Odwieczny problem- opiekunka czy żłobek?

Proszę o Wasze opinie i argumenty.

ja wolała bym wziąć opiekunkę chyba.dziecko masz nakarmione na czas przebrane i td

a ile ma dziecko? moim zdaniem opiekunka - rozwaliło mnie stwierdzenie w żłobku że mam nauczyć dziecko spać od tej do tej - wtedy ma spać wtedy nie - to jeść itd - mój mały jest ciężki we współpracy - śpi rano i po południu - ciężko sie go karmi - a jak mam mu niedać spać o 9 rano jak chce a przemordować do 12:30? dla mnie nie realne

Ma 20 miesięcy. Też mnie rozwaliły to żłobkowe reguły. O tej spanie, o tej jedzenie. Sama już nic nie wiem. Dzisiaj byłam z dzieckiem na 1,5 godziny w żłobku. Niby taka adaptacja. Był przerażony ilością dzieci. Kiedy zaczęły piszczeć, zatykał uszy i wołał do domu. I jeszcze 30-ro dzieci w grupie i 4 opiekunki!

no to masz odpowiedź - jak cie stać to bierz opiekunke - ewentulanie jakiś żłobek prywatny z kilkorgiem dzieci - ale 30 maluszków w 1 sali to sobie nie wyobrażam!

dzieci jest max 12 a w niektóre dni tylko 4 na 4 wykwalifikowane opiekunki. w złobku jest jakaś kontrola, np pozostałe opiekunki widza co jedna z nich robi, a w domu musiałabym chyba zainstalowac kamery zeby sie nie bac zostawic dziecka z obca kobieta.

Ja bym wolała 30 rozdartych dzieci niż obcą babę w domu :/ Ciężko jest trafić na uczciwą i porządną opiekunkę... poza tym... jak się opiekunka Ci pochoruje to na nią zwolnienia nie weźmiesz przecież... możesz co najwyżej na chore dziecko.

my dalismy synka do klubu malucha, na 8 dzieci w wieku 8mc-2lata przypadają 3 panie, mozna podgladac w internecie, mimo że synek ma 9 miesięcy uwielbia sie po swojemu bawić z innymi dziećmi, a ja jestem spokojna i zadowolona nigdy nie zostawiłabym dziecka, które nie mówi i nie może powiedzieć co robiło cały dzień z obca osobą, owszem, czasem koleżanka brata posiedzi z synkiem wieczorem jak my mamy randkę, ale wychodzimy dopiero jak Młody zaśnie...

z małym dzieckiem jest problem, bo i tu i tu może być źle...ja intuicyjnie wolę opcję małe dziecko do 1,5 roku raczej opiekunka, a większe już żłobek czy przedszkole...opiekunkę można jakoś sprawdzać, a to samemu niby w ciągu dnia się coś zapomniało ;), a to kogoś z rodziny wysłać ;)...w żłobku z tym gorzej, bo pomyślą że mamuśka jest nienormalna ;)

A ja bym miała zaufaną osobę, to na pewno opiekunka!