Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rgf3444g

ojciec bije matkę....nie wiem co robic....:(

Polecane posty

Ja w takiej sytuacji poprosiłam kolegów, aby "porozmawiali" z moim ojcem i od tego czasu był spokój. Jeśli znowu zacznie wyżywać sie na matce, zrobię to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciołka
wiem co czujesz, bo mój ojciec też bije moją mamę... Najlepszym rozwiązaniem będzie to, aby przekonać matkę do tego aby zgłosiła to na policję... innego wyjścia nie ma.. nawet jeśli ktoś z rodziny z nim o tym porozmawia i będzie próbował przemówić mu do rozsądku to prędzej czy później ojciec znów użyje przemocy wobec matki. Te ciągłe awantury będą coraz częstsze i będzie się to ciągnęło latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam problem podobnej
natury tyle że mój ojciec jest alkoholikiem i awantury w domu były, szarpaniny. Moja mama pewnie do dziś by nic nie zrobiła gdyby za namową brata nie zgłosiła się do psychologicznej grupy wsparcia. Tam to ją że tak nazwę odpowiednio "ustawili" i od tamtej pory zrobiła się mocniejsza. Ojciec ma założoną niebieską kartę, za kazdym razem jak zaczyna pić to matka od razu wzywa policję i sprawa jest w toku odnośnie przymusowego leczenia. W ogóle to odkąd moja mama zaczęła na tę grupę chodzić to jest już innym człowiekiem, jest odważniejsza i nie boi się już ojca, a ojciec jak tylko widzi że ona łapie słuchawkę od telefonu to ucieka z domu ze strachu że go na przymusowe leczenie wezwą a też był taki skurczybykiem którego specjalnością było zastraszanie. Moja mama w końcu doszła do takiego etapu w życiu że wie już że nie może tego tak zostawić tylko musi walczyć o siebie żeby jej ojciec nie zniszczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam problem podobnej
na początku znajdźcie dla mamy jakąś psychologiczną pomoc ale dobrą nie byle kogo. Najlepiej taką która specjalizuje się w pomocy ofiarom przemocy w rodzinie. Problem jest taki że twoja mama jest samotna w tym wszystkim i nie wie co ma robić. Ktoś musi ją nakierować jak ma zmienić swoje myślenie i jak ma się zachować w takich sytuacjach, bo na razie to jest to bezradność. Dobrze by było jakby to była jakaś terapia grupowa, żeby były kobiety z podobnym problemem co ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej dyskretnie powiedz siostrze żeby nagrywala ojca jak zacznie coś bronić .. Nam ją tak zrobiłam i może się przydać .. Ją mam dopiero piekło w domu .. Nawet nwm od czego zacząć .. Teraz nawet ojciec przyszedł do matki jak spala sobie i ją walna pięścią w twarz .. Nwm za co .. Może żeby mu się lepiej spalo .. Matka płacze całymi dniami .. Wieży zawsze w to że będzie kiedyś dobrze .. Ona jest od niego uzalezniona .. Ile razy od niego w dostawała to się w głowie niemniesci .. Zgliosabym to ale boję się bo matka widzę że niechcenia innego życia .. Tylko wieży że ten bydlak w końcu się zmieni .. No kurze jak bym miała swoje mieszkanie to bym ją z tego bagna wyciągnęła ale muszę jeszcze mieszkać z ojcem ...ale toruje psychikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaraj się namówić siostrę, żeby zaciągnęła mamę na obdukcję - papier trzeba miec, ja bym zorganizowała paru postawnych kolegów i postraszyła - w koncu każdy ma prawo być nerwowy, zwłąszcza córka na końcówce ciązy na wieść, że matkę pobito - wielu skurczybyków zaczyna radzić sobie z nerwami, jak poczuje, że ktoś ma nad nimi przewagę. Mój ojciec też sobie pozwalał, dopóki pewnego dnia nie wk*** się i go nie pobiłam (był wtedy ze dwa razy cięższy ode mnie) - wtedy dopiero zaczął uważać co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasasa
Bedzie ciagle tak robił i kiedys uszkodzi Twoja mamę bedzie płacz .Natychmiast to zgłoscie a jak nie nastrasz go ze sam dostanie , bo uwierz mi stanie sie krzywda Twojej mamie i to nie długo czuje to .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid666
