Mama bierze ślub

Witam! Pod koniec grudnia rodzę synka, z partnerem jeszcze nie jesteśmy po ślubie ale planujemy go na połowę kwietnia przyszłego roku. W związku z tym mam prośbę do tych z was, które były w takiej samej sytuacji jak ja, napiszcie jak poradziłyście sobie z małym dzidziusiem podczas wesela? Oraz pytanie do wszystkich, słyszałyście coś o tradycjach dotyczących matki biorącej ślub? Albo może o przebiegu oczepin? Dowiedziałam się ostatnio, że nie mogłabym mieć wpiętego welonu we włosy, bo podobno "nie wypada". Wiecie coś może na ten temat?

welon to symbol czystości dlatego nie ubieraj welonu, skoro będziesz miała dziecko na rękach wiem, że panny w ciąży mają to w doopie, więc od Ciebie zalezy jak na to spojrzysz ale ja na Twoim miejscu bym ubrała jakiś stroik, ale suknie i tak bym ubrała białą

welon to nie bo nie wypada ale kiecka biała może być? kochana zrób jak chcesz to wasz dzień niech ci go nic nie popsuje masz wyglądać pięknie i czuć się wspaniale szczęśliwą a to cię rozpromieni od wewnątrz i właśnie w dniu ślubu o to chodzi

O sukience myślę w kolorze ecru, w takim razie może dobiorę jakiś ładny stroik lub coś w tym stylu

Moja siostra też miała dziecko gdy brała ślub.Z welonu nie zrezygnowała,to już nie te czasy że nie idzie się w welonie bo jest dziecko.Moja siostra wynajęła opiekunkę która była w domu i cały czas zajmowała się dzieckiem.Nie brała dziecka ani do kościoła ani na salę.Bawiła się spokojnie bo wiedziałą że dziecko ma dobrą opiekę.

Welon NIE JEST symbolem czystosci, dawno temu w zalozeniu mial chronic przed "złym spojrzeniem" a pan młody po przysiedze podnosil go z twarzy już żony i mowil cos w stylu ze odtąd włos jej z głowy nie spadnie bo on będzie ją chronił ( w sensie, że już welon jej nie potrzebny) Napisałam to trochę pokrętnie ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi. Symbolem czystości jest TYLKO wianek ( biała suknia równiez ma inną symbolikę)

welon to symbol czystości babo jakas ty durna i nie douczona :O symbolem czystości był kiedyś WIANEK a nie żaden welon!! autorko wg mnie możesz ubrać i założyć co chcesz, suknia to suknia / strój kolory nie mają nic do rzeczy

Dziękuję bardzo za odpowiedzi Do Wyszkowa: A ile wtedy liczyła sobie dzidzia twojej siostry?

Córeczka mojej siostry miała 4 miesiące,naprawdę pomyśl żeby na ten czas czyli 2 dni zatrudnić jakąś osobę do pilnowania dziecka.Na początku tez wszyscy mówili ,po co niania potrzebna bo zawsze ktoś zajmie się dzieckiem ale wyobrażasz sobie jak ktoś po alkoholu zajmuje się dzieckiem,przecież każdy coś wypije i po co dziecko ma chodzic z rąk do rąk.

za rok mamy ślub kościelny, nasza córka będzie wtedy miała prawie 3latka, z białej sukni ani welonu nie mam zamiaru zrezygnować, wiadomo mirtem przyozdobiona nie bedę,

Biel kiecki wcale nie oznacza czystości! Sprawdźcie najpierw, a potem się odzywajcie...