Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaliksta.

Odwazylam sie i zaprosilam go do domu,przestal sie oddzywac..

Polecane posty

Gość Kaliksta.

Eks z ktorym sie przyjaznie,po kilku latach zaprosilam go przypadkiem (tzn sam sie wprosil) do mnie do domu na pare minut. Wiedzial ze mieszkam w ruinie,powoli remontujemy ten syf po zmarlym ojcu alkoholiku. Ale to co zobaczyl chyba go przeroslo bo przestal pisac. Czasem na gg go zaczepie to gadka od niechcenia. Dom rzeczywiscie zapuszczony,meble ruina,wilgoc na scianach,stare gumolity, stare meble,odpadajaca tapeta itp. Myslicie ze to go odstraszylo? ;( Wstyd mi bylo go wpuszczac,ale on mnie nieraz zapraszal wiec machlam reka. On ma ladne mieszkanie,wszystko nowe,a ja w starej zaplesnialej kamienicy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliksta.
Tak sobie mysle ze moglam go nie wpuszczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardonkaa m
a daj spokój dziewczyno, co z niego za frajer, niektórych nie stac na nowe meble i plytki... ważne żebyś miała posprzątane w domu, to co on nigdy wczesniej u ciebie nie byl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliksta.
Nie byl. Wlasnie o to chodzi ze w domu byl syf(w pokoju ojca do ktorego tez wszedl za mna),nie z mojej winy. Na razie brak funduszy na dalszy remont. Boje sie ze ma mnie za niedorajde jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, płytki dupek jakiś. Nie każdego jest stać na nowe, piękne wnętrza, różnie się życie układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się - też bym zwiał
gdyby mnie taki szok spotkał, a dziewczyna wcześniej nic nie wspominała, że w melinie mieszka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim trzeba
odroznic syf czyli zwyczajny brod od balaganu przy remoncie.Jezeli masz syf to normalne ,ze chlopak zwial.Na posprzatanie chocby najgorszej ruiny ,nie trzeba miec kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfcghdfjhdfj
u mnie problem podobny, no ruiny może nie ma ale znajomych wstyd zapraszać. Moja mama nie widzi żadnego problemu w tym, że meble są stare, nie wiem czy ona udaje głupia czy na prawdę nie czuje tego smrodu wilgoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliksta.
On wiedzial ze mam ojca alkocholika i ze z domu melina,nieraz mu to mowilam. Duzo czasu zajelo odgruzowanie tych wszystkich smieci. Do tego do polowy sciany nowe tapety mokre od wilgoci i sie odklejaja. Na meble w kuchni na razie nie stac,stoja stare napuchniete od wilgoci. W zime mebloscianka od ojca z pokoju poszla w piec bo zbierala sie juz biala plesn i polki sie uginaly. Nie wiem kiedy to ogarne,chce mi sie beczec jak wchodze do tej ruiny. Ze spoldzielni twierdza ze kamienica nie zagraza zyciu i zastepczego nie dadza. Szkoda mi kase ladowac w te mieszkanie skoro wszystko i tak po roku splesnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×