wróciła moja kolezanka z zagranicy :O i chce sie spotkac :/

pracowała tam i zarobila pewnie kupe szmalu. chce sie spotkac. ja juz wiem po co:O zeby sie odpierdolić w drogie ciuszki i chwalić sie ile zarobila, co kupila, gdzie byla itp :O juz ja ja znam. Zazdroszcze jej przyznam... dlatego nie chce sie z nia spotkac, bo juz widze jakby to wygladało.

UP

Pojade z Toba, mam sporo $$$ i ja zagniesz :)

jak ci zal dupę ściska to tez jedź i zarób a jak nie chcesz się spotkać to się nie spotykaj - proste jak budowa cepa :O

łatwo powiedziec, nie moge sie wciaz wymigiwać wymysle cos teraz, ale potem pewnie tez bedzie chciała sie spotkac. nie moge wyjechac teraz mam studia itp

zazdrosnica,phi

zazdroszcze no!!! ja nie mam tyle kasy,a ona teeraz bedzie mgla se kupic wszytsko a aja siedze i licze grosik do grosika

3000 by Cie zadowolilo?

Zaproś inne koleżanki. W więcej osób będzie weselej

to powiedz wprost, że nie chcesz się spotkać ja się nie spotykam z ludźmi, z którymi nie chcę

moze chce sie spotkac bo stesknila sie za toba zwyczajnie po ludzku tępa babo pusta

MrowkojadNadrzedny no jasne :D ale wolałabym na to sama zapracowac :D

To wcale nie musi byc prawda, ze tam tyle zarabia. Wielu ludzi wraca do Polski i udaje wielkie panstwo, a tak na prawde nie ma kasy tylko chca sie pokazac.

taaa stęskniła się :O jasne. zeby mi dopiec.

a moze sie chce spotkac, bo sie za toba stesknila? Moze bylo jej ciezko zagranica? Moze ma cos, czym chcialaby sie z toba podzielic?

"taaa stęskniła się jasne. zeby mi dopiec." :D:D:D:D Czemu zakładasz najgorsze? Jakie miałyście stosunki przed jej wyjazdem? Jeśli wcześniej się lubiłyście, to nie masz się o co martwić. A nawet jeśli się czymś pochwali( że niezłą kasę tam można zarobić, że coś fajnego sobie kupiła itd), to może nie dla tego, żeby Ci imponować, tylko tak po prostu... Nigdy się niczym nie chwaliłaś znajomym?

moja jak wrocila z anglii to jak sie znia spotkalam caly czas narzekala jak tam jej bylo ciezko bez nas bez rodziny, ze czula sie tam jak w wziezieniu i namawiala mnie zbym z nia jechala to mi pomoze znalezc prace a i ona nie bedzie taka samotna tam. czyli po porstu musiala sie wyzalic. pochwalila tez sie nowymi ciuchami, przywiozla drobiazgi w prezencie ale raczej ucieszylam sie z tego ze wreszcie mogla sobie cos porzadnego kupic bo wiem jaką biedę miala przed wyjazdem. jest pracowita i nalezalo jej sie. i jak bym miala taka kolezanke jak ty to nigdy w zyciu nawet nie probowalabym nawiazac juz ponownie kontaktu. sama zawiść i zazdrość. myslisz ze kazdy jest taki jak ty??? szkoda mi tej kolezanki. a jesli na serio jest taka jak piszesz to hmm mi sie wydaje ze ludzie podobni do siebie nawzajem sie przyciagaja, skoro sama jestes taka to nic dziwnego ze masz takie puste kolezanki. a w takim wypadku żal mi was ze nie wiecie co to znaczy prawdziwa przyjażn

sqraaaw - zaden problem, co powiesz na car wash, oczywiscie nie musisz byc topless!