Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xxxILONKAxxx

Temat jakich wiele... czyli wykryta ZDRADA

Polecane posty

Gość Ona20.
Nie krytykujcie jej, ona go strasznie kocha, mieli wziazc slub, budowali wspolna przyszlosc a jednej nocy caly swiat jej upadl... Idealny mezczyzna stal sie kurwiarzem ktory ja zdradza... Ciezko jest w takiej sytuacji myslec racjonalnie i odejsc tak poprostu, bo ona go nadal kocha! Ale miejmy nadzieje ze mimo milosci do niego jednak kopnie go w dupe, bo ona zasługuje na lepsze zycie i bedzie je miala, z innym, jesli zostawi tego kurwiarza. Wiec zostaje nam cierpliwie czekac na wiadomość od autorki tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jest najgorsze....mój kumpel kiedyś na imprezie jak wypił za duzo powiedział mi,ze jak kobieta chce być szczesliwa w zwiazku to lepiej zeby nie szperała swojemu facetowi po komórce i komputerze. wychodzi na to,ze kazdy facet ma coś za skóra ,tylko ze niektórzy koncza tylko na flircie słownym,a inni zdradzają cieleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samce to w ogóle nie są do ogarnięcia. Myślą wiadomo czym. Są wyjątki nie mówię, że nie, ale to na prawdę, jeden na milion niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was pocieszę
to ze facet zdradza nie musi wcale oznaczac ze nas nie kocha. nie mówie ze zawsze tak jest, ale tak bywa. Często chodzi o to ze czegos mu w zwiazku brakuje i tak sobie to rekompensuje. A po co ma sie starac rozmawiac z nami, jak prosciej zagadac do jakiejs na boku, zawsze chetne są. Powiem wam tak, ja tez zdradziłam mimo ze kochalam. Kocha sie pomimo a nie za cos. Mozecie mnie zjechac, ale jednak cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie nie kochałaś nikogo "na zabój". Kuzwa jesteśmy rozumnymi istotami i po to mamy te umysły żeby się porozumiewać, a nie jak tchórze skakać na bok, uciekać w zdradę, zwykłe frajerstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was pocieszę
tak moja droga, ale ludzie są słabi. Kochałam kiedys na zabój i co mi z tego przyszło, tez było źle, za dobra byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To źle trafiłaś po prostu, nie ten to inny:). Owszem uczymy się na swoich błędach, czasem nie raz trzeba powtórzyć ten sam błąd, al ebez przesady...Uważam, że trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was pocieszę
w sytuacji takiej są dwa wyjscia, odejscie albo robienie tego samego (to dla nielicznych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym, czy pomyślałaś jaki ból sprawiłaś tej drugiej osobie zdradzając ją? Przecież ktoś też Cie kiedyś skrzywdził, mimo tego że byłaś taka dobra, nie bolało. Nie bądźmy egoistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie zgadzam z _chmurka_. po to mamy mózgi i róznimy sie od innch zwierząt zeby nie zachowywac sie jak one,bo chwila,bo chcica,bo podniecenie. czsami jak czytam niektóre problemy to mam wrazenie,ze niektórzy w ogole nie ewoulowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak robienie sobie na złość, jeżeli ktoś ma takie niskie morale to pewnie, czemu nie. Dla mnie to takie trochę niedojrzałe... Ewolucja nie wszystkich dopadła...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creative zone
ostatnio sie dowiedzialam ze kumpel mojego faceta kombinowal na boku z jakas malolata w zyciu bym nie powiedziala ze ten znajomy zdradzi swoja panne.. bardzo go LUBILAM do tej pory ..faceci to mendy. Najlepsze jest to ze moj Ukochany mial w tym czasie spedzic czas ze swoja rodzinka bo sie za czesto nie widuja a ja sie dowiedzialam ze byl w 'terenie' niby podwiesc kumpla bo go prosil no i wtedy tamtem poznal ta dziewuche z ktora zdradzil 'swoja kobiete' . Powiem Wam ze od tamtej chwili zaufanie do mojego faceta znacznie sie zmniejszylo a jak wiem ze jedzie sie spotkac z kuplami to odrazu lamka sie zapala ...fuck co tam sie dzieje!! A nastepny 'kolega' na sex randki sie umawial przez internet, oczywiscie rowniez w zwiazku ...podobno do niczego nie doszlo ale to pokazuje meska nature ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
