Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość itakbedzieszsiepodszywac

dom

Polecane posty

Gość itakbedzieszsiepodszywac

Mieszkam z rodzicami i z babcia. Nie stać mnie na swoje mieszkanie. Oczywiście dokładam się do rachunków itd. Kocham swoja rodzine. mam chlopaka na wozku inwalidzkim. Jestesmy razem szczesliwi. Planujemy przyszlosc. Od mamy slysze, ze sobie w zyciu nie poradze, ze jestem leniwa. Babcia na kazdym kroku daje mi odczuc, ze nie akceptuje mojego chlopaka, bo jak twierdzi co ludzie powiedza. Jak bedzie wygladal slub itp. Ostatnio moja mama skrecila noge - nic powaznego. Zrobilam jej ulubione ciastka, kupilam plyte na dvd. Spedzilam z nia caly wieczor. Czesto tak robie. Nastepnego dnia wieczor spedzilam z chlopakiem. Wrocilam do domu z prezentem dla mamy - aby jej sie milo zrobilo. Uslyszalam od babci: "zamiast opiekowac sie chlopakiem niepelnosprawnym zajelabys sie niepelnosprawna matka.." Zatkalo mnie. Mama ma tylko 3 dni zwolnienia. Dodam, ze moj chlopak pomimo niepelnosprawnosci jest w 100% samodzielny. Nie wymaga opieki. Wczoraj dzwoniłam do mamy z pytaniami czy zrobic zakupy, czy jest chleb w domu itp. Dzisiaj rano babcia po raz pierwszy w tym roku poszla do sklepu. Na moje pytanie dlaczego? - mama odpowiedziala: " no przeciez nie ma co jesc". Tragedia. Czy ktos ma podobne doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×