Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marylciak

Czy dajecie pieniadze rodzicom?

Polecane posty

moze ci znika na studia itd/ ja nie studiuje i wszystko odkladam. gdybym tego nie robila bigdy na nic bym sobie nie odlozyla. laptop aparat samochod mieszkanie. bo wszystko by szlo na zycie i za co bym miala to wszystko kupic? a tak odkladam i jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssss
Tak, mam studia, czynsz dla rodziców, rata za laptopa, bilet miesięczny, kosmetyki, ubezpieczenie, trochę jedzenia, ciuchy tylko jak muszę, a nie jak chcę i odłożyć nic się nie da, wiec nie wiem co będzie dalej. Nie moge mieszkać u rodziców do śmierci, a na mieszkanie mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EE..wa
Ode mnie rodzice nie wzieli by grosza Ale i tak zrobie czasem duze zakupy do domu i znikam zeby rodzice nie scigali mnie zeby oddac mi kase:D Reszte wydaje na swoje wydatki i odkladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wlasnie ja dlatego wszytko odkladam zebym miala albo na wynajem albo na kupno mieszkania domu itd jakis kredyt z moim chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssss
Tylko widzisz, jeżeli im nie zapłacę i sami opłacą czynsz, to na jedzenie zabraknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez mamy swoje wydatki ale moi rodzice sa dla nas bardzo wazni i z checia im pomagam. My tez potrzebujemy kasy bo bede robic prawko i mamy inny duzy wydatek ale niewyobrazam sobie by mieli zimno bo brak im opalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no chyba ze tak. moim wystarcza. narazie. i tak maja mniej wydatkow niz kiedy chodzilam do szkoly. ksiazki wiecej jedzenia ciagle nowe ciuchy itd. wiec nie wymagaja zebym sie dokaldaja. zreszta nawet jesli by mi kazali sie dkladac to wolalabym sie wyprowadzic od nich i zamaiast dawac kase im i mieszkac z nimi ta kasa szla by na moje wlasne mieszkanie. moze cala wyplata i brakowalo by na jedzenie ale przynajmniej bym mieszkala sama mogla zaprosic chlopaka a nie takie warunki patologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachunki trzeba
wyprowadzka to duzy komfort, też to uczyniłam, w domu rodzinnym pomagam jak mogę, pracuję w kilku miejscach aby wsztysko pogodzić ale nie mam oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie nie jestem jedynaczka wiec jak rodzice beda potrzebowali kasy to niech moje rodzenstwo ich utrzymuje aie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssss
Mój brat, podobnie jak ja mieszka dalej z rodzicami i dokłada z kolei więcej, bo nie studiuje. I również perspektyw na mieszkanie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
ja tez daje tak ok.200 zł zarabiam 912zl jeszcze kupje odziez mlodszej siostrze.. wiecie co moze zle mysle ale powiedzcie sczezre kto ma racje... niedosc ze daje kase do domu i kupuje malej ciuchy to jescze rodzice sie rzadza mna ze o ktorej mam wrocic itp. (mam 19lat)20 w grudniu.. co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachunki trzeba
tez byłby głod i okrutna nędza gdyby nie moja pomoc, przeciez do tego nie dopuszcze skoro mogę poszukac dodatkowego zajęcia, mam brata ale on tez sobie słabo, wiem ze rodzice mogli myslec o przyszłosci 30 lat temu, wiem ze mój brat jest dupowaty ale to moja rodzina, ja moge isc do jeszcze jednej pracy w razie czego, juz teraz pracuje w 4 miejscach, mam jeszcze troche sił i marginesu czasowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachunki trzeba
myslę ze dopuki nie jestes w pełni samodzielna i mieszkasz z rodzicami to moga ci mówic o ktorej masz wrocic do domu, to jest cena za "ciepły kurwidołek" który oferuja rodzice, nie ma nic za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
odpowiedzcie mi prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz ze jestes dorosla i masz swoje zycie. moi nawet nie rzadzili sie jak nie bylam pelnoletnia i nie mowilam gdzie wychodze i o ktorej wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
np.wczoraj chcialam wyjsc o 22,00 do kolezanki to mi nie pozwolili bo juz pozno niby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z jakiej racji kupujesz siostrze ciuchy? to twoje dziecko? ty je zrobilas? nie twoi rodzice wiec oni maja obowiazek kupowac jej ubrania a nie ty! ty mozesz jej kupic cos na urodziny np i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pytalas ich? trzebabylo nie pytac tylko oznajmic! wychodze, bede za godzine dwie, trzy, rano itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
tak tylko ze jesli ja nie kupie to nikt.. wiec jest mi szkoda jej ze ma nie miec jak mam troche grosza i moge kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
pytalam to awantura ze chyba mnie popieprzylo ze gdzies wychodze.. przykro mi bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachunki trzeba
widac mała chodziłaby z gołym tyłkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiujesz? oni oplacaja ci te studia? nie rozumiem co za rodzice ze dziecku ubran nie kupia. glodna tez chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
elsa co ty tak bojowo nastawiona sa rozne sytuacje w zyciu,,, sproboj tez zrozumiec innych nikedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno ich stac bo inaczej zabieraliby jej cale 900 zl a nie biora. pewnie to takie buce ktore wola zbierac kase i na nic nie wydawac. sa tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachunki trzeba
Elsa, postaw sie w jej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5152
no pracuja ale maja kredyty itp. wiec zostaje im na styk a czasem brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslalam ze to ktos inny napisal o twojej sytuacji a nie ty dlatego napsialam tak jakby do kogos o tobie. no to dlaczego jej nie kupia? z tego co piszesz nie klepiecie biedy bo inaczej dokladalabys wiecej nawet cala wyplate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bmorif
Ja zarabiam 1200zł. Mieszkam z rodzicami. Wcześniej rodzice opłacali wszystko i rachunki i czynsz i moją komórkę i internet, tv. Odkąd pracuję oczywiście przejęłam na siebie swoje rachunki więc tym samym odciążyłam ich na kwotę 200zł. Zaczęłam kupować sobie bilet miesięczny więc zostaje im i tak miesięcznie 100zł z tego. Dodatkowo jak się uczyłam mama co miesiąc wydawała na mnie jakieś 100-200 zł na kosmetyki lub ciuchy. Tym samym w momencie kiedy rozpoczęłam pracę mama została odciążona łącznie na sumę prawie 500zł. Dlatego i tak czuje duza pomoc, bo przeciez moglabym pasozytowac jak np. moja siostra ktora zarabia, a mama nadal musi oplacac jej komorke i kupowac bilet miesieczny do pracy. Butow co kilka miesieczy sie wrecz domaga, bo przeciez to mamy obowiazek. Ja postanowilam swoje wydatki oplacac sama. Nie daje na jedzenie np., ale i tak mama jest zadowolona z naszego ukladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×