Skąpiec chce sie ze mną umowić na kolejną randke...

Poznałam go przez portal sympatia , przystojny chociaż dość nudny sztywny, inteligentny poczucie humoru troche średnie ...spotkaismy sie po 2 mscach "rozmow" on zawsze zaczynał a ja przez grzecznosc odpisywałam w nadziei że ktoraś bedzie lepsza... w koncu z nudów umówilam sie z nim... wygladal starzej niz na fotach ale i tak był calkiem ladny z twarzy...mily, dżentelmen, wygadany... poszlismy do kina, a w ogole to bylo tak że on mi to zaproponował, dodam że ja nie pracuje, a on owszem...sam wybrał film wiec czułam sie zaproszona ( niby czemu miałabym płacić za ogladanie czegos czego nie chce?) ... a on pozniej w trakcie seansu szeptał mi żarciki jakies odnosnie filmu i dał mi bilet i pozniej mówi " 28" a ja co 28 ? a on 28 zł ... nie wiedzialam o co mu chodzi...... po filmie też dziwnie sie zachowywał... oddałam mu kase za kino i poszlam.. a on dzisiaj do mnie "to kiedy znowu sie spotkamy? ostatnio bylo tak miło" :O :O :O

pewnie mnie zjedziecie ,że materialistka ale bylam w szoku!toż to nawet umawiajac sie z chlopakiem ktory mial 18 lat a ja wtedy 16 on mi stawial piwo i nie widział innej opcji...a tewn mial powyzej 25 lat... :o :o

to macie

Żałosny koleś, powiedz mu że nie masz już ochoty się z nim spotykać i podaj powód.

to niech facet rodzi dzieci i ma okres...to nie jest równouprawnienie ...równouprawnienie to RÓWNY DOSTEP DO PRAW!!! jak sama nazwa wskazuje a nie do obowiązków

napisał mi to jakoś rano koło 11, do tej pory nic mu nie napisałam i wylaczylam komórke...chcę go trochę przetrzymać :P

do jakiegoś "babskiego" miejsca i również kazała zapłacić za siebie.... jak inteligentny to może zakuma, jak nie to więcej bym się z takim nie umówiła.

a placenie za kogos to kurwa obowiązek?

nie wiem właściwie, co o tym myśleć. fakt, zaskakujące te 28, ale z drugiej strony, czy miał obowiązek za Ciebie zapłacić? Ja to zawsze chciałam sama za siebie, więc nie miałam tego typu problemów.

Niestety dla większości równouprawnienie to dla niektórych kolesi wymówka, żeby być chamem i prostakiem.

babskiego? tzn? nie to nie jest obowiazek, zadbanie o siebie przed randką i ubranie się tak aby wygladac atrakcyjnie również nie jest obowiązkiem kobiety...chyba tak zaczne robic..ubierać sie niechlujnie i olewac samce

Alanyaaa --> to prawda. Kiedyś zwróciłam uwagę kolesiowi, żeby mi drzwi od samochodu otwierał. Usłyszałam na to, że mamy 21. wiek. Ćwok.

no nie wiem np. spa?

no ale co on mial mi do zaoferania? mam koleżanki, kolegów rowiesików z którymi mogłabym isć do kina czy gdziekolwiek też mam, więc mógłby sie chociaz wykazać gestem...skoro sam narzucił film..żeby to było tak że mnie chociaz pyta o zdanie..

oj ja tez takiego mialam. Zawsze placilam sama za siebie, ale jak ja mu cos stawlalam to zawsze bylo cacy. Tak bylo mu zal kasy, ze na prezent gwiazdkowy dostalam od niego plyte z piosenkami sciagnietymi z netu:o

aha, nie no ja do spa nie chodzę, poza tym nie chcę naciągać faceta na nic...w zwiazku to wiem żeby płacic po równo itp. nie bede utrzymanką, bo chce pracowac i być niezależna ale randka zwłaszcza pierwsza czy druga to jednak rządzi sie innymi prawami...

