie nasze dzieci to nauczyciele nie byliby potrzebni i radni mogliby sobie podnieść diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Najlepiej pozwalniać wszystkich nauczycieli i byłby spokój :P To jest niezła demagogia obecnego rządu. I nie tylko obecnego. Zrzucono wszystko na barki samorządów, rzygnięto subwencją i radźcie sobie sami. To jedno. A drugie - państwo radni i inne darmozjady w gminach i starostwach muszą przecież dostać swoje premie, nagrody, podwyżki, więc do oświaty ciężko się dokłada, oj ciężko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle tylko
nauczyciele rujnują budżety gmin w taki sam sposób w jaki drzewa przyczyniajasie do wypadków samochodowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka ale Ty mało wiesz ciekawe czemu nauczyciele mają ciągle podwyższki a inni nie;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfgfgfgfgfg
nic nie robią a zarabiają coraz wiecej, nie pojmuje tego. chodzilam tyle lat do szkoly i tylko nieliczni zaslugiwali na swoje pensje, cala reszta to zwykly chamski motloch nie szanujący uczniow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za brednie w tej gazecie
Jak można tak bezczelnie kłamać? Jestem nauczycielką dyplomowaną i zarabiam niewiele ponad 2 tys. Za użeranie się z dzieciakami, na które nie mogę nawet krzyknąć. Z rodzicami, którzy mają ciągle pretensje, są chamowaci (zdarzają się nawet pijani i agresywni) a ja muszę być grzeczna. Niby jeszcze są wakacje a ja już muszę chodzić do pracy, bo rady pedagogiczne, nadzorowanie remontów i takie tam. I ciągle każą się nam dokształcać (za własne pieniądze!!!). W pracy mobbing, szykanowanie przez dyrekcję. Wieczorami muszę sprawdzać klasówki i pisać jakieś głupie sprawozdania, bo Unia wymyśla ciągle nowe biurokratyczne pierdoły. Zawód nauczyciela jest wbrew pozorom bardzo ciężki i niedoceniany. Pomyślcie o tym. A prasa, sterowana przez władzę, szczuje ludzi na nas aby zdyskredytować naszą pracą i utrzymywać głodowe pensje. Kiedyś społeczeństwo było solidarne, ludzie potrafili strajkować i oddać nawet życie za swoją sprawę jak w Grudniu 1970. A teraz ? Społeczeństwo jest podzielona i zrezygnowane i biernie godzi się na egzystencję. Bo nasze życie zaczyna być powoli egzystencją. Ceny rosną, płace - śmiesznie niskie w porównaniu z zachodnimi - stoją w miejscu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfgfgfgfgfg
co ty gadasz, jak ja chodzilam do szkoly to nauczycielki bez krepacji darly morde na uczniow, a nawet ich obrażali, nawet tych co nic im nie zrobili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego?
mordę to może masz ty prymitywie powyżej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×