Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KLAudiuszekkkk22

JESTEM BARDZO NISKI

Polecane posty

Gość KLAudiuszekkkk22

Witam, mam 22 lata, jestem mezczyzna . Jestem bardzo niski bo mam zaledwie 158 cm wzrostu . Nie rosne od 5 lat a skok wzrostu mialem w wieku 14 lat . Od zawsze wyroznialem sie wsrod rowiesnikow . Co dziwne moi rodzice nie sa tacy niscy : matka - 165 cm a ojciec 180 cm. To ze jestem niski, nie urosne i ciezko bedzie mi znalesc dziewczyne dawno zrozumialem. Ostatnio jednak dobil mnie fakt ze obie moje siostry mnie przerosly . Jedna z nich ma 14 lat i 177 cm a druga ma 13 lat i 172 cm wzrostu. Znacznie mnie przewyzszaja i popadam przez to w straszne kompleksy . Dodam ze nadal rosna . Roznica miedzy mna a nimi jest ogromna a na dodatek one bardzo lubia nosic obcasy ( co mnie dziwi bo sa jeszcze mlode i wysokie ) . Gdy juz je zaloza to jestem prawie o 2 glowy od nich nizszy i wygladam jak ich synek. Bylem u lekarza powiedzial ze juz nie urosne. A wiec co powinienem robic aby przestac miec kompleksy? Prosze o powazne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hr.TROLLvon teni-SUWKA
pogadaj z mamą czy twój tatuś to twój ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAudiuszekkkk22
Nie wiem czy sobie zartujesz czy nie ale w kazdym razie sa to moi prawdziwi rodzice bo kiedys mialem z nimi rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posluchaj :) Przede wszystkim - nie Ty jeden. PO drugie, dlaczego tak pozno sie tym zaczales interesowac ze cos z Toba nie tak? Powinienes juz isc 4 lata temu!! moze by sie udalo. Swoja droga, lekarz moze nie powiedzial Ci o sterydach, one powoduja wzrost chyba...:) Tak jak u kobiet sa tablet antyk. to u was sterydy, one dzialaja troszke silniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież nic na to już nie
poradzisz, musisz siebie zaakceptować, inaczej będzie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytasz - jak mozesz sie wyleczyc z psychiki. No coz - na prawde, niektorzy sa niscy i lbia niskich. Zastanwiales sie nad tym, czy sie nie zwiazc z jakim wysokim karłem(nie zartuje sobie:) ) albo po prostu z niska dziewczyna?:) Ona tez mysli, ze juz nikogo nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAudiuszekkkk22
Lekarze zawszse mowili ze urosne jeszcze . Dopiero od jakiegos roku zaczeli mowic ze juz osiagnalem swoj limit. Poza tym naprawde irytuje mnie gdy slysze od swoich siostr ' oj nie dosiegasz tam , ja jestem duzo wyzsza to dam rade' . To naprawde mnie denerwuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a one wiedza, ze Ci z tym zle? czy udaja głupie? bo bardzo nieladnie sie zachowuja wobec Ciebie. Moze powinienes z nimi wlasnie pogadac, zeby tak nie mowily, bo to dla Ciebie przykre - swoja droga, one sa mlode i nie rozumieja pewnych rzeczy - powiedz im wiec to wprost. Bedzi Ci latwiej. niech cie zaczna traktoewac normalnie, jak bys mial normalny wzrost, bo jestes normalnym chlopakiem, glupi pewie nie jestes....tyle ze - niski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nieduża
Moja mama ma 170 cm a mój tato ma 188 cm. Siostra starsza 173 cm a ja... 158 cm. :P Kurdupel jestem straszny. Tatuś jest moim tatusiem bo jestem do niego podobna. Śniada, z czarnymi włosami i czekoladowo brązowymi oczami... jak ojciec. Mama i siostra to niebieskookie blondynki z jasną karnacją. Ale mi się nie urosło i tyle. :D Mam 158 cm wzrostu i nic na to nie poradzę. Mój mąż ma 192 cm i mówi, że ma kieszonkową wersję żony. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAudiuszekkkk22
