Prosze o porade

Krotko by nie zanudzac.Moj maz jest za granica,wczoraj spotkalam sie z kumpela i nie slyszalam jak dzwonil.Dzisiaj z rana obudzil mnie telefonem z pretensjami.Powiedzial ze sie szlajam z innymi facetami.Jestem uczciwa,nie zdradzam meza.Kto tu ma racje?Blagam pomozcie mi spojrzec na to trzezwym okiem.Z gory bardzo dziekuje wszystkim za wypowiedzi.

"Powiedzial ze sie szlajam z innymi facetami.Jestem uczciwa,nie zdradzam meza.Kto tu ma racje?" oboje ...zadowolona?

Kto tu ma racje? o racje to sie walczy w sadzie a nie w zwiazku jakie to ma znaczenie kto ma racje?

Inaczej zrobil mi z rana karczemna awanture, o nieodebrany telefon,pytam czy to normalne,bo zglupialam...

mysle, ze nie zglupialas po prostu taka sie urodzilas

Jestem w pracy i cala sie trzese z nerwow...Ech mimo wszystko dziekuje za wypowiedzi..

Kocha Cię .

Zawsze szczery ,jezeli chciales mi dowalic,bym sie jeszcze gorzej poczula to dowaliles.

"Inaczej zrobil mi z rana karczemna awanture, o nieodebrany telefon,pytam czy to normalne,bo zglupialam..." to chyba dobrze ;) ze sie interesuje i martwi :P gorzej by było jak by miał w dupie czy sypiasz z kims czy nie...ale nie rób tak wiecej albo mu wytłumacz aby sie nie denerwował i popraw sie na przyszłosc ;) :P po za tym jak on by "znikł" na noc i nie odbierał telefonu to tez bys sie wkurwiła albo lepiej....siedziała tu na forum i mu dupe obrabiała a wszyscy by ci pisali "NAPEWNO CIE ZDRADZA!!!!"

drobiazg, wpadnij znow z podobnie wazkim problemem

Kocha? Powodujac ze ledwo dzisiaj zipie? Hmmm dziwny sposob okazywania milosci.

bym sie jeszcze gorzej poczula to dowaliles taka moja rola, a twoja?

"Kocha? Powodujac ze ledwo dzisiaj zipie? Hmmm dziwny sposob okazywania milosci." A zazdrosna kiedys byłas? lub wsciekła?

Zawsze szczery,byc moze dla Ciebie to nie jest problem.Dla mnie jest,forum i ten dzial ma sluzyc pomocy i wysluchaniu innych.Chyba ze sie myle i sluzy dowaleniu komus i poprawieniu sobie humoru i ego.

i co? mówiłas mu wtedy "kocham cie moje małe skarbiontko" czy raczej "kurwami" rzucałas?

widać bardzo Ci ufa skoro... tak do Ciebie mowi i tak Cię łatwo osądził, że nie odebrałaś telefonu... nie nie to raczej nie jest normalne.

Jasne ze bylam i zazdrosna i wsciekla.

Kocha, a jak ci sie nie podoba taki sposób kochania to z nim zerwij, bo jemu to sie nie zmieni .

ten dzial ma sluzyc pomocy i wysluchaniu innych wysluchaniu? chyba kpisz, zadzwon sobie na niebieska linie albo idz do lekarza rodzinnego w kwestii pomocy, to przeciez pomoglem tylko nie zaczailas nie ma znaczenia kto ma racje w zwiazku!

Rzucalam kurwami .

"Jasne ze bylam i zazdrosna i wsciekla." no widzisz...ma emocje to reaguje emocjonalnie ... proste...teraz pytanie czy ty chcesz to ułagodzic czy dolac oliwy do ognia?

co on robi jak jestes zazdrosna lub wsciekła?

Nic nie chce,ani sie klocic ani dolewac oliwy do ognia ani nic lagodzic,nie czuje sie winna...

Co robi? Obraca wszystko w zart i sie smieje.

to po kiegu tu piszesz? skoro nic nie chcesz robic

"Nic nie chce,ani sie klocic ani dolewac oliwy do ognia ani nic lagodzic,nie czuje sie winna..." no i bardzo dobrze bo nic złego nie zrobiłas :) a on co robi jak jestes zazdrosna? tłumaczy sie? przeprasza?

Zawsze szczery dziekuje za poswiecony czas

Zawsze szczery bo chce znac opinie innych.Przeczytales moj pierwszy post?

bo chce znac opinie innych zabraklo szarych komorek?

a on co robi jak jestes zazdrosna? tłumaczy sie? przeprasza?