Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze wiecie co to jest

Po śmierci dziadka zaczęły się dziać dziwne rzeczy

Polecane posty

Gość a co mi zrobisz
ja wierze w takie rzeczy, boje się ich również, nawet wtedy kiedy umiera ktoś bliski kiedy mój dziadek umarł w nocy, we własnej łazience na rękach babci, jego zegarek, który miał na ręku stanął ddokładnie o godz. 12.17 w nocy, wtedy kiedy dziadek przestał oddychać babcia siedziała z dziadkiem na podłodze w łazience i odruchowo spojrzała na zegar w przedpokoju, kiedy dał ostatnie tchnienie, była 12.17 oczywiście nie wiedziała od razu że zegarek naręczny tez stanął dopiero kilka dni po smierci dziadka odkryła ten fakt trzymamy ten zegarek jak relikwię:) mnie się dziadek ani jedne ani drugi który tez zmarł nigdy nie śnił, ale mojemu bratu ciotecznemu który jako pierwszy zjawił się w domu dziadka po telefonie babci, dziadek często się snił na kilka dni przed różnymi ważnymi niezapowiedzianymi wydarzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inny wymiar z pewnością istnieje. Zwróćcie uwagę na słowa dziadka: "ONI się niecierpliwią". Umierający dziadek miał kontakt z duchami, rozmawiał z nimi. Nastąpiło u niego jakby przesunięcie świadomości w tamtą stronę. I to nie są żarty bo przecież bardzo wielu ludzi przed śmiercią mówi, że niedługo umrze. I mówią to w taki zdecydowany sposób, że jest jasne, że wiedzą. To może wynikać z takich właśnie kontaktów przedśmiertnych spowodowanych innym stanem umysłu. A co powiecie o Jackowskim, który odnajduje ciała zmarłych na podstawie zdjęcia? Są setki udokumentowanych przypadków, gdy wskazywał gdzie szukać ofiar morderstw, gwałtów, itp. Często były to miejsca bardzo odległe, a z pewnością takie, gdzie nigdy nie bywał. A mimo to opisywał je precyzyjnie i mówił, gdzie leży ciało. Jest oczywiste, że on potrafi nawiązywać kontakt z duchami i od nich ma te wskazówki bo SKĄD mógłby mieć? Skupcie się i pomyślcie. Tak więc duchy istnieją. A po śmierci czasem wracają do rodzinnego domu bo tam mają najwięcej energii. Może i brzmi to wszystko śmiesznie, ale co my tak naprawdę wiemy o śmierci? Mnie przekonały m.in. relacje ludzi operowanych w stanie śmierci klinicznej. Potrafili opisać wszystko co działo się na sali operacyjnej, sypali takimi przykładami, że hirurdzy oczy wytrzeszczali bo nawet przytomna podczas operacji osoba pewnych rzeczy nie mogła widzieć leżąc na stole. Ci ludzie cytowali nawet niektóre zdania lekarzy wypowiadane podczas zabiegu. Twierdzili, że unosili się w pomieszczeniu i widzieli wszystko z góry. Był nawet słynny przypadek dziewczyny której nikt nie wierzył dopóki nie powiedziała, że była na... dachu szpitala. Wyśmiano ją. Wtedy powiedziała, że na dachu leży stara tenisówka... ktoś się tam pofatygował ze śmiechem, żeby udowodnić, że to bzdura. Wrócił z tenisówką w ręce... Mówcie więc co chcecie, ale śmierć nie jest końcem. To nowy początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy zmarł moj tata i byl dzien pogrzebu bylysmy z mama wczesniej w kaplicy Obok naszego domu mieszka ciocia siostra taty jak wyszla z domu uslyszala jak ktos zamyka z trzaskiem drzwi od samochodu taty wiec poszla do nas na podworko bo wiedziala ze nas juz nie ma ale nikogo nie bylo a samochodbyl zamkniety na klucz ktory byl gdzies w domu..... Kilka dni pozniej ciocia widziala jak ktos spacerowal po naszym podworku mignely jej przed oczami taty robocze ciuchy w ktorych zazwyczaj wykonywal rozne roboty na podworku... Ja ciagle wierze ze kochany tata z nami mieszka A wielokrotnie pukał też w okno w mamy sypialny w nocy Mama zawsze wtedy mowi do niego ze wie ze to on i ze sie cieszy ze ja odwiedza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjj
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwteria-kafe
Moj dziadek umarl na raka bral silne leki przeciw bolowe. Kilka dni przed smiercia wolal zmarle osoby i mowil o swoim koledze ktory nie zyl ze on tu przyjdzie.Byly takie momenty ze juz najblizszej rodziny nie poznawal ale wzywal wszystkich tych ktorzy nie zyli i to kilka lat.W nocy kiedy zmarl (my jeszcze o tym nie wiedzielismy) przysnil sie babci mlody i zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonaa88
też wierzę w duchy a przynajmniej w to że po śmierci dają bliskim jakis znak oczywiscie nie wszyscy ale kilka razy zdarzyło się w mojej rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smierc osoby z rodziny - moim zdaniem najgorsze co moze sie wydarzyc... moze wiecie co to jest - czytasz jeszcze ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanova
Witajcie.ja mocno w to wierzę, Mam dwie córki , jedna 13 a druga 7 lat/Kiedy starsza miała około 4-5 lat poszłysmy do domu mojej tesciowej , mała bawiła sie w byłym pokoju mojego męza,Słyszałam stamta , jak cos komuś opowiada , choć była w pokoju sama.Kiedy przyszła do nas do kuchni , spytałam w co się bawi.Odpowiedziała , że rozmawia z dziadkiem Tadziem,Tylko że ten dziadek , czyli moj teść , nie żył już od ponad 20 lat!!!Chciałam sprawdzić , czy nie fantazjuje , i pokazałam stare rodzinne zdjęcia , bezblednie wskazała dziadka , choć w domu wisi jego portret , ale zupełnie inaczej na nim wygląda!!! Jakies 3-4 lata temu to samo powtórzyło sie z młodzszą córką , ona też bawiła sie z dziadkiem , mój mąz opowiadał , ze jak był dzieckiem , ojciec dość często odwiedzał ich . Teraz mieszkamy w tym domu , wiem , ze teść czesto jest u nas , ale nie straszy nas.po prostu daje nam odczuć , że czuwa, głęboko w to wierzę , bo wiem , że był bardzo troskliwym , dobrym ojcem i mimo , że mój mąż ma 42 lata , a jegos iostry niewiele mlodsze , to nadal pamięć o nim w rodzinie jest bardzo silna, Nie przychodzi do swojej zony , czyli mojej tesciowej , ani dio córek , tylko do nas , może dlatego , że mój mąż jest bardzo podobny do tescia , i nawet wykonuje ten sam zawód , zawsze był oczkiem w głowie tesciam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×