Zgadzam sie z waszymi wypowiedziami. Coz... Zycie nie jest uslane różami... Sama wiem jak to jest, mnie chlopak zostawil na poczatku naszego zwiazku, dla kogo? Dla swojej byłej ktora go zdradzała, wiedzial mimo tego mnie zostawil dla niej, zatańczył jak mu zagrała... Coz, ale po tygodniu zrozumiał i prosil o wybaczenie, wybaczyłam i nie żałuję ani troche narazie, a minął juz dobry rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jakie jest tu wyjście z sytuacji??? Zniżyć sie do ich poziomu i też zacząć zdradzać czy lepiej juz być samotną????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was pocieszę
zdradziłam, ale mój się o tym nie dowiedział, więc go nie zraniłam. A co powiecie na zdradę emocjonalną, też boli prawda? Otóż znam małżeństwo w którym partner wlasnie tak zdradzał, na seks nie narzekał tylko czuł sie zupełnie niedowartościowany przez swoja zonę, próbował wiele razy tłumaczyc bo bardzo ją kocha, była zmiana ale na krótko. suma sumarum znalazł sobie powierniczke na boku, ale od żony wcale nie chciał odchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was pocieszę
Wyjście jest takie, jak czujecie sie kochane i niezaniedbywane przez swojego partnera to nie szperajcie w jego rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najbardziej mi sie podoba jak ludzie biorą ślub i patrząc swojemu partnerowi głeboko w oczy wypowiadają słowa przysięgi przed wszystkimi i pzed Bogiem "ślubuje Ci MIŁOŚĆ, WIERNOŚĆ I UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ" ":D (skoro decyduja sie na koscielny to jednoznaczne z tym,ze wierza w Boga).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creative zone
ja np znajac swoja nautre( skorpion;)) bym nie wybaczyla uniosla sie duma i odeszla..na zemste by przyszedl czas pozniej!! Autorko wyobrazasz sobie to ze za miesiac patrzac mu w oczy bedziesz mu slubowala milosc ..wiernosc i UCZCIWOSC MALZENSKA do konca zycia!!!!ja sobie czeos takiego nie wyobrazam , jeszcze potrafilabym zrozumiec zdrade po paru latach malzenstwa rutyna, ktos sie zagubil itd ale zdrada na miesiac przed slubem dobrze nie rokuje badzmy szczerzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w tej "komfotowej "sytuacji,ze nawet jakbym chciala sprawdzić swojego partnera to nie ma jak! Tel. nosi caly zcas przy sobie, nawet jak idzie do łazienki a poza tym blokady , tak samo jak w komp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
A ja mam dostęp do kom męża, hasła do wszystkich jego portali i poczty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzisz z założenia: czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... może i to dobre, ale ja tam czasem sprawdzam co nieco, mam taki uraz. Czy ludzie nie mają sumienia? Jak ten bydlak Autorki bez żadnych skrupułów chce się z nią iśc przed ołtarz? Ja wierze, że zło jakie komuś wyrządzamy wraca do nas z podwójną siła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_chmurka_ ale ja bardzo chetnie bym go sprawdzila!!! bo nie mozna nikomu ufac w 100%, a nie chcialabym byc robiona w glupka tylko ,ze problem w tym,ze on uwaza ze potrzebuje prywatnosci i nie pokaze mi swoich hasel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
Mika87 powiedziałabym gadowi że skoro tak wszystko chowa to widocznie ma coś na sumieniu :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika to Ci coś powiem, moj były mnie zdradzal i jakimś dziwnym trafem tez twierdził, ze ma prawo do prywatności. Nie chce Ci tu niczego sugerować, nie musi być taki gadem jakim byl mój byly, ale od czasu do czasu nic sie jego prywatnosci nie stanie jak zajrzysz do wszytkiego czasem, nie musisz czytac szczegółowy jego maili itp, wystarczy, że przejrzysz od kogo. Ja zagladałam jak on spał(miał hasła zapisane na kompie), komórke też jak spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
Chyba nasza autorka dzis juz nie napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
Może się już pogodziła z tym osobnikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli nie napisze juto tzn.ze uwierzyła w jego bajeczke i bedzie slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×