Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie mogę na siebie patrzeć!

Potrzebuje wsparcia.

Polecane posty

Gość Nie mogę na siebie patrzeć!

Jestem bardzo młoda i niestety bardzo gruba. Mój mąż mi tego nigdy nie powiedział ale sama chciałabym być dla niego atrakcyjna i seksowna.:( od trzech lat zaczęłam tyc bo uzaleznilam sie od jedzenia. Dzisiaj waze 115kg . I nie umiem przesTac jeść ! Tak jak mówię chciałabym kiedyś ubrać jakaś sukienkę w lecie, sexy bieliznę dla męża ale teraz czuje sie jak potwór. Mój mąż mnie bardzo kocha ale przez to jaka jestem zaczęłam sie z nim kłócić. Jestem zaborcza, zazdrosna i wgl. Próbowałam już wiele razy schudnąć ale za pare dni znów sie obzeralam. Jest mi naprawdę cieżko , potrzebuje wsparcia a nie głupich komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka 28596//
a u dietetyka byłaś? stosowałaś jakieś diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adolf hustler
nie bedzie głupiego komentarza 115 kg to przejebane albo przestaniesz żreć albo zadne wsparcie ci nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mogę na siebie patrzeć!
Próbowałam ale tak jak mówię , po kilku dniach znowu było to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia sprawa///
nie wiem co ci radzić, miałam tak samo ale ja po prostu pewnego dnia podjęłam decyzję ze chce byc szczupła i jestem konsekwentna, nie przeszłam na żadną znaną dietę, po prostu zmieniłam styl życia i jedzenia, wykluczyłam pewne elementy z diety (słodycze, napoje słodkie, białe pieczywo, tłuste mięcho....), wprowadziłam niskokaloryczne i zdrowsze (nabiał, ciemne pieczywo, mnóstwo warzyw, owoców, woda, zielona herbata), schudłam 25 kg, nie tyję, jestem zdrowa, piękna i zadbana, do tego pewna siebie i szczesliwa, życze ci siły ale wiem po sobie, że odchudzanie zaczyna się w głowie, później na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mogę na siebie patrzeć!
Ostatnia sprawa- bardzo Ci dziękuje. Właśnie mój problem jest w tym ze nie jestem konsekwetna. Chciałabym mieć tyle siły co Ty:) gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co może warto byłoby wybrać się do psychologa, może przyczyna Twojego jedzenia wynika z psychiki? Zastanów się czy jesz impulsywnie pod wpływem emocji?? Czy sięgasz po jedzenie w nerwowych sytuacjach lub gdy masz problem?? Polecam również dietetyka- potrafi zdziałać cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5465465654
uważajcie panowie, każda kobieta po ślubie tak kończy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mogę na siebie patrzeć!
Tzn wydaje mi sie ze sama szukam wymowki żeby jest bo jestem np. Smutna, radosna, zła. Powód zawsze sie znajdzie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas pojsc do jakiegos dietetyka. On doradzi Ci odpowiednia diete. Jezeli nie jestes konsekwentna to moze najpierw stopniowo ograniczaj np. slodycze , nie jedz wieczorem. No i przedewszystkim ruch. Jakis rowerek chociaz. Moze rozejrzyj sie po jakichs forach, stronach dla odchudzajacych sie i razem z tymi ludzmi byc moze sie przelamiesz. :) Majac wiecej kilogramow nie chodzi tylko o wyglad ale i o ZDROWIE. Zrob cos dla siebie ... Powodzenia :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkakkkkkkkkkkkkkkkkk
słuchaj nie załamuj sie,ja mialam podobnie. ze mna bylo tak ze w wieku dojrzewania bylam koscista,i wtedy chlopcy nie zwracali na mnie uwagi kompletnie (nosilam dodatkowo okulary niczym harry potter i beznadziejnie sie ubieralam plus kucyk ulizany) i przez ten brak zainteresowania gdy pojawiaja sie pierwsze milosci zazelam jesc. A co mi tam skoro i tak bylam kosista,chociaz pojesc moge. Ah.az w koncu na serio zaczelam tyc i co najgorsze - ta waga utrzymywala mi sie przez 4 czy 5 lat ! Wiem co to znaczy byc gruba i czuc sie nieatrakcyjnie - nie kazdy jest jak Kim KArdashain z piekna buzia lsniacymi wlosami i tym ze u niej dodatkowe kg pojda w biust i pupe,ja bylam tlusta mialam beznadziejne proporcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mogę na siebie patrzeć!
Od jutra znów zaczynam. Mam nadzieje ze wkoncu sie uda:o chciałabym być bardziej pewna siebie. Chciałabym poczuć ze jestem cZegos warta. A na razie to czuje sie nikim i do tego te kłótnie z mężem.wiem ze mnie kocha i by mnie nie zdradził ale czasami myśle ze skoro ja siebie widzę jako potwora to jAk on mnie odbiera?? Nie chce żeby sie mnie wstydził. Nie chce za 3 lataisc do syna na wywiadowke i mimo ze będę najmłodsza mama, moje dziecko może sie bedZie mnie wstydzić ;( naprawdę mam już dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×