dlaczego kobiety to sobie robia?

polska ulica ciagle mnie szokuje. ostatnio widzialam dziewczyne, ktora wygladala nastepujaco: -krotka czerwona sukienka ze sporym dekoldem i brak stanika (przy duzych cyckach) -biale bolerko z dlugim rekawem (rekompensata braku stanika?) -masakryczny cellulit z tylu i przodu ud, tzw. galareta -plaskie biale buty w stylu ortopedycznym -biale (doslownie!) tlenione wlosy i conajmniej 5 cm. czarny odrost, do tego okulary na glowie jako element fryzury brakowalo jej tylko torebki w panterke, slowo daje. ja rozumiem, ze kazdy ma prawo do wlasnego stylu i dobrze jest akceptowac swoje cialo, ale jak mozna cos takiego sobie robic? takich przypadkow jest niestety sporo.

kolejna, która w godzinach nocnych obrabowała kontener PCK

celulit sie po prostu robie sam.. a reszta to kwestia gustu lub jego braku

dziewczeta: jesli nie dajecie rady zwalczyc galarety, to przynajmniej nia nie epatujcie! to samo do kobiet przy kosci: do leginsow albo rurek i obcislych topow trzeba miec figure!! a tu co? jeszcze baleriny zakladaja i cale zawieszenie siada! gustu nie da sie nabyc, to niestety przegrana walka. ale na troche samokrytyki nigdy za pozno