Wiem, że nie jesteście lekarzami ale może ktoś ma jakieś pojęcie?

jest bardzo często (że nie powiem zawsze) powiązane z chorobami nerek

cisnienie przemawia za narwicą. Siedzisz duzo przy kompie? Pocwicz raczej na lezaco, odciaz kregosłup. Nerki nie bola przy skretach, tylko ból jest ciągły.

No z tym ciśnieniem to wiem, kiedyś mi już mówiła lekarka. Nie odczuwam żadnych bóli po wysiłku. A masaży próbowałam, uwierzcie, kompletnie nic nie dają, ani te na sucho, ani z oliwką, ani ze specjalnym płynem rozgrzewającym :( Poczytam coś o tym piasku. Czyli mam zabiegać o skierowanie na szczegółowe badania, nie żadne ogólniki, ok, wezmę to do serca. Już się oczywiście naczytałam o jakiś rakach i mięśniakach :o:o

byloby cos w moczu- Autorka napisała, że gdy ją bolą to nie może się nawet skręcić na bok, a nie , że bolą tylko przy skrętach.

a jak sie walisz w krzyz to czujesz ból? powinnas zawyc, jesli nerki.

Nie nie, ból jest ciągły, przy ruchu po prostu bardziej krępuje ruchy i jest bardziej uciążliwy. No nie prowadzę szczególnie siedzącego trybu życia :)

byłoby cos w moczu a jak sie walisz w krzyz to czujesz ból? powinnas zawyc, jesli nerki. Przy piasku nie zawsze muszą boleć nerki przy uderzaniach, a piasek może być.

Ło boziu, no nie przyszło mi do głowy, żeby się w tym momencie rypnąć w piąchy kiedy i tak łupie mnie jak górnik węgiel brunatny :D Ale spróbuję tak na poważnie, jeśli mówisz, że to sprawdzi.

Ale suma sumarum, to też nie obstawiam żeby to były nerki.

najpierw zrob ogolne, bo jesli TERAZ jest cos w nerkach, to wyjdzie w analizie moczu na pewno.

dobra nie sluchaj ich, chca sie posmiac i tyle.... lepiej ze mna pogadaj;p choruje na nerki od dziecka...i wlasnie ze szpitala wyszla wiec tak 1. czy przy sikaniu odczówaszpieczenie? 2 czy chce ci sie sikac co piec minut i czujesz parcie na mocz a przy sikaniu jak by ktos lekko uciskal ci podbrzusze?

również czujesz ból?

no ale co gdybać- kup naczynie jalowe do moczu, nasikaj, bedziesz wiedziec, analiza za ok 8 zl raptem, bez skierowania.

Nie, nie mam takich objawów, żadnego pieczenia, nie oddaję też moczu jakoś szczególnie często. Może zimą, jesienią, kiedy zapomnę się i nie nałożę rajstop czy podkoszulki - mam skłonności do przeziębiania pęcherza ale staram się na to uważać. byłoby coś w moczu - też o tym myślałam, żeby zrobić mocz przed wizytą i iść już z czymś konkretnym zamiast łazić potem nie wiadomo ile razy po gabinetach.

załatw jak najszybciej badanie tomokomputerowe

uhu, zaleciało grubą kasą i wizytą prywatną :)

a powiedz ile pijesz wody dziennie...

jaki tomokomputer! Kazdy ja wysmieje, jesli nie zacznie od badania ogólnego moczu! ja nie rozumiem - boli, podejrzewasz nerki i nie robisz? Ile z tym roboty Piasek wyjdze w analiziei jesli jest krew, białko itd).PoPojdziesz do lekarza i tez ci aze, wiec po co czekac?

Dziewczyny, ogromne dzięki za wszystkie sugestie. Gdyby komuś wpadło coś jeszcze do głowy - piszcie, zajrzę tu rano. Dobranoc, jeszcze raz ogromne DZIĘKUJĘ!!

bóle nawet jeśli ustępują na jakiś czas są bardzo ważnym sygnałem ostrzegawczym organizmu. Nie należy od razu dramatyzować, ale nie wolno tych objawów bagatelizować. Nie powinno się w żadnym wypadku kurować lekami przeciwbólowymi na własną rękę

przesadzacie, kto mówi, że od razu za grubą kasę. Jak jest wyraxne uzasadnienie, to w ciągu miesiąca moga zrobić z NFZ tym bardziej, że to młodziutka osoba. A prywatnie od zaraz też nie jest kwota nie do pokonania. Ludzie wydają grube tysiące na wczasy nad morzem, mogą czasami z czegoś zrezygnować i przerzucić środki na zdrowie, umówić się nawet na zrzutę w rodzinie

widzę, ze ci trzeba łopatologicznie: idziesz jutro do apteki, kupujesz specjalne naczynie do moczu nastepnego dnia po przebudzeniu po porzadnym podmyciu sie ( ale nie tak,zeby mydlo zostało) sikasz, przy czym ma byc to mocz ze srdokowego strumienia. Zanosisz do spoldzilni albo laboratorium ( co tam masz) ,przy okazji zrob sobie morfologie i ob ( na czczo)- i tak bez tego lekarz nie bedzie dalej z toba gadac