Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43g3g3g

do wlascicieli labradorow-moge miec kilka pytan?

Polecane posty

Gość 43g3g3g
-ile je wasz piesek dziennie karmy? gram? jaki to koszt miesiecznie -ile wychodzi miesiecznie kosztow? -ile godzin dziennie spacery-po ile razy? -koszt psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsc csc
zalezy od wieku psa, czas na dworze jest proporcjonalny dowieku,7 tygodniowy labek powinien nie dluzej niz 7 min spacerowac (llabki maja wrazlkiwe biodra, wiec jakkolwiek dziwnie to brzmi trzeba tego przestrzef=gac, 8 tyg 8 min i td. karma-nie wiemmieszkam za granica wiecciniepowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
ja slyszalam ze nawet 2 godzinen spacery powinny byc dziennie rozlozone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
odpowiedz mi prosze na pytania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś zajmowałam się przecudownym, 4-letnim labradorem :D Wychodziłam z nim 3-4 razy dziennie, rano i wieczorem na dłuższe spacery, spuszczałam go, rzucałam kij itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
:o -ile je wasz piesek dziennie karmy? gram? jaki to koszt miesiecznie -ile wychodzi miesiecznie kosztow? -ile godzin dziennie spacery-po ile razy? -koszt psa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj piesek je 3 razy na dzien:) mam ja dopiero tydzień,wiec nie wiem ile miesieczne koszty wynosza:). Na spacery jeszcze nie wychodze po dopiero w czwartek miala pierwsze szczepienie. Pieska wzielam hodowli od znajomego zaplacilam 500 zl(rodowod, ksiazeczka) . Jest bardzo madra, potrzebuje ciaglej uwagi,chce sie bawic, gryzie,uwielbia wode, je wszystko to co Jej sie da, nie lubi innych psow-jest o wszystkich zazdrosna i warczy, uwielbia ludzi(zasypia przy moim lozku (na laczku:P), jest przekochana i dla ludzi absolutnie nie jest agresywna:D Wady - moze wydawac sie natretna bo ciagle za mna chodzi i chce sie bawic:) i to wszystko:) Ponoc Labradory to ''wieczne szczeniaki'' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43g3g3g
nikt nie ma takich pieskow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 razy na dzień to za rzadko dla szczeniaka. Poza tym szczeniak w wieku 6 tygodni powinien być jeszcze przy matce !!!! Więc nie wiem co to za ''hodowla'' skoro nie dbają o psy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko a na Twoje pytania jest ciężko odpowiedzieć bo wszystko zależy od tego w jakim wieku jest pies np. szczeniak musi jeść więcej niż dorosły, pies pracujący i aktywny fizycznie musi mieć inną dietę niż pies- kanapowiec. Tak samo różni ludzie różnie karmią swoje psy. Jedni kupują jak najtańszy badziew w stylu pedigree a inni wydają kupe kasy na jedzenie, jeszcze trzeci się znajdzie co psu mięsko drobiowe gotuje z marchewką. Co do spacerów tak samo zależy od wieku psa i czy pracuje czy nie. Ogólnie labrador to jest pies żywy, energiczny i bardzo towarzyski więc nie może być zostawiany długo sam w domu a spacery to też nie 15 minut 4 razy dziennie - bo to stanowczo za mało. Takiego psa trzeba porządnie wybiegać i to codziennie. Koszt psa z rodowodem jest bardzo różny w zależności od jego predyspozycji. Jeśli to piesek ''do kochania'' to dostaniesz np. za 600 czy 800 złotych rasowego psa, jeśli piesek który rokuje na championa jest świetnie zbudowany i przeznaczony dla przyszłych hodowców to cena może wynosić nawet 2500 złotych. Odradzam kundelki bez rodowodów bo mogą być chore, po chorych rodzicach, mogą nosić w sobie złe geny i kiedyś zachorować na dysplazję, nowotwór itd. nie radzę oszczędzać przy zakupie psa bo u weta wydasz 5 razy tyle potem. To jeszcze nic przy tym jak szczeniaki odziedziczą krzywą psychikę - wtedy właśnie lądują w schronisku bo właściciel sobie nie radzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie radzę oszczędzać przy zakupie psa bo u weta wydasz 5 razy tyle potem." Myślałam, że zwierzęta się kupuje/przygarnia z miłości i chęci dania dobrego domu, a nie w ramach zimnej kalkulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślałam, że zwierzęta się kupuje/przygarnia z miłości i chęci dania dobrego domu, a nie w ramach zimnej kalkulacji" Oj źle myślałaś. Idź na dogomanię gdzie siedzą pseudo miłośnicy zwierząt. Jedna uśpiła kundelki pomimo, że byli chętni by je przygarnąć ponieważ stwierdziła, że jak się za "coś" nie zapłaci to się tego nie doceni. To wszystko to zwykły biznes (pieski z rodowodem, karma za 300zł, ubranka..) a nie miłość do zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślałam, że jak się kocha zwierzęta to się chce dla nich jak najlepiej i dba się o to, aby minimalizować ryzyko zachorowania które wiąże się z cierpieniem ukochanego zwierzęcia. Pies