PIES i praca 8-12 h dziennie....to chore!

Jak mozna kupować psa gdy rpacuje się calutki dzień i nie ma kto wyjsc z psem na spacer??:-( Może taki " odpowiedzialny" właścieciel sam spróbuje wytrzymać tyle czasu bez toalety???prosze spróbować, zobaczycie co czują wasze pieski...

Wystarczy go na balkonie zostawic :-O Boze co to za problem?!

jak to co za problem?? a dla ceibie to nie byłby problem???

Oczywiscie ze w zimie go zostawiam, tylko daje mu gorace jedzenie przed wyjsciem i jakie pakuly aby mugl sie w nich zagrzebac.

Mając co zjeść i gdzie się położyć spać niż gdyby były w schorniskach albo miałaby się błąkać. Poza tym jak się przed wyjściem do pracy wyprowadzi psa na dłuższy spacer to spokojnie przeczeka tyle godzin.

O Boziuuuu od wiekow tak psy zyja juz sie przystosowaly,moj wytrzymuje i wielu ludzi i sa wspaniale kochaja nas i maja mnustwo przygod w czasie kiedy mozemy mu je zapewnic.Irytujace sa zas sparwy z wywalaniem psow na ulice albo niedokarmione zwierzeta TO JEST PROBLEM SPOLECZNY!!!Przejdz sie do schroniska zalozysz inny temat o wiele bardziej irytujacy!

taaaak???to sama spróbuj wytrzymać tyle bez toalety:-/

dokladnie po co wam psy jak was tyle czasu nie ma bo praca a po pracy jeszcze zakupy albo wizyta u znajomych a taki biedny piesek sam tyle czas jak widze ludzi jak wyprowadzaja pieska tylko na siku i szybko do domu ze pies nie ma czasu nawet na 10 minut pobyc na podworku to mi zal

pies bez problemu wytrzyma tyle??? a wy bez kibla wytrzymacie 12 h czy 8??? Myśle ze mielibyscie problem z 5 godzinami!!! Psy to nie zabawki ale neistety niektórzy o tym chyba niue wiedzą:-(

moj znajomy czasem jak mi mowi ze jego pies wytrzymuje nawet 16 godzin to nóz mi sie na niego otwiera w kieszni:-( szok jacy ludzie sa bezmyslni

Haha ! Zobacz : P http://13a9.skroc.pl

Moje pieseczki na szczęście są na podwórku:) I nie mam problemu

Pies powinien wychodzić srednio co 5 max 6 h dziennie!!Nie rpzekonacie mnie ze pies wytrzyma bo dla niego to jest codzinne cierpienie. Jeszcze taki psiak sie czasem zesika lub zrobi kupke bo już nie wytrzyma to pan wróci z pracy i go zleje:-(

Juz nie przesadzajcie, to tylko pies :-O

Poza tym praca to 8 h a bierzecie pod uwagę powrót z pracy i dojazd do rpacy????z 8 godzin robi sie 9, plus pewnie jakieś zapupy po drodze.... tragediaaaaaaaaaa!! ludzie sa bezmyślni

Nie zgadzam sie , to wcale nie takie chore. Zdrowy pies, waga ok 10-15 kg, wiek ok do 10 lat, nie ma potzrby wychodzenia czesciej niz 3-4 razy w ciagu doby.Spokojnie wytrzyma czas kiedy jest sie w pracy. Dobre i zdrowe odzywianie i po problemie. Bylam u kilka weterynarzy i wszyscy mowia to samo , zbyt czeste wychodzenie powoduje rozregulowanie pecherza u psa. Rano ok 6.30-7.00 spacer , potem okolo 15-16 i wieczorem ostatni raz ok 23-24 i spokojnie moja psiunia wytrzymuje .

Kurcze każdy pies jest inny, jak nauczysz to wytrzyma. I wcale nie prawdą jest, ze mu pęcherz się rozreguluje- co mają powiedzieć psy, które są na dworzu i leją co chwilę?

mam dwa psy od 10 lat wiec nie mow mi o braku doswiadczenia!

ja wychowalam sie z psami, w zasadzie od urodzenia czyli dobre 22 lata i moge smialo stwierdzic ze pies wytrzyma te 8 godzin bez spaceru pozatym sama nigdy nie bylam jak mieszkalam z rodzicami, raz ja wychodzilam na spacer z nim raz moi rodzice, teraz obowiazek spadl na mojego brata mam 2 psy, jednego znalazlam na podworku ( goldena ) i on wie bardzo dobrze ze musi czekac na mnie lub mojego partnera zeby wyjsc z nim na spacer pozatym moje psy maja swoj maly ogrodek i jak juz nie potrafia wytrzymac to tam sie zalatwia, ja przychodze posprzatam i wychodze z nimi na dwor sadze ze kazdy z nich jest szczesliwy.. mimo wszystko :)

Co za debilistyczny temat!!! Psy sa przystosowane do takiego zycia!Kopnij sie w glowe autorze o matkoo nie maja dzieci co robic tylko taki debilizm wymyslac..chore!!!!

mam sunie shorkie tzu od kilku juz lat i nie ma problemu z pozostawiniem jej samej na 8 godzin dziennie.....nigdy nam nie brudzi - jest nauczona, ze toaleta jest na spacerku, na ktory wychodzi 3 razy dziennie po 45. wiec w czym problem? wedlug autorki temetu osoby posiadajace czworonogi powinny nie pracowac???????????? hahahah

jezeli jest to maly pies to nie ma problemu. mozna kupic kuwete i wylozyc gazeta. ale kupowanie psa gdy pracuje sie 8-12h to kretyznizm.

jak ludzie, nie traca tej wody duzo, wiec nie musza ciagle plynow uzupelniac.

