jakie życie jest straszne...

wiecie życie jest straszne, ale życie na WSI w Polsce to jest KATASTROFA. Może nie wszędzie, ale... i tyle. Zastanawiam się jak to miało wyglądać w sensie kiedy te moje siostry się kropnęły. Chyba przed 30stką, a ci rodzice tu w Polsce - a to niech się tez powiesi bo ani stałej pracy. Te przynajmniej miały jakąś stałą pracę, też się powiesiły. No wiecie co... co oni mi zrobili? Ja tych sióstr nawet nie znałam. One dopiero teraz zimą do mnie przyszły. Ja nawet nie wiem ile one lat miały jak się zabiły, na grobie nie byłam. Czy ja chciałam iść do liceum? I tak spokojnie - a to idż się też powieś najwyżej bo ani stałej pracy. No wiecie oni są bezczelni. A cały czas mi mówili - a to se znajdziesz pracę stałą, to tam ten doktorat obronisz i coś se lepszego znajdziesz - czy w szkole czy gdzieś, a między sobą że nie mam stałej pracy i żebym się powiesiła. No wiecie ja im się nie dam. Tyle ogłoszeń o pracę i ja nie mogłam mieć stałej pracy w KATOWICACH. Ale wiecie - kto się powinien powiesić? Czy ja chciałam takich rodziców mieć? Ja się im nie dam. Ja w ogóle uczyć się w Katowicach nie chciałam - tam do katowic. Ludzie się pozabijali , co ja mam robić z takimi gównami i wszystko na mnie. A bo pieniędzy nie dostanie to niech się wiesza. No ale to mi mieli powiedzieć i mnie otruć czy nóż w plecy jak brygidki i tyle. No tak sie robi? Jak ja mam się teraz powiesić szybko bo co i tyle :( A tam za granicą ta Iwonka - no ja miałam nie pić, wiem, raz jeden się napiłam, w pracy zaraz oberwałam i myślałam, że to koniec. Ona znowu wyciągała alkohol - ja już nie chciałam. ten drink to była siekiera - a ona lekki drink ci dam no wiecie ... czy ona jest normalna? Siedziałam w pokoju , po co za mną łaziła i tyle. No zabić się - z tymi 20stoma na studiach to tak, ale reszta? bez sensu. Nawet z tymi siostrami bym się nie zabiła. Czemu miałam się zabijać po 2 siostrach, a nie po 20 samobójcach. A wszyscy byli pogwałceni zbiorowo - wszyscy. No a ja nie i to jedna sprawa, a druga ta szkoła - literka R ich wciągła wszystkich. A mnie nie. I wiem czemu. Ktos mi ograł samobójstwo. Może niepotrzebnie - bo na zdrowy rozum może i powinnam się zabić, ale podeszła raz do mnie taka laska i powiedziała mi takie rózne rzeczy i ja to zapamiętałam do dziś. Nie powiem wam co, ale tak mi ograła samobójstwo przez tę szkołe. Bo ja się nie umiałam przez nich zabić i tyle. Tak mi ograła to samobójstwo. Nie wiem czy ona wiedziała co robi, ale... i tyle. A wiecie - ci rodzice to są kryminalisci i to jest dobrze, a ja jestem zła. No mogli mnie oddać. List matka napisała - dziecko w Anglii, pieniądze były i do dziś są. Ja jak dostanę kasę to idę w nieruchomości. Skup, czynsze - takie rzeczy. I tak nie dostanę ale jakbym dostała to tylko takle rzeczy bym robiła. Wiecie mnie się zostało powiesić jako dziecko i tyle. Taka rodzina nic tylko się powiesić, ale miałam iść na studia. Czemu oni tacy byli? Nie wiem. Oni mi mieli prawdę powiedzieć i dawno jestem mężatką. To średnie ogrodnicze jednak to by mi się przydało - szkoła z literką R - bez sensu i tyle :( A żebym to wiedziała - to przestańcie. ten doktorat - MAKABRA no ale weżcie i odejdźcie z pracy sobie lat 30 - co uczyć się wszystkiego. Kto by mi pomógł? To nie jest takie proste. Wcale i tyle :( No to obszerny doktorat i koniec. No nie wiem. I poszłam z tej szkoły i rok w domu I ONI WSZYSCY NA MNIE. W HOLANDII. Ja pierdolę. Bo bym inaczej myslała. Stała pracą. ja nie umiałam. Nie wiem czemu - może przez te siostry? A nie należała mi się po studiach? Przecież ojciec coś znaczył. Ja myślałam RODZINĄ. A oni mi nie powiedzieli że ja sama mam tę pracę dostać, a rodzina to tez i tyle. No ale wiecie - to nie tak i tyle. Po tym liceum - za literkę R bym dostała coś - to bym do dziś była w pierwszej szkole, a tak? i tyle :( Ja niczego nie rozumiałam. A te siostry - niech se je do dupy wsadzą i tyle. Tych 20 stu bo chciałam iść na medycynę, ale ... zmieniłam zdanie. Przez nauczycielkę. Ja wiecie nie jestem jakaś upierdliwa, że 100 lat wypominam czy coś. A ci ludzie są tacy. tyle rzeczy robiłam, umiem I WSZYSCY NA MNIE - bo ona poszła ze szkoły. No jak poszłam? Nikt mnie nie chciał. A ja już nie mogłam i tyle. Ja nie rozumiałam że tę stałą pracę mogę mieć, ja rozumiałam że rodzina , OJCIEC i doktorat i wtedy stała praca. A tak to nic. Nie wiem czemu sie wkopałam w ten doktorat. Żeby nic mi się w szkole nie stało i tyle. Zeby mnie nie mogli wylać. I tak mnie wykończyli tym doktoratem i tyle :( Myślałam, że po mianowaniu co mi sie może stać? A tu stałą pracą mnie wykończyli i tyle :( Co w tym więcej? A ta opinia to za doktorat bardzo obszerny i tyle. Ale żeby promotor dzwonił za mną w roku 2008 po 2 procesie to juz bezwstydny, nie? Tak uważam i tyle :( No wiecie weźcie i się powieście. To niech mi pożyczą tyle co na pogrzeb. Dla mnie za rok i tak jest koniec i ja mam wszystko gdzieś. A powiesić się? Bez sensu :(

