algi morskie-hodowla-japońskie kryształki

no właśnie... posiadam kryształki, które hoduję w osłodzonej wodzie z kilkoma rodzynkami. Kryształek po roztarciu w dłoniach jest tłusty jak krem. Na początku uparcie hodowałam je tylko poprzez zmienianie wody, nie chciałam dodawać cukru i rodzynek, bo woda była za słodka do mycia twarzy, ale kryształki nie chciały rosnąć. Ostatnio dodałam wedle przepisu pozostałych składników i rosną no właśnie ...jak na drożdżach w dosłownym znaczeniu tego słowa. Pachnie drożdżami STĄD MOJE PYTANIE... co ja hoduję??? czytałam fora i artykuły i wciąż nie wiem. Wpisując w wyszukiwarce słowo algi wyskakują obrazki moich kryształków i zielonych glonów. Które z nich to algi??? Chcę zrobić sobie maseczkę na twarz z moich kryształków, ale czy warto w ogóle??

Dzisiaj znowu kupiłam krysztalki i bede je sobie hodować.Jak urosna to zrobie sobie maseczke,woda z nich jak dla mnie jest smaczna tylko żebym po niej nie schudła.Zauwazyłam tylko ze osoby które hoduja kryształki maja bardzo ladna cere i wygladaja zdrowo i to mnie znowu zacheca i kusi