Coś na chorowite przedszkolaki!!!!Polecam naturalnie!

tutaj są wyczerpując einformacje-np porownanie o ile jest mocniejszy od innych witamin. Ja akurat nie kupuje tutaj ze wzgledu na ilosc negatywnych komentarzy,ale syrop jest rewelacyjny!nam pomogl,mozna poszukac na opiniach. http://allegro.pl/immulina-syrop-dla-dzieci-juz-od-1-roku-zycia-i1784273657.html A kupuje tutaj,apteka mietowa,mam juz rabat bo kupuje czesto :) no i mozna zobaczyc jak sie sprzedaja w ciagu ostatnich dni :) wiec cos napewno daje! http://allegro.pl/immulina-syrop-dla-dzieci-1-roku-250-ml-mietowa-pl-i1773951905.html

kupuje w miętowej :) oczywiscie Immuline,jeszcze nie mam rabatu ale zostalam poinformowana ze jak bede nadal zamawiac przyznaja mi go :) Co do Immuliny...po prostu witaminy, tyle ze różnią sie od tych wszystkich innych typu Sanosvit czy żelki itp tym ze są przyswajlane przez organizm,wiec place 55zł a to bardzo dużo z myślą ze wiem ze 3,5 ml na dzień dla mojego synka to wystarczające uzupelnienie w witaminy,a powiem szczerze ze w okresie jesiennym razem z tranem Mollers mało choruje!!!!:) wiec mysle ze te połązcenie stanowi switną bariere przed chorobami :) takze polecam Imuline

immulina to nie witaminy, a probiotyk - naturalny. Równiez polecam - kupuję z czarnej porzeczki.

paula a czemu piszesz ze to probiotyk??? ja uwazam ze witaminy

to jest naturalny probiotyk (ale faktycznie sinice zawierają tez witaminy). Nie zwalnia to jednak z tego, żeby dziecko zdrowo jadło - zupy, owoce, warzywa.

immunaron i zobaczymy czy zadziala. Mialam immunotrofinę i guzik dała, jak dzieci chorowaly tak chorują dalej. Nie wierzę w te syropki, ale dla świętego spokoju daje. No i kosztuje 10,52 zamiast 55 :P A skląd taki sam, na bazie aloesu i czarnej porzeczki.

wit A C E K B i wszystkie minerały Czyli immulina to witaminy i minerały :) ale wyróżniający się od innych :) Ja tylko polecam,bo zaczął sie sezon chorobowy :( a z własnego doświadczenia wiem ze pomaga,a wierzcie mi pzrezylam cały rok chorób w przedszkolu..wydałam ok 1 tys zł w aptece, próbowałam wszystkiego, dzieciak miał usunięty trzeci migdał, raz jelitówka,antybiotyk za antybiotykiem do tego zarazał mlodszego braciszka :( teraz podaje jednemu i drugiemu,nawet w lato

immunotrofina ma w składzie : Woda destylowana, fruktoza, arginina, glukan, fosfolipidy sojowe, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, aromat waniliowy, substancje konserwujące: sorbinian potasu i benzoesan sodu, substancja zagęszczająca: guma ksantanowa, witamina B5 (D-pantotenian wapnia), barwnik: karmel z sacharozy (E 150a), witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny), jodek potasu, witamina B12 (cyjanokobalamina). immulina ma w składzie: 10 ml zawiera 200 mg standaryzowane kompleksu z mikroalg Atrhrospora Platensis odpowiadającego około 1,5 g wysuszonych mikroalg, 82 mg witaminy C oraz wodę, cukier, naturalną substancję smakową (czarna porzeczka), sorbinian potasu, czerwień koszelinową. te same substancje to woda i sorbinian potasu - naprawdę to samo?

zreszta ja nikogo nie namawiam:) moj synek poszedł do przedszkola jak miał 2 lata - 1 raz wirus, 1 raz wirus zołądkowy trwający jeden dzień (mnie męczyło tydzień) i katar co chwilę - ale bez następstw.

a ja kupiłam-------- też miałam Immunaron C, Bioaron, Samcucole,Marsjanki, Sanosvit, wszelkie trany, Luivac, Immunotrofine, sAMBUCOL, Immunoglucan, Rutinacea Junior, aloes z syropie, żelki Vibovit, Ali Bbay, GranaImun,Immuno Up a antybiotyki to chyba wszystkie znam jakie są na naszym rynku :( także spojrz ile tego było i nic nie pomogło!!!!!! może wyciecie migdala swoje zrobilo...ale uwazam ze warto dac 55zl raz na 2 miesiace , Immunoaron kosztuje ok 10zl ale jest tylko 100ml Immulina 55 zl ale jest 250ml,wystarczy dac 3ml dziennie wiec suma sumara wychodzi prawie tak samo :)

Po jakim czasie zauważyłyście jakieś efekty? Moje dzieci non stop chorują i mnie trafia, ale 60 zl to spory wydatek jak to ma byc kolejny specyfik, ktory nijak nie pomoże, a chyba cudów nie ma bo jakby były to lekarze by o tym mówili.

paula01 dzięki za wsparcie :)_ widze ze też bronisz swoich racji, trzeba przeżyć choroby i natknac sie na ten syrop i widziec te rezultaty-wtedy mozna powiedziec co sie myśli :) w 100% cie popieram :) Ja tez nikogo nie namawiam,ale uwierzcie ze pomaga :) a moze za wczasu podac cos dobrego i uniknac tak strasznego roku jak np jka przeżylam w przedszkolu :( jAKBYM BYŁA WREDNA NIKOMU BYM NIE POLECILA.

mój dostawał Immuline od grudnia do maja chyba - starszcyła jedna butelka - dawałam po 1 małej łyżeczce. aha - przy tym katarze dostawał Xyzal i to pomagało (alergiczny). Jak więcej dzieci chorowało to dawałam syrop z czosnku. Jeszcze nigdy (tfu tfu) nie miał antybiotyku.

no nie wiem nie wiem EFEKT szczerze to po 2 miesiacach stosowania. Wiec warto teraz przez wrzesien i pazdziernik.Ja czytalam ze komus tam po jednej butelce uspokoiliy sie choroby,zalezy jaka jest odpornosc, moze u nas tez tak długo trwalo bo moje dziecko bylo tak nafaszerowane wszystkim ze musial sie troszke oczyscic.

ja teraz dla siebie kupie kapsułki, bo tez chorowita jestem. Generalnie dla mnie wygrywa ten syrop bo nie zawiera tablicy mendelejewa, jest naturalny (niestety z substancją konserwującą). może duzo daje moja kuchnia, bo stawiam na zupy? może to, że długo karmiłam? Nie wiem - ale w porównaniu do innych dzieci - takich małych, które poszły do przedszkola w sezonie jesienno-zimowym, to on nie chorował.

Jutro podejdę do pediatry i zapytam co ona myśli na ten temat bo 60 zl to dla mnie kupa kasy, szczególnie, ze mam w domu 3 wiec jedna butelka pewnie starczyłaby na 2 tygodnie. Zastanawiam się też nad takimi doustnymi szczepionkami Broncho-Vaxom albo Luivac

tez jestem ciekawa - dzis mamy juz kaszel a to dopiero 4 dzien:( w przedszkolu