Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zoe28

historia jakich wiele

Polecane posty

Gość Zoe28

zdaję sobie sprawę, ze napisanie/wyżalenie się tutaj nic nie zmieni, ale może ktoś napisze cokolwiek, co chociaż w minimalnym sotpniu nakreśli mi przedstawioną historię z drugiej strony, otóż... rok temu przestałam spotykać się z chłopakiem , z Jego incjatywy.. nie była to długa namiętna znajomość, przyjaźń, ani partnerstwo jakich wiele tutaj opisanych; byliśmy parą z paru miesięcznym stażem.. Ważne w tej historii jest fakt iż On był zdecydowanie starszy ode mnie; przestaliśmy się spotykać ponieważ poznał nową dziewczynę. Nie było mi łatwo dojść do siebie, ale zajełam się pasją, poszukałam nowej pracy, zmieniłam środowisko i było ok. Cóż było nawet bardzo dobrze, myślałam czasami o Nim ale jako o czymś co kiedyś zdarzyło się w moim życiu- z sympatią ale bez zbędnego rozczulania.. Do czasu jak po roku zaproponował spotkanie. Pomyślałam, że będzie fajnie powspominać stare czasy i spotkać się, porozmawiać... Tydzień temu spotkaliśmy się, było źle, sztucznie, trochę niemiło... Opowiadał o swojej narzeczonej, że planują ślub (to dziewczyna dla któej mnie zostawił) że jest szczęśliwy itd. Wróciłam do domu i od tgodnia nie mogę poradzić sobie z moimi emocjami, żal, smutek, zniechęcenie, tak jakby wszystko wróciło od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
urzekło mnie to :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem naprawdę mądra
A po jaką cholerę się z nim spotkałaś skoro zostawił Cię dla innej???? Nie masz honoru czy co? Trochę pocierpisz i minie ale na przyszłość miej trochę oleju w główce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoe28
rzeczywiście to było nierozsądne z mojej strony, spontanicznie zgodziłam się i stało się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_ma_siłę
W ogóle co to za koleś co zostawia Cię dla innej, a potem chce się z Tobą spotkać i opowiada o narzeczonej.. weź się tym nie przejmuj w ogóle..Mam nadzieję, że zachowałaś tam kamienną twarz na tym spotkaniu i wyglądałaś super, żeby mu tylko poszło w pięty co stracił o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoe28
Kamienna twarz była, nie dałam nic po sobie poznać.. ale jak wróciłam do domu to się rozkleiłam, płacz itd. Co do wyglądu to nie mnie to oceniać, ale starałam wyglądać się dobrze i dobrze zachowywać. Co mnie podkusiło na to spotkanie ... Niebardzo wiem dlaczego On chciał się spotkać. Dobrze że jest szcześliwy, ale nie musiał się z tym tak afiszować itd. ciężko mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_ma_siłę
No ja szczerze mówiąc też nie wiem co miał na celu..Na pewno nic mądrego..Jedno jest pewne ten facet nie jest Ciebie wart i jak potrafił poznać kogoś innego będąc z Tobą to może zrobić to tej innej też..już samo to, że wymyśla jakieś spotkania z Tobą...po co ? Ja na miejscu tej dziewczyny byłabym trochę zaniepokojona np. facet chce się spotkać ze swoją byłą sam z siebie...no proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoe28
Masz rację. Jednak ta dziewczyna się o tym nie dowie, wiec ujdzie Mu to na sucho. Poza tym, wiem z Jego opowieści , ze ta dziewczyna wiedziała, że On kogoś wtedy miał mimo to (nie wiem jak to napisać) kusiła go, zdobyła, uwiodła.. Wina pewnie leży po obu stronach... Kurcze, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, jestem zdziwiona Jego postawą oraz tym, ze Jego zachowanie tak bardzo źle na mnie wpłyneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_ma_siłę
No nawet jak ujdzie mu to na sucho to pomyśl, że wystarczy, że Ty o tym wiesz..i jaka ona głupia, że nawet nie jest tego świadoma ;) Ja to rozumiem, ale wiesz to trzeba wytłumaczyć sobie tak, że niejeden on jest na świecie..każda z nas miała kiedyś faceta na którym zależało i jej nie wyszło ..cierpiała, a teraz się z tego śmieje... A w tym przypadku naprawdę nie straciłaś nikogo fantastycznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoe28
dziękuję za dobre słowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_ma_siłę
Nie ma sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_ma_siłę
i głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×