Wiecie ten mój biologiczny ojciec z 15 lat ten tu 25 i wszystko gra, a tak? I tyle :( Co dalej? No ja jestem załamana. taka prawda :( Co dalej? Nie mam pojecia. Zajechali mnie rodowodem żeby się nie śmiali z Adolfa Hitlera i żeby nikt nie doszedł do tego co ten mój ojciec tu robi. Bo rodowód normalny i jestem dawno męzatką, a od zwierząt. Co to miało znaczyć? Żebym stała o pozycje seksualne? Nie wiem :( Coś strasznego to wszystko. Normalny rodowoód i wszyscy mogą być, a tak nikt wiecie. Żeby nie było, że Zachód jest lepszy. TO SAMO. I tyle :( No cos strasznego. Sama się nie powieszę. Mam to w dupie. Wystarczy, że matka się powiesiła i wisi do dziś bo ...nie chce takie DURNEGO pogrzebu. Awiecie czemu był? Żeby brygidki dostały forsę. I ...dostaną się dowiem. Nie dostaną. Bóg im nie da. I tyle. Nikomu. Mnie na pewno też bo nic nie robię. Ale ja nie rozumiałam tej stałej pracy. Ja tylko rozumiałam, że praca ma być z rodziny. Co ja mam się teraz powiesić? TERAZ? Do dupy wszystko :(

W Niemczech w sumie 25 lat i tu też 25 lat. 2 porwania dzieci, 2 samobójstwa kobiet, samobójstwo ojca ... no i dalszy ciąg nieokreślony. A MOJE PASZPORTY? Kiedy? 23 lata chyba miałam jak pierwszy paszport dostałam. 23 lata. 13 lat to jeszcze - 23 lata - co ja miałam z tym paszportem WTEDY zrobić? Po szkole z literką R. Ja się zapytam tych samobójców a sióstr też bo pięknie mnie potraktowały wiecie. A miały paszport USA? Bo powinny. I tyle wam napiszę - bo czemu z siostrami nie. Bo nie - bo pięknie mnie potraktowały. Jak ku... i tak dalej. A one? :(