Ogolnie sa one mile ale chyba nie zdaja sobie sprawy jakie utrudnienie zyciowe to jest dla mnie . I w sumie im sie nie dziwie. Kilka razy przyszla kolezanka mojej 12- letniej siostry do domu i zaczela sie mnie pytac czy mam 10 czy 11 lat . I chociaz z pewnoscia wiedziala ze mam okolo 19 to najzwyczajniej w swiecie chciala mi na zlosc zrobic . Po prostu nie wie jak mi ciezko z tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAudiuszekkkk22
jestemnieduza U ciebie jest znacznie inna sytuacja ... Jesstes kobieta a ja mezczyzna. I to jest wrecz KOLOSALNA roznica bo co z tego ze jestes niska skoro na ciebie i tak leca faceci. Istnieje stereotyp ze prawdziwy facet ktory zdola obronic kobiete ma 180cm+ .Czyli brakuje mi 22 cm... Mam kilku znajomych co maja po 170 cm i juz maja problemy ze znalezieniem dziewczyny. A ja to juz w ogole jestem porazka zyciowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale odradzam Ci tak myslec! nie wolno w ten posob bo wpadniesz w depresje, nie mysl o 170 swoich kolegow..i ze oni JUZ maja roblem, to nie pomoze. idz do psychologoa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLAudiuszekkkk22
Pomysle nad tym . Dzieki za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55tt55t5t
Przedewszystkim musisz przypakowac inaczej beda Tobą pomiatać. Musisz nadrobic wzrost mięśniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a211
sama mam faceta co ma 170 i czuje sie z nim mega bespiecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghkfk
niepotrzebnie się wkręcasz, jest dużo dziewczyn o wzroście podobnym do Ciebie i na pewno jak jesteś fajnym facetem wzrost nie zrobi im różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tym którzy głupio gadają
mów, że stałeś w kolejce po rozum - wtedy, gdy inni po wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna normalna
Słuchaj autorze! Ja mam 165cm wzrostu, a mój narzeczony ma jakies 170cm. Nawet niecałe. To bzdura co mówisz. Jest mnóstwo niskich facetów. niski nie znaczy gorszy! Wiesz mój facet chodzi na siłownię przez co jest dobrze zbudowany i ma więcej siły od niejednego wysokiego chuderlaka! Poza tym kiedys jeszcze nie będac z nim kilka lat temu, byłam w pubie i byłam świadkiem jak koleś wzrostu ok 168cm wpierdolił chłopakowi który miał na 180cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniuszkaa
A może spróbuj jeszcze porównać opinie kilku lekarzy. 158 cm to bardzo mało:/ Może da się coś jeszcze zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj informacji
czy nie możesz jeszcze urosnąć od jakiś farmaceutyków, przeczesz internet na własną rękę pod hasłem "hormon wzrostu", dowiedz się czy jest jakaś specjalizacja lekarska, która zajmuje się tym problemem, być może trafiłeś do lekarzy którzy nie wiedzą jak ci pomóc, jeśli wszystko to a nawet więcej już przewałkowałeś i jesteś pewien na 100 % że nie urośniesz i nie ma na to żadnych szans, to wiedz że i tak możesz mieć fajną dziewczynę, tylko musisz szukać w swoim przedziale wzrostu, są takie filigranowe dziewczyny, mają ładne buzie i proporcjonalne ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj informacji
a zachowanie sióstr jest karygodne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamToSamo
