Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieski czerwony zielony

Moja córka ma sponsorów. Co powinnam zrobic?

Polecane posty

Gość niebieski czerwony zielony

Tyle razy czytałam i słyszałam o sponsoringu ale jak ten problem mnie dotknął to nie wiem co robić. Córka ma 16 lat. Dobrze się uczy, raczej nie ma z nią problemów. Mało rzeczy jej zabraniałam. Pozwalałam chodzić na imprezy ale najpóźniej kolo 1 wracała i takie imprezy zdarzały się mniej niż raz w tyg. Dziś do mojej pracy przyszedł znajomy i powiedział ze korzystał z takich usług. Idzie z dziewczyną na kolacje, kino a potem sex. Czasem jakieś prezenty. Powiedział ze w sobote spotkał sie z jedna dziewczyna polecana przez znajomego i okazło się ze to moja córka. Oczywscie poznał ja i wyszedł. Córka podobno błagała go żeby mi nie mówił ale on powiedział ze nie moze inaczej postapic i musiał mi powiedziec. O 17 kończę pracę i muszę porozmawiac o tym z córką. Jestem w szoku i sama nie wiem co mam jej powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaż jej jakieś
seksualne triki stara ruchawico :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski czerwony zielony
widzę że nie masz dzieci skoro takie rzeczy piszesz. Ja pytam poważnie i oczekuję poważnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję, to na pewno trudna sytuacja dla matki.... Musisz ustalić dlaczego to robi. Konieczna jest szczera rozmowa. Nie krzyki i zakazy. Szczerze trzeba ustalić w czym tkwi problem, czy wpływ ma na nią towarzystwo czy z czego to wynika. Pogadajcie szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski czerwony zielony
Porozmawiać z nią muszę i własnie tej rozmowy się boję. Meżowi nawet nie myślę o tym mówić bo znam go i zareaguje emocjonalnie za bardzo. Muszę sama sobie z nią poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to na pewno nie będzie łatwa rozmowa. Nie wiem jaki macie kontakt z córką ale myślę że powinna zrozumieć że się o nią martwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anzelm K. (Drohiczyn)
Wyślij anonim z groźbą demaskacji tej małej dzivce i upajaj się jej mitomanią gdy będzie u Ciebie żebrać o pieniądze na okup :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski czerwony zielony
Cały czas się zastanawiam po co ona to robi. Pieniędzy nam nie brakuje. Zawsze na wszystko dostawała. Dodatkowo jaka ja głupia musiałam być ze nie zauważyłam co się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym porozmawiala z mezem, nie mozesz go izolowac od tak waznych spraw waszego dziecka, wyslij nawet corke gdzie zeby mial czas ochlonac ale takie tajemnice nie sa dobre raczej dla malznestw... a corka.... bardzooo wspolczuje, niewiem nawet co ci poradzic, ale napewno nie mozesz tego tak zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxzcxz2
obrotna dziewczyna ;) lepsze to niż puszczanie się na dyskotekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flrpre[
naślij jakiegos znajomego, niech jej załozy worek na łeb, wywiezie gdzieś przestraszyl ekko poturbuje. Słowo daję tak bym zrobiła gdyby to była moja córka. Może się przestraszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!111
najpierw ją nakryj a potem oddaj do adopcji🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to nie ma co sobie robić wyrzutów. Stało się. Ważne że teraz wiesz co się dzieję i postanowiłaś zadziałać. Jeśli nie chodzi o kasę to może o towarzystwo w jakim przebywa, może ktoś ją do tego zachęca - różnie to bywa z młodymi... wspólnie znajdźcie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ztym nastraszeniem ciekawe wyjscie... naprawde ja wiem ze to na pierwszy rzut wyda sie glupie ale to pewnie skutek by przynioslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy ze ślaska
Dam sobie ptaka obciąć, że to było lub będzie w trudnych sprawach albo jakimś innym, żałosnym gównie. Wypierdalaj stąd! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primo: Nie poniżaj jej nie wyzywaj. Tylko pochyl się nad problemem. Secundo: Jeśli będziesz delikatna to może ona powie Ci dlaczego to robi. Co ja do tego pchnęło ? Jaką jesteście rodziną (relacje Ojcec-Córka) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flrpre[
nastolatki są pyskate, uważaja że zjadły wszystkie rozumy, jeżeli do tego doszło nie posłucha rozmowy, poza tym pewnie koleżanki ja inspirują. Moim zdaniem trzeba ja przestraszyć i nie pomoga tu opowieści. Musi przekonać się na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy na 200% ufasz temu znajomemu ? Musisz na 200% bo to bardzo poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flrpre[
rozmowy nigdy dość ale to juz zaszło za daleko. Jak zaczniesz prawić jej kazania to sie wyniesie do sponsora, albo do agencji zrobi na przekór... Najpierw przestraszyłabym, a póxniej wzięła się za wychowanie i rozmowy, udawałabym że nie wiem o sponsoringu. Cos musiałas przegapić, mało rozmowy było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba rozmawiać, chociaż z drugiej strony jeśli nie macie dobrych relacji to rozmowa nie wiele da... Wszystko zależy od sytuacji, ale z tym straszeniem to radzę ostrożnie - to Twoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europa 2031
Powiedz jej, że zabierasz ją na piknik, pojedźcie tam gdzie stoją tirówki i sprzedaj ją Bułgarom za 1000zł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski czerwony zielony
Relacje między nami są kiepskie raczej. Mało z córką rozmwaiałam. Mąż to juz w ogóle całe dnie w pracy spędzał. Moze w tym problem ze zostawilismy ja samą. Szczerze mówiąc jakieś pół roku temu mielismy z nia problem bo zaczeła brac narkotyki ale poszlismy do psychologa, terapia i wszystko wydawało się byc ok. Zaufalam jej widać nie potrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pewnie będzie tym bardziej ciężka rozmowa jeśli te relacje nie są zadowalające. Ale trzeba spróbować pogadać. Może to jakaś próba zwrócenia na siebie uwagi. Trzeba działać i tak na przyszłość - duuuuużo rozmawiać. Teraz może być ciężko odbudować to co już stracone ale to jest możliwe ale wymaga wysiłku z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjr Piotr
sprzedaj ja do tureckiego burdelu, do niczego innego juz sie nie przyda 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze że z tym poszliście do specjalisty, Może ona potrzebuje na prochy ? Proponuję wam radykalne zmiany. Dziecko potrzebuje kontaktu z rodziną. Jeśli od rana do wieczora oboje pracujecie, to się nie uda. Czy ważniejsza jest kariera, spłacanie kredytu czy stoczenie się dziecka ? Ja bym nawet rozważał zrezygnowanie, zmianę pracy żeby być przy dziecku. Pogadajcie z terapeutą, myślę ze dobrze wam poradzi (jest to dobry terapeuta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepis na pyszny tost
przeciez to prowo :D a wy łykacie kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujo Ujo
Trójkolorowa "kur.ymać". Załatw to rzeczywiście z córunią, która jest na tyle dobra w "te klocki", że ją sobie polecają. Ojciec może rzeczywiście dostać szału, ze jego córcię używają sponsorzy w jego wieku. Powiedz krótko, że jeśli myśli o najstarszym zawodzie, to dopóki jest niepełnoletnia, nie ma prawa się prostytuować. Opieka, dużo czasu razem i maksymalna kontrola. Nawet prywatni detektywi (płci obojga). Jeśli chce to robić po 18 -ce niech się wyprowadza z domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolita ta od kubricka
Wybieram sie na psychiatrie, ale mam juz troszke znajomosci w tej dziedzinie :) Tak, chodzi o to, ze ja zostawialiscie sama, ona tu nie zawinila, jest jeszcze dzieckiem. Zaczely ja "wychowywac" kolezanki, koledzy, telewizja i glupie gazety dla nastolatek...Ale spokojnie jest jeszcze mloda, i musisz starac sie to nadrobic rozmowa, poswiecaniem jej wiecej czasu...W zadnym wypadku na nia nie krzycz i jej niczego nie zabraniaj, a postaraj sie zrozumiec. Dziewczeta przegladaja sie w oczach rodzicow, a jesli tego nie ma szukaja dowartosciowania si gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×