boję się, że po braniu tabl.anty. zajdę w ciążę bliźniaczą;/ a mam już dziecko

czy u którejś z Was tak było? Na ile najlepiej odstawić tabletki i dopiero się starać, żeby tego uniknąć? Czy to jest reguła? Po czym się zachodzi w ciążę bliźniaczą? Wiem, że często po in vitro, inseminacji, jak w rodzinie występują bliźniaki no i słyszałam, że po tabl. ale czy to prawda?

zdarza sie ale rzadko. popytaj w swojej rodzinie i w rodzinie męża czy bywały bliźniaki, jak tak to sie mozna bac, jak nie to spokojnie. dla świetego spokoju mozesz odczekac ok. 3 cykli po odstawieniu. przez ten czas wszystko sie hormonalnie unormuje.

dzięki...jeśli chodzi o rodzinę męża to jego matka ma siostrę bliźniaczkę, a jeśli chodzi o moją to moja prababcia od strony ojca (matka jego matki:p) miała bliźniaki...boję się trochę, bo będzie nam ciężko finansowo i mieszkaniowo z trójką...nie będziemy klepać biedy, no ale wszystko będzie na styk:o

ja nie balam tabletek anty przez poltora roku i nie mam w rodzinie zadnych blizniat i wlasnie na nie czekam.bliznieta dziedzicza sie tylko w prostej linii zenskiej wiec uwarunkowania sa tylko po "naszej stronie" jestem pierwsza i chyba ostatnia bo bede miala samych chlopcow:D

rozumiem, czyli wchodzi w grę tylko moja strona,więc czy jest duże prawdopodobieństwo, że odziedziczę bliźniaki po prababce od strony ojca?:)

Mam dwie koleżanki którym urodziły się ostatnio bliźniaki - żadna z nich nie ma bliźniąt w rodzinie, nie miały in vitro, nie brały tabletek. Po prostu tak im wyszło. Także nie ma co schizować, ja też odstawiam teraz tabletki, ale przez jakieś pół roku mam zamiar się zabezpieczać i dopiero próbować zajść w ciążę.

Bliźniaki jednojajowe są z przypadku,nie dziedziczy się, dwujajowe to genetyka-dziedziczne.

dzięki, mam nadzieję, że jednak mnie to ominie:)

sklonnosc do blizniat dwujajowych dziedziczy sie tylko po linii żenskiej, rodzina meża nie ma tu nic do rzeczy. Natomiast wystepowanie blizniat jednojajowych jest kwestią losową. Tez słyszałam, ze po tabl. anty mozna miec ciaze mnoga, ale nie znam nikogo takiego, ani nie slyszalam wsrod znajomych o takim przypadku. Bliznieta podobno rodza sie raz na 80 porodów.

w zasadzie nawet nie tyle dziedziczy sie bliznieta co sklonnosc do tzw poliowulacji czyli wypuszczania wiecej niz 1 komorek jajowych.

tez wystepuje po inseminacji jak tak mialam mialam cykl stymulowany i bylo wiecej niz 1 pęcherzyk dwa sie zaplodnily mam teraz synka i córeczke inseminacja udala sie za 3 razem

No i podobno po odstawieniu tabletek może dojść do takiej poliowulacji, dlatego podobno należy odczekać kilka miesięcy, nawet rok, ale wiadomo jak to bywa - metody antykoncepcji często zawodzą. Ja miałam dobrze dobrane pigułki, przez wiele lat ani nie zaszłam w ciążę, ani nie podupadłam na zdrowiu, wszystkie wyniki mam ok, boję się tylko tego, co będzie po odstawieniu...

a ja z koli bardzo licze na ciaze mnoga po pigułkach :-)

moze ale miesiac odstawki anty wystarcza tak powiedzial moj ginekolog jesli chodzi o mikropigulki(minipigulki)

ja odstawilam pare dni temu, chce odczekac 3 cykle i zaczac sie starac miedzy grudniem, a marcem - oby wyszlo:) i nie mnogo;p

ps. brałam dwuskładnikową- novynette przez rok czasu, bo wcześniej była ciąża i karmienie...