Wieśniaki nauczcie się że jak ktoś kogoś zaprasza , i nie ważne jest czy to jest chłopak, mama ,babcia czy koleżanka to płaci i koniec. Zapraszam cię na kawę _jest jednoznaczne i kropka

to np lekcja salsy?

Hahaha, nie wierze kurva, płyta ze ściągniętymi piosenkami? Hahah, o żesz chooy :D:D

ale co to za wymówka, że "jak chce równouprawnienia, to niech rodzi, ma okres itp.?" :O Sorry, ale jak tak bardzo wam to przeszkadza, to idźcie na usunięcie macicy, rodzić dzieci też wam nikt nie każe. I jestem kobietą, nie mam problemu z płaceniem za siebie i nie mam zamiaru rodzić, więc nie musże mieć wymówki, że ja rodzę, to mam być lepsza :O

zawsze jak czytam taki temat to mi się wydaje,że to 13 latki na randce :D ale prawda jest taka że pewnie 35 na karku :D ps. poznaliśmy się na sympatii :O :O :O

powaznie:o a wreczal mi to z taka mina jakby conajmniej diamenty tam byly.

nie chodzi o naciąganie, tylko o to żeby poczuł to co ty poczułaś, musząc płacić za film, którego nie miałaś ochoty oglądać! i dokładnie tak jest, jak ja zapraszam to ja płace... jeśli wspólnie się umawiamy na wyjście, to każdy płaci za siebie!

olivia na jaką litere on był? bo też znałam podobnego... chyba przestane umawiac sie na randki..mam tego dosc lepiej isc bez napinki z kolegą..oo teraz sobie uświadomiłam że moj kumpel często mi stawia...aż mi głupio bo to kumpel ale on mówi że głupio by sie czuł jakby bedac z kobieta ona płacila za siebie..a ma 22 lata i zarabia niewiele :o nie wiem czy to z domu sie wynosi takie zasady? cowiecej im ktos miał bardziej dostatnie życie tym jest wieksza sknerą :o dziwne..chyba poszukam se jakiegoś biedaka...nawet bezdomny dzieli sie jedzeniem z pieskiem którego ma...a bogaci? zjedzą ostatni okruch chocby mieli pęknąc żeby tylko sie nie podzielic ;/

Olivia, wspolczuje, ja bym sie zejszczała chyba w majty. :O Ale kurva tak to śmieszne, ale pewnie jakby mi jakis fagas dal plyte z mp3 to bym zayebała gnoja.

noo przepraszaaa Płacenie za kogoś kogo się gdzieś zaprosiło, to nie kwestia równouprawnienia, a manier.

ze masz racje, kto zaprasza, ten placi. Niestety kolejne pokazaly Twa dziecinna glupote, nieuctwo i zryty beret. Facet NIE MOZE rodzic dzieci, rownouprawnienie nie polega na tym, ze sie wymaga od kogos niemozliwego i niezgodnego z natura. Po pierwsze, rownouprawnienie jednak oznacza rownosc i praw / uprawnien i obowiazkow. Przy czym raczej chodzi o obowiazki prawno spoleczne. p.s. ja bym - na Twoim miejscu - uswiadomil go: kto zaprasza - placi na jego miejscu - nie zainteresowal sie tepym pustostanem

on byl na litere K. Wogole kopara mi opadla jak rozpakowalam to cacko. Heh teraz smiac mi sie chce, ale wtedy no rece mi opadly:D:D:D

Kuba? Ja bylam z Jakubem jednym, to tez był dosyc skapy, ale płyty z mp3 nie dostalam.

Alanyaaa - masz racje, to nie ma nic wspolnego z rownouprawnieniem Kto zaprasza, placi, chyba, ze druga osoba nie chce Natomiast zapraszanie sie wspolne i sprawianie sobie przyjemnosci nawzajem to oznaka PARTNERSTWA