Ty jesteś kretynka, a psy się dostosowują do takiego trybu życia. Jasne branie psa, gdy ma się pracę to kretynizm! niech psy żyją w schroniskach gdzie dostają jedzenie i świeżą wodę raz na dzień! i robią pod siebie w klatkach. Zabłysnęłaś. Teraz spakuj się na jutro do szkoły

a skoro nie musza ciagle uzupelniac plynow tak duzo, to i nerki nie musza tego non stop filtrowac, wiec moczu nie zbiera sie jakos bardzo duzo. moja kuzynka potrafilam ze swoim psem wyjsc raz na 2 dni, to dopiero porazka :O

Odkopuje. Co jest chore? Mam psa, adoptowanego ze schroniska. Zaczynam prace o 8 rano a koncze o 20, potem dwa dni zaczynam o 20 a koncze o 8 rano a potem jestem 2-3 dni w domu. Mój partner zaczyna prace o 7 wraca kolo 16, czasem 18. Partner wychodzi do pracy o 6:30, pies ma pierwszy spacer dluzszy o 4:30 rano. Ja wychodze o 7:45 bo mam do pracy 10 minut dojazdu. Takze jeszcze przed 7:30 pies ma czas sie "dowysikac" jesli rano na spacerze z panem tego nie zrobil. Potem jesli ja mam na rano to latwo policzyc ze pies zostaje sam na 8-10 godzin... a zdazalo sie ze cos nam w pracy wypadlo i pies zostawal godzin 14. I zostaje te powiedzmy 10 godzin ok 3 razy w tygodniu. I smiem twierdzic ze jest mu u mnie dobrze, milion razy lepiej niz bylo w schroniskowym boksie. partner wraca z pracy i bierze psa na spacer, ja po 20 wieczorem biore go jezzcze na godzinke. Kiedy mam nocna zmiane pies jest ze mna caly czas w ciagu dnia, wychodzimy na kilka godzin, kiedy mamy wolne od pracy pies idzie z nami na spacer/ na piwo/ jeździ z nami w odwiedziny do rodziny i na wypady wypoczynkowe. Śmiem twierdzic ze niejeden pies, który nie zostaje sam prawie nigdy nie ma tak dobrze jak moje kochane 20kg futra... ale istnieje grupa internetowych napinaczy, ktorzy lepiej wiedza i w ich oczach robie psu krzywde bo zostje sam w domu. Lepiej zeby zestarzal sie w boksie schroniskowym mial 1 NORMALNY SPACER W TYGODNIU, bo choc jest pięknym psem to nie latwym, niewielkie mialby szanse na adopcje mix ras pierwotnych, cholernie niezależny, charakterny, ktorego do wspolpracy trzeba namowic, ktorego nie przekupi sie smaczkami ani byle pilką bo on nie aportuje, który nie toleruje innych zwierząt, jest psem polującym na wszystko co się rusza od muchy zaczynając na łabędziu na srodku jeziora koncząc. Trafil do schronu bo jego wlasciciel po 3 latach mial dosc.... Przy tych wszystkich wadach moj pies jest tez bardzo pieszczotliwy, kocha dzieci, jest szalenie bystry a empatii ma w sobie tyle ze trudno sobie wyobrazic :) ten pies to byla moja najlepsza decyzja w zyciu i nikt mi nie powie ze zrobilam psu krzywde biorac go pod swój dach.

Dodam do poprzedniej wypowiedzi jeszcze, że psy z natury śpią i po 16 godzin na dobę, szybko rachując, 8 w nocy / 8 w dzień, a jak się z nim spędza czas po powrocie to jest wtedy najszczęśliwszy! Podejrzewam, że napinają się w temacie osoby <18, które o 12 kończą zajęcia w szkole i spędzają z psem resztę dnia, co spowoduje, że jak kiedyś pies będzie musiał sam zostać na 8+ godzin to nie będzie potrafił...

psu najgorsze co może grozić to...samotność ;) pęcherz ani brak ogromnego podwórza nie jest tu problemem. nie każdy pies potrzebuje biegać jak szalony, niektóre (tak jak mój) ułoży się w 1 miejscu na schodach i tylko obserwuje co sie dzieje na ulicy :)

Są rasy, które są w stanie to wytrzymać, chociaż warto takiego psa przygotować do tego. Chyba na opsie.pl jest poradnik na ten temat

A na ciebie kto pracuje? Pies może zostawać w domu na 9 h jeśli od razu powoli się go do tego przygotuje. Po za tym rano 30 minut spaceru żeby się wysikał i wysrał