Hej, doskonale Cię rozumiem Stary. Mam 21 lat i 156 cm wzrostu. Ojciec mam 155, Mama 155, siostra 162. Nie czarujmy się łatwo nie jest, mówię to z autopsji. Opcja z siłownią i "nadrabianiem" odpada- będziesz wyglądał jak worek cementu i nawet koszuli sobie nie kupisz. To też wiem z autopsji bo jestem naturalnie krępy i wystarczy, że popracuję fizycznie żeby mnie rozsadziło. W zasadzie mogę Ci doradzić trochę (ale nie gwarantuje skuteczności) bo borykam się z takimi samymi problemami. Różni psychologowie to nie odpowiedź. Tak długo jak nie znajdziesz (my) sobie kobiety, która nas zaakceptuje a przede wszystkim powie, że czuje się przy nas bezpiecznie to podejrzewam, że sie nie wykurujemy. A i to jeszcze nie gwarantuje, że nasze problemy znikną. Z drugiej strony, "bezpieczeństwo" (Panie wybaczą, że wypowiem się w ich imieniu) rozumie się dzisiaj przez szereg zjawisk. To cechy takie jak odpowiedzialność, stabilność, myślenie o przyszłości. Możemy nadrabiać błyskotliwością, inteligencją, spontanicznością i pewnością siebie a także wieloma innymi cechami. Dbaj o siebie- drobne rzeczy jak wypastowane buty, zadbane paznokcie (bez przesady ale obgryzanie odpada), eleganckie ubranie w takim stylu jak lubisz, fajna fryzura- kobiety zwracają na to uwagę i przede wszystkim zapomniana już sztuka bycia szarmanckim (ale nie usługowcem w stylu "tak kochana") wobec kobiet! Nie będe Cię oszukiwał, sam nie mam dziewczyny i nigdy nie miałem. Ale nie poddaje się, bo nie wierzę, że jedna wada może przeważyć o całym naszym życiu. A tak w ogóle najwazniejsze jest to, że nie jesteś sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historykk
jak facet ma 150-160 cm i jest w miarę młody, to istnieje proste, niestetuy nico kosztowne, ale moim zdaniem jedyny- rozwiązanie. Operacja, chocby metoda ilizarowa. Słyszałam, że w Poznaniu jest dobry specjalista co zrobi to za 20-30 tys. Polecam też przeczytanie topiku na chirurgi plastycznej pt wydłuzanie nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historykk
jesli jeszcze mozna coś dorzucic- to sama mam tylko 152, serdecznie tego dosc, a jak to jest byc facetem z tym zwrostem to nawet sobie nie wyobrazam. Niestety, jestem juz po 30 , i bez kasy. Bo w innym wypadku zdecydowałabym się na operację bez mrugnięcia okiem. Nie polecam wam broń Boze pakowania- bo będziecie wyglądac jak jakies chodzace potworki. co do dziweczyny - nie spodziewajcie się, tez że będą się za wami oglądac te b. sniskie- bo one z reguły lubią właśnie wysokich gosci. Juz prędzej macie szanse wsród lasek nieznacznie od was wyzszych np. 160-kilka cm. I rzagam tym pieprzeniem o akceptacji siebie, itp. Ja nawet nie zauwazałam mojego wzsrostu i nigdy sie tym nie przejmowałam, to własnie otoczenie człowieka gnoi... :( Nie chodzi tu tez tylko o problemy ze znalezieniem partnera, sa powazniejsze- np. z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz tylko jedną drogę
musiszz byc bardzo dobry w jakiejśc dziedzinie. Naukowej, sportowej np. Wtedy znajdzisz dziewczyne, znam facetow zonatych twpojego wzrostu, ale oni są JACYŚ. A jeszcze zauwaz w tych roznych Mam Talent, b. czesto sa b. niscy faceci - oni postawili na swoj rozój i odnosza sukcesy, na pewno nie brak im dziewczyn. Nie mowie,ze musisz miec talent, ale postaraj sie byc w czyms lepszy od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitolenie. Dla mnie wzrost nie ma żadnego znaczenia. Mam 163 cm wzrostu i jeśli facet byłby świetny, zakochałabym się niezależnie od tego, czy jest wyższy, czy niższy. Wmawiasz coś sobie i zobaczysz, że utrudnisz sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
operacją można zwiększyć/ obniżyć wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako kobieta mam 157 cm i nie zwracam i nigdy nie zwracałam uwagi na wzrost u mężczyzn, także to nie jest reguła. Nawet podobałby mi sie bardziej niski, taki jak ty, bo nie czułabym się sama z takim wzrostem(większość ludzi jest wyższa). Kiedyś poznałam chłopaka równie niskiego jak ja i spodobał mi się. Jest jakaś grupa niskich kobiet i mógłbyś mieć u nich szansę. Kobiety wcale nie są takie wymagające, przynajmniej te mądrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×