Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jusy

stracilam zainteresowanie swoimi studiami..

Polecane posty

Gość jusy

.. a jestem na 5 roku. Zrozumialam, ze nie chce sie tym zajmowac przez reszte zycia. Zainteresowalam sie czyms zupelnie innym i moglabym chlonac wiedze na ten temat godzinami. Nie wiem jak wyjsc z tej sytuacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adolf hustler
przewiń sobie tasmę 5 lat do tyłu i puść od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g5e534y54t
a jakie to studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhdfshd
co to za studia i co to za nowe zainteresowania? miałem to samo przegrałem przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaciusiaMilusia
mam podobny problem tyle, że po 1,5 roku.... wziełam dziekankę, ale rzucam to w cholere... gorsza reakcja otoczenia, ale nie mam siły już uszczęśliwiać wszystkich tylko nie siebie. ja tez mogę czytać o pedagogice itd godzinami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusy
studia to architektura. Zapier** 2 lata zeby sie na nie dostac i bylam pewna ze to jest to co chce robic w zyciu ale teraz zupelnie stracilam zainteresowanie projektowaniem. A zaczelam sie interesowac biochemia komsetyczna i farmacja. Przesiedzialam polowe wakacji czytajac o tym bo tak mnie to zainteresowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaciusiaMilusia
to rzuć. Walcz o swoje marzenia. Niby dlaczego masz tego nie robić?? Inni za Ciebie życia nie przeżyją;* to twoje życie twoje decyzje. A jeśli nie będziesz spełniać marzeń na starość zrobisz się zgrzędna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że w życiu trzeba robić to, co się lubi, więc... należy zmienić studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaciusiaMilusia
i walczyć!!:) a potem byłoby tylko ciągłe wyrzucanie sobie: a mogłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusy
4 lata mam zostawic ot tak? mimo iz zostal mi ostatni semestr i dyplom? I jest jeszcez problem ze mam slaba mature i nie te przedmioty co trzeba wiec na farmacje sie nie dostane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaciusiaMilusia
nie możemy ci poradzić nic innego. Jeśli Ci szkoda rzucać, skończ co zaczęłaś potem popraw maturę. Albo rzucasz studia albo nie. Innej drogi nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rządów Rudego
bozz dziewczyno odrobinę odpowiedzialności masz dokończyć te studia, sama piszesz, że niewiele tobie zostało jakbyś je teraz rzuciła to byłabyś ostatnią idiotką, już nie mówiąc,że samo rozważanie tego na chwilę przed metą jest żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony na tym etapie juz bym jednak skonczyla i sie wziela za te co cie teraz zainteresowalo. Ale powiem Ci jedno -ja z uwagi an reakcje otoczenia (rodzina głównie); skonczylam studia któe rozpoczełąm chociaż chcialam zajmowac sie czums zupelnie innym. Teraz zaluje, ale wiem ze juz nie zrobie tego co naprawde chcialam...wiec walcz za swoimi marzeniami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle mnnnnnnnn
po co rzucac? ja skonczylam chlam ktory mnie nie interesowal a potem podjelam takie studia ktore mnie pozeraja i pochalniaja, teraz zaoczne ale mam papier po tamtym syfie (alez bylam gloopia:() skoncz a potem bedziesz miala apier, napewno po tym znajdziesz dobra prace, wiec bedziesz sobie pracowac i pasjonowac sie po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusy
Nie pisalam nic o rzucaniu. Chce jakos wyjsc z tej sytuacji i zajmowac sie tym co mnie interesuje, ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju nie rzucaj na samej koncowce, nie szkoda ci 4 lat ciezkiej pracy? skoncz to a potem zanczij cos nowego np zaocznie. ale w zadnym wypadku nie rezygnujz z czegos co masz juz prawie na finiszu. co z tego ze teraz masz kryzyzs i cie to nie obchodzi? zawsze to papierek i 3 literki przed nazwiskiem tkore warto zrobic jak najszