SZCZEPIONKA 3w1 czy 3 razy kucie dziecka ????

3w1 koszt 110zł u mnie w przychodni :)

chociaż już dawno autorka zapewne o temacie zapomniała to stanę w jej obronie. Zarzucacie jej i przychodni niewiedzę, a jestem pewna, że posłużyła się skrótem myślowym. Szczepionka dla niemowląt to 5 w 1 ale przecież w odpowiedniku bezpłatnym to są 3 kłucia i 2 dwa podawane doustnie. Mówienie o szczepionce 5 w 1 jest poprawne ale i mylące, bo sugeruje że dziecko dostanie 1 ukłuć zamiast 5, podczas gdy jest to 1 za 3.

jest szczepionka 3w1 ponieważ moje dziecko ją dostawało jak miało 6 tygodni i zniosło ją bardzo dobrze.

szczepiłam dziecko jak miało 6 tygodni szczepionką 3w1 po 6 tygodniach miałam przyjść znowu.Czy coś się stanie jak opuszcze to szczepienie?

Podobno jak sie weźmie raz płatną to już wszystkie do konca oplacasz. A co wiesz ze będzie za 2 lata?

Moim zdaniem wszystko zależy też od pieniążków, jakimi się dysponuje. Jak szczepiłam dzieci to nie brałam tych szczepionek 3w1 – jakoś wolałam te pojedyncze. Prawda – trzeba przyjść z dzieckiem więcej razy, ale są to szczepionki sprawdzone. Żadne dziecko nie miało po nich powikłań ani innych dolegliwości. Chodziłam do pediatry dr. Artura Lutego w Lublinie – poradził sobie sprawnie z dzieciaczkami. Czyli ważna jest także ręka, która szczepi.

reka ktora szczepi ma wplyw na wystepowanie powiklan poszczepiennych? Takich bajek to jeszcze nie slyszalam.Slaba reklama tego pediatry postaraj sie bardziej.

Takie pseudo reklamy są denerwujące. Jak dla mnie akt desperacji

ja szczepiłam zgodnie z kalendarzem szczepień zawsze te refundowane i nawet sie nie zastanawiałam raz jedna pseudo koleżanka powiedziała mi nie żal Ci dziecka trzy razy kłute biedne dziecko a ja jej odpowiedziałam chciałabym żeby tylko taki ból małe dzieci przezywały bo jak sobie wspomne ząbki jelitówki zaplenie oskrzeli zastrzyki domięśniowo cierpienie i ból dziecka to na samą myśl mi się słabo robi wtedy dopiero dzieci wycierpiały więc dla mnie taki szczepionki i zapewne dla dziecka to pikuś a reakcje poszczepienne moga wystapić po jednej i po drugiej a skuteczność taka sama pozdrawiam

"Czyli ważna jest także ręka, która szczepi" - nie chodzi o występowanie czy niewystępowanie powikłań, a o to, jak kto sobie z dziećmi radzi. Chodzi o podejście pediatry do dziecka.

mi polozna mowola, ze lepsza ta 3 wklucia, bo wracają przypadki zachorowania chyba na krztusiec, bo te skojarzone maja mniej patogenow.

" gość dziś mi polozna mowola, ze lepsza ta 3 wklucia, bo wracają przypadki zachorowania chyba na krztusiec, bo te skojarzone maja mniej patogenow. " skad wraca ten ksztusiec? Z wakacji? Sorry ale jak ktos mi mowi ze dawne choroby wracaja smieje sie ile wlezie. one nie maja skad wracac bo nigdy nie odeszly, nie liczac polio i czarnej ospy to wszystkie inne caly czas sa w populacji, a ksztusiec to juz najbardziej. szacuje sie ze 40% doroslych jest jego przewleklym nosicielem.

a ja uważam, że kwestie szczepień dziecka najlepiej skonsultować z neurologiem dziecięcym . Lepiej podjąć decyzję po informacji od specjalisty w tej dziedzinie. Ja z moim Kubusiem byłam u takiego lekarza w klinice psychomedic.pl i jestem bardzo zadowolona. Otrzymaliśmy najlepsza pomoc. ;) https://psychomedic.pl/szczepienie-dzieci-konsultacja-u-neurologa-dzieciecego/

Oczywiście że są szczepionki trzy w jednym, Pentaxim oraz infanrix.