I wiecie? Grzebię sobie właśnie ręką w odbycie myśląc o minionych latach. Jak te rury mogły mnie tak potraktować gdy byłam tam i szmaciłam się nadstawiając rów gdzie popadnie? One NIE WIEDZĄ TEGO CHYBA że ja naprawdę potrzebowałam tych pieniędzy. I tyle.

po ludzku

Idę już stąd, ale naprawde nie rozumiem bo rodzice mnie nienawidzili, ale ja nawet nie mogłam stac o rodowód w życiu bo sobie ograli tym rodowodem wszystko - własne małzeństwo (ojciec) - przez to stałam o niego. PO CO TO ROBIŁ? Czy on jest normalny? Może bym sie i powiesiła tak, a tak co? Jak ja się miałam powiesić? Tak jak i teraz. Nie mogę się powiesić. Nie mam powodu, nie pasuje. To nie jest tak prosto sie powiesić. Te głupie siostry powiesiły się przez pracę stałą. One były szurnięte. Rację miało 20 samobójców - ci powiesili się przez literkę R, a te durne pały nawet o tym nie wiedziały. No i widzicie - jak tu z nimi trzymać. Ja wiedziałam TRoCHĘ o literce R, ale niezbyt dużo . Bo wiecie literka R i to jest normalna szkoła i mam świadectwo z paskiem, a bez tej literki nic z tego. Choć ta literka to jest BARDZO SKOMPLIKOWANE i ja to wiem dopiero teraz, ale czy nie uwazacie, że tę szkołe powinno się zamknąć? W sumie - przez tę szkołe z oświaty wyleciałam - nic się nie liczy tylko literka R. I przez Adolfa Hitlera wiecie. Bo kuratorium powie, że pasowało im ograć mi samobójstwo, żeby nie było na nich i tyle. No ale czemu ja sie miałam wieszać? Bo to był TAKI DYREKTOR i każdy uważał, ze ja się po nim powieszę. No ale widzicie - ja miałam rodowód żeby nikt się nie śmiał z Adolfa Hitlera a on wiecie popełnił samobójstwo przez rzymski rodowód, który ja dostałam bo ojciec sobie ogrywał nim byle co - a postanowił chodzić do kościoła bo by go zamknęli w więzieniu. No ja tego nie rozumiem wszystkiego. Ja tylko rozumiałam, że ten dyrektor powinien sam się powiesić - ale ja nie mam takich metod. Ze powinien być usunięty ze stanowiska. No wiecie ja robiłam bardzo poważny, skomplikowany i obszerny doktorat. Normalnie go wypiedolę przecież. No i wiarą się nie interesowałam. Tyle. Dziś go wyrzucę z pracy i koniec. O czym my mówimy? No ale co - to jest relka, a szkółka co to jest? Jedynie że nie zmieniłam książek w tym św. Józefie - nigdy się nie dam i koniec :(

Widzicie ja sobie Adolfa hitlera ogrywam rzymskim rodowodem , którego on nie miał. I sami sobie go wpuściliście do polski. tych czekolad miało nie być. Niech iwonka was ratuje bo pasuje was ostrzelać i tyle. USA wam wpieprzy i tyle. Ja widziałam diabła i ja nie powiedziałam NIC. Ja wyleciałam z pracy, ale ani nie MRUGNĘŁAM co widziałam, żeby to się nie stało. A wy co zrobiliście? Naświniliście mnie, braciom i teraz macie adolfa. Módlcie się żeby kogoś opętał bo Adolf Hitler to jedna ruina i tyle. Was napadną to jeszcze płakać będziecie - tak jak ja. Co to za sznupanie po czyichś e-mailach i tak dalej. Analizę już macie, a teraz jeszcze Adolf. Jeszcze se Nerona wpuśćcie i całkiem mądrzy będziecie . I zeby nie było na mnie bo Neron jak Hitler to R i jak Pan Bóg pozwoli to R wszystkich powciąga i was najadą. Was i wasze budy :(