odkupowanie rzeczy dla dziecka

hej dziewczyny,prosze o pomoc spodziewam sie z moim partnerem dziecka,jestesmy na etapie kompletowania wszystkiego,bo to pierwsze dziecko.Jak na razie mamy tylko wozek i kilka dupereli,moja siostra cioteczna chce powyprzedawac rzeczy po swoim synku na allegro,ale nam nic nie wspomniala czy chcemy od niej kupic,a tez bedziemy prawdopodobnie kupowac przez internet albo w komisach.Ostatnio sie widzielismy i nic nie wspolmniala o tym czy chcemy cos kupic-ja myslalam ze ona trzyma dla drugiego dziecka te rzeczy,ale dowiedzialam sie teraz ze bedzie sprzedawala wszystko,wiec sama nie zaproponowalam ze odkupimy.Teraz jest niezreczna sytuacja bo wydaje mi sie moze ona liczyla na to ze ja sama zaproponuje ze dokupimy od niej rzeczy,a ja tego nie zrobilam a jej nie wypadalo proponowac prawda? to osoba ktora chce odkupic powinna sie pytac? maz ma do mnie pretense ze ja powinnam zaproponowac ze odkupimy,a tak to wyszlo na to ze liczylismy ze oni nam cos dadza. ja bym od nich te rzeczy odkupila moze ale moze maja ochote sprzedac je inaczej skoro nic nie wpominali ehh

nie masz dziewczyno większych problemów w życiu? nie umiesz normalnie zapytać kuzynki? ile Ty masz lat bo Twój post jest na poziomie ośmiolatka , bo ja bo ja nie bo ja bo ja nie - :o

Nie wiem jakie są między wami relacje. Ja ze swoją szwagierką komunikuję się dosyć otwarcie i zawsze sobie pomagamy. Dostała od nas za darmo nowy fotelik z zestawu 3w1 którego nie mieliśmy zamiaru używać bo mamy inny w aucie, który ma nam później zwrócić jak będziemy sprzedawali cały system. Tak jakoś naturalnie się dogadaliśmy bez żadnych podchodów z ich strony, bo się przyjaźnimy. Oni zaoszczędzili na wydatku i mają pożytek, a nam nic nie zalega w domu. Tak samo ona jest w porządku w stosunku do nas, bo jak dajmy na to skończy nam się mleko albo pieluchy a sklepy już pozamykane, to zawsze można do nich podskoczyć i trochę pożyczyć. Także to taka obopólna współpraca. Mamy dzieci w podobnym wieku. Może pogadaj z nimi otwarcie to się dogadacie?

taka jestem jak dziecko we mgle,bo w gre wchodza pieniadze i boje sie cos zepsuc jesli zaproponuje im mniej albo ktos poczuje sie oszukany,nie mamy takich bliskich relacji zeby mozna bylo zupelnie otwarcie gadac boje ise ich urazic a kwestia pieniedzy jest dosc delikatna i nie chodzi o to zeby ktos na kims zarobil oczywiscie

To zapytaj ile chce za poszczególne rzeczy, a wcześniej sprawdź ceny za identyczne używane rzeczy z internetu, wtedy sama ocenisz czy ci się opłaca kupować od siostry czy od obcych.

Nie zapomnij tylko uwzględnić kosztów przesyłki w cenie rzeczy kupowanych przez internet.

Ja myślę że ona ci nie zaproponowała, bo właśnie proponując rodzinie wypadało by oddać za darmo a ona chce to sprzedać. Jeśli kupno nie jest dla ciebie problemem to powiedz jej że chętnie ODKUPISZ od niej jakieś rzeczy dla swojego dziecka i niech ci powie ile za co chce i ty się zastanowisz może coś z tego kupisz i myślę że wszyscy będą zadowoleni.

Nie wiem skąd ta moda kupowania używanych rzeczy dla noworodków :O, jeszcze od rodziny, zaufanych osób to ujdzie, ale z ciucholandów, bleee...i wiem wiem, że czasem są fajne i dobre rzeczy za grosze, dla mnie to głupia moda, szczególnie jak ktoś ma kasę!!!

bleeeeeeee -> ciuszki dla niemowlakow sa przewaznie malo zniszczone, czesto wlozone tylko pare razy, wiec po co kupowac nowe? I nie chodzi tylko o pieniadze, masz pojecie jak zanieczyszcza srodowisko produkcja bawelny i w ogole odziezy? Warto tez o tym pomyslec, a nie tylko o wlasnej dupie, zeby ten swiat za 20 lat dalej nadawal sie do zamieszkania. I moze nasze dzieci nas kiedys spytaja co zrobilismy, zeby dbac o srodowisko.

Spytaj ją jakie ma ceny danych rzeczy i to co będzie się opłacać to odkup proste :) Ona może nie zadała Ci takiego pytania bo może myśli że ty nowe będziesz kupować Nic złego w tym że jej zapytasz :) A kupowac wszystko nowe dla dziecka to naprawdę się nie opłaca tym bardziej że rośnie szybko zwłaszcza jak jest malutkie :)