z rodowodem to potomek psów które musiały spełnić wymogi ZK aby ich dzieci otrzymały ten niby zwykły papier. W wymogi zalicza się również badania na choroby. Skoro rodzice mają rodowody to i ich dziadkowie musieli je mieć i wymogi spełniać, i pradziadowie i tak dalej. Co się z tym wiąże - oczywiście pozytywne wyniki badań, czyli psy są zdrowe. Idąc za tym założeniem można wywnioskować, że jeśli od pokoleń w danej lini nie występowały pewne choroby to i teraz nie wystąpią. Co nie wyklucza faktu, że KAŻDY pies może zachorować. Jednak u psa z takiej lini ryzyko będzie powiedzmy dziesięciokrotnie mniejsze niż u psa bez rodowodu. Psy bez papierów to psy z wolnej ręki czyli ich rodzice mogą być nawet chorym rodzeństwem, w ich ''rodzinie'' mogła się ciągnąć choroba nowotworowa przekazywana z dziadów itd. Pies bez rodowodu może wyglądać jak labrador a wcale nie musi mieć charakteru prawdziwego labradora. a tak w ogóle - jeśli ktoś tego nie rozumie to po co mu pies ''raoswy'' ?? I tak nie wie co się za tym pojęciem kryje poza wyglądem. Dlaczego taka osoba nie weźmie psa ze schroniska i nie pomoże? Tego ja właściwie nie rozumiem. Czym kieruje się osoba, której nie zależy na czystości rasy, która się nie przejmuje choróbskami itd.ale MUSI mieć psa wyglądającego czy przypominającego daną rasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sugerujesz, że jeśli się kocha zwierzęta to kupuje się rasowe z rodowodem, a nie bierze kundelki ze schroniska? Swoją drogą, myślisz, że psy rodowodowe po championach nie chorują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się mylisz. Jest wiele psów rodowodowych z dysplazją, z wadą zgryzu i innymi poważniejszymi pomimo, że rodzice byli przebadani i teoretycznie zdrowi. Sama sobie zaprzeczasz ponieważ we wcześniejszym poście piszesz, że można kupić za 600zł rodowodowego z wadą ;) Sama widzisz jak duża jest to skala chorych psów po zdrowych rodzicach. Niektóre choroby wyjdą później niż w wieku szczenięcym już po sprzedaży za pełną cenę. A więcej o rodowodach można poczytaj tutaj : http://akiline.pl/psim_nosem/?p=16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz wracać do tego linku i tym samym sugerować, że KAŻDY hodowca jest taki samo to równocześnie nie wysyłaj swoich dzieci do przedszkola, bo będą tam bite, nie chodź do szpitala, bo Cię zatrują i zakażą chorobą i nie ufaj policji bo tam panuje korupcja. Naiwniaka można bardzo łatwo oszukać, innego już nie. Dlatego trzeba mieć oczy szeroko otwarte zawsze i wszędzie. A idea psów z rodowodem ma sens i to ogromny. Lepsze te wszystkie kontrole, badania, szkolenia, testy aby papierek otrzymać niż pies w ogóle nie wiadomo skąd ''z wolnej ręki''. Moim zdaniem KAŻDEGO psa bez rodowodu, bez papierów hodowlanych powinno się sterylizować i kastrować i NIE ROZMNAŻAĆ więcej bo w Polsce jest problem z psami, jest ich o wiele za dużo, na ulicach biegają bezdomne psy, schroniska są przepełnione itd. a wy jeszcze napieprzacie coraz więcej chorej produkcji. Tak samo znajdzie się kilkanaście hodowli psów z rodowodem które powinny zostać zamknięte z hukiem - ale - jeśli jakikolwiek przekręt się wyda - hodowla zostaje zamknięta, członek wywalony na zbity pysk z ZK - więc jednak ma to jakiś sens. Najlepiej narzekać ale samemu się przyłożyć do tego aby było inaczej - lepiej to już nie ma komu........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mychol jest działaczką związku i napędza klientów albo młodą dziewczyną która chce dobrze dla zwierząt ale wpadła w sidła działaczek i pracuje dla nich charytatywnie wierząc, że robi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja a nic nie narzekam ani do niczego się nie przyczyniłam, a to mi zarzuciłaś 🖐️ A nie, czekaj :classic_cool: 16 lat temu kupiłam kotkę z hodowli ale nie dopłaciłam za rodowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szopenowa a na moje ostatnie pytanie to już nie potrafisz odpowiedzieć? :o Skoro ktoś nie potrafi zrozumieć tej ideologii, nie wymaga od psa dokładnych cech, popędów, predyspozycji i papier nie ma znaczenia to dlaczego nie weźmie pieska ze schroniska? Dlaczego nie przykładacie się do tego aby tym psom dawać domy, opiekę, otaczać tą miłością bezgraniczną tylko wspieracie pseudohodowle? Słyszałaś może o tym? To właśnie tacy ludzie którzy kupują psy tylko dla wyglądu powinni być potępiani, bo dla nich to żałosne kupić psa ze schroniska, bo przecież dla nich każdy pies tam jest stary i brzydki :o a wy potępiacie ludzi, którzy widzą sens w tym wszystkim i nie popierają tego popytu na rozmnażanie bezsensowne kolejnych psów nic nie wnoszące dla tego świata a jedynie pogarszające sytuację obecną w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×