Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonaswojgomeza

Planowana cesarka-a karmienie piersia

Polecane posty

Gość zonaswojgomeza

Dziewczyny, czy ktoras mimo tego, ze nie rodzila naturalnie a miala planowana cesarke (np.przed terminem porodu) karmila piersia? Ja co prawda urodzilam juz corke przez cc, ale porod zaczal mi sie anturalnie i zanik tetna spowodowal decyzje o cieciu, wiec z karmieniem nie mialam wiekszych problemow. Teraz znow jestem w ciazy. Wiem juz, ze na pewno nie urodze sn(chyba ;)), a porod bedzie jakies tydzien przed terminem-czy mam szanse karmic naturalnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghsfS
koleżanka urodzila wcześniaka i karmi tylko piersia. Zaopatrz sie w dobry elektryczny laktator i heja do przodu! ;) i nie zrażaj się na poczatku, byc może latacja rozkręci sie później, ale od początku sciagaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi akcja porodowa zaczeła się sama,trawała 16 h i dupa,skończyło się cc. Postawa położnych wcale nie była miła,a wręcz przeciwnie,chciałam karmić piersią ale one swoim zachowaniem wcale mi w tym nie pomagały ;/ w szpitalu nic nie miałam, wyszłam w piątej dobie i nadal nic ;/ piłąm herbatki na laktacje,masowałam piersi,męczyłąm laktatorem no i po tygodniu od cc udało mi się ściagnąć na jedno karmienie :p a potem to miałam aż za dużo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cc i pokarmu nawal ,ale tylko dzieku wlasnemu uporowi.od razu jak doszlam do siebie po cc wieczorem malego przystawialam non stop i nie mialam jak wiekszosc pokarmu na 5 dzien,ale na drugi.czyli dla chcacego nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajciemispokojzhsłem
Miałam planowaną cc, 10 dni przed terminem. Trafiłam na szpital,gdzie bardzo duzą wagę przywiązuje sie do karmienia piesią. Synka dostałam 2 godziny po operacji, od razu mi go przystawili do piersi. Mleka nie było, ale on ssał. Co pare godzin przynosili mi go na długi czas (po 6 godzin) dostawiajac cały czas do piersi). Następnego dnia po cc poszłam na salę poporodową, kazali mi karmic piersią caly czas. Mleka nie było, moze kropelki, a dziecko ssało i ssało. Błędem połoznych było to, ze mi go nie dokarmiły i na 2,3 dzien po porodzie dostał gorączki z odwodnienia i głodu. Gdy okazało sie, dlaczego płacze, połozne dokarmiały mi go mlekiem modyfikowanym, jednoczesnie kaząc bez przerwy karmic piersią. Na 3 dzien po cc miałam juz nawał pokarmu. Laktacja została wywołana nieustannym przystwaianiem dziecka do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajciemispokojzhsłem boze jak to czytam to az mnie jezy Polozne to wyjatkowe suki u mnie na porodowce spotkalam jedna fajna mila babke reszta dno przykro mi ze twoje dzieciatko az sie odwodnilo i oslablo:( A ty autorko nie martw sie moze nie bedziesz miec problemow Ja nie mialam mleka mam duzo i chyba spoko bo dziecko sie najada i spi i jak susel oby tak bylo do 6mc bo minimum tak chce karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mialas wczesniej to i teraz bedzie:):) glowa do gory 6m to dla mnie wystarczjacy czas karmienia:) choc pierwszeego brzdaca karmilam 10m i mnie nie bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammm27
ja mialam cc planowe - pokarm dostałam na 3 dobe po cc - a potem to już go było mega dużo - ale na początku leciała butla bo mały musi coś jeść przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×