Miałem taka sama sytuacje , ojciec alkoholik znecal sie nade mna i moja mama bylem mlody nic nie moglem zrobic , jak mnie ojciec bil to mama sie wstawiala i dostala tez . Dusilem to w sobie chodzilem caly czas wkurzony musialem gdzies sie wyladowac zapisalem sie na brazylijskie jiu jitsu . I pewnego razu zaczal lac mame i nie stalem i przyglądywałem sie tylko odrazu bylo zejscie w nogi i do parteru i od tamtego razu nieraz sie z nim bilem , ale teraz to on wp*****l dostaje jak doroslem ze tylko przychodze do domu to idzie do pokoju i nic nie pisknie nawet i to on teraz ma oczy podbite jak cos podniesie reke trzeba byc twardym zycie mnie duzo nauczylo a do niego mam taka nienawisc ze jak ruszy mame to kurwice mam taka ze maskra . Ostatnio byla akcja ze przyszła moja mama pozno od babci wieczorem z grilla ( oczywiscie ze mna ) i ojciec do mamy jest Dawid ?! a mama specjalnie , ze nie a ja bylem w innym pokoju i odrazu do mamy zdazyl raz uderzyc tak go skopalem ze przez 2 tyg z lozka sie nie mogl ruszyc ze az mama mnie powstrzymywala i teraz juz watpie zeby podniosl reke na mame. pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mama nie chce na policje to jej nie zmusisz. Wiem, bo znam takie przypadki. Jednak zmuście ją do zrobienia obdukcji- on nie musi wiedzieć, a zawsze to bedzie jakiś papier na przyszłość. To pierwsza rzecz jaką MUSICIE zrobić, bo slady zejdą i bedzie po ptakach. jak już bedzie obdukcja wtedy trzeba zacząć suszyć głowę o policje. Czy to trwa długo? Bo to też istotne. Jeśli to był pierwszy raz, drugi, piąty, ale ogólnie było tego niewiele, to policja może pozwolić mu się otrząsnąć i może się zmienić. Szanse jednak są na to niewielkie. Z reguły policja agresora wycisza na jakiś czas. jednak trzeba pamiętać, ze jak facet uderzył, to w 99,9% uderzy ponownie i będzie bił coraz odważniej i mocniej. Najlepiej mamę zmusić do rzucenia go, jednak obdukcja w pierwszym rzędzie, potem policja a potem ewentualny rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wywola u niego agresji, bo bedzie wiedzial ze mu sie nie upiecze. Teraz robi co chce bo moze, bo kazda d**a przed nim trzesie zamiast matke do szpitala zawiezc i dac jej schronienie z daleka od gnoja, a gnojowi sprawe zalozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziękujcie waszym mamusiom, że były takie głupie i dawały się lać latami, przy okazji niszcząc wam życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka fajna ksiazka
"psychologiczne aspekty samoobrony kobiet" bodajze Pawla Drozdzaka (mam nadzieje, ze nie przekrecilam nazwiska). Autor bardzo ciekawie pisze o przemocy wobec kobiet, przedstawia wyniki badan itd. Dawno ja czytalam, ale zapamietalam ze sprawca sie zneca, bo nie spodziewa sie obrony i wie ze jest bezkarny, a potoczne twierdzenie zeby sie nie bronic bo to rozjuszy sprawce jest bzdura. Podawal nawet przyklad gdzie policjantka szwendala sie po nocach po parku (szukali g****iciela) i nigdy nie zostala zaatakowana, bo bylo widac ze jest osoba ktora sie obroni. Byl tez przyklad gdzie po wykastrowaniu przez ofiare swoich g****icieli i podaniu tego do publicznej wiadomosci w miescie przez dlugi czas nie zostala zgwalcona zadna kobieta. Kup i daj mamie i siostrze do poczytania, moze to im troche otworzy oczy. Zreszta przeczytaj te dwa przyklady ktore podaly dziewczyny z gory, kobiety ktora maz bije i ktora sie nie broni i tej ktora zapisala sie do grupy wsparcia i zaczela sie bronic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz miałam to samo w domu:( wstyd się przyznać. któregoś dnia sama nie wytrzymałam i zadzwoniłam na policje, a że był pijany to zabrali go na wytrzeźwienie... mama nie złożyła zeznań bo zarówno i mnie jak i ją rodzice ojca zlinczowali... ojciec po tym wrócił do domu odmieniony o 360 stopni... ale na długo to nie pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziomek244
dawaj adres, sklepiemy go tak, że mu się naprostuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj adres miasto ulica zrobie z him robot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×