byle partnerki waszych obecnych partnerow

dziewczyny nieczujecie sie zazdrosne??np ze sa ladniejsze czy hudsze czy lepsze w czyms albo bardziej ambitne chodzi mi o takie wczesniejsze powazniejsze zwiazki waszych chlopow bo moj no mial panne ktora jest piekna wrecz chyba nawet ladniejsza odemnie tyle ze tapeciara obecnie ma starszego bogatego chlopa szczeslliwe zycie ciagle imprezy ...pracuje jako asystenta ja niestety mieszkam w uk i sprzatam, chociaz zarabiam bardzo dobrze nawet lepiej niz dobrze to jednak wolalabym dalej robic w sklepie czy jako kelnerka bo ''bardziej kobiece'' nizsprzatanie...chyba..

będe cię kochał

Nie, bo była mojego faceta jest głupia jak but, jej hobby to uwaga - zabiegi na ciało.

a se kochaj pytam kobiet:) sorki za bledy ale po 2 piwkach mocnych jestem

no wlasnie tata tez taka jest pomio iz byli ze soba ok 4 lat temu to poniej niemial zadnej procz mnie(nieliczac przygow sexowych itp chodzi o zwiazek), ale jednak czuje sie jakos mniej warta tamta ma oczy niebieskie ja kurwa niestetybraz coprawda ona blondynka , niska -ja tez ale ehh przynajmniej jest grubsza;P aale caly czas szpile, obcasy...ja tego nielubie tzn lubie ale nie na codzien

dziękuje i kocham :-)

(tamta browarki robia swoje

a była mojego faceta, a ja to dwie inne bajki. Ona ostra punkówa, ostre chlanie, tatuaże, okolczykowana, wygolona na głowie. I zaczęło mu to przeszkadzać, że dziecinnieje zamiast dorośleć. Potem ja - aniołek. Normalna dziewczyna (tylko muzyki słucham takiej samej, ale jakieś subkultury to nie dla mnie). Ona teraz 2 dzieci (jedno z nich w drodze) i mąż. I ona była pulpecista :) nie jestem zazdrosna;p

Hahaha, o Ciebie za chooya bym nie była zazdrosna :D "hudsze", "przygod sexowych" hahahaha o żesz choooooooooooy, ja pierdole :D

jestem -wulgarna -pale ziolo -lubie sie ubierac kobieco, ale bez obcasow-balerinki -pracuje -braz oczy -157 cm wzrostu -duzy biust -ambitna -przyjacielska -przebojowa -mmialam ciezkie zycie a ona -przebojowa -ladna -niska -grubsza niz ja -asystentka menadzera -tapeciara -ma zajebistych rodzicow -zero przykrej przeszlosci zero patologii nie to co ja

zapomniałas dodać, że jestes cymbałem, zazdrosną kurvą i nie miałas nigdy w rekach słownika ortograficznego

cari ty kurwo jestes bydlakiem

Chwalcie się, chwalcie dalej na necie, na FB i NK i gdzie tylko chcecie Wkrótce zbiorą o was dane i się skończy babce sranie

jestem 1 dla swojego i nie mam takich problemow, wspolczuje

i napewni nie ostatnia:-D :-D:-D:-

to poszukam nowego prawiczka hahaha, nie lubie zuzytych

a w pupcie się ładujesz ?

Ja poznalam byla swego meza w grudniu na pogrzebie jego ojczyma. Bylo dziwnie ale nie mialo to nic wspolnego z obawa. Ona jest zupelnie innym typem niz ja. Z reszta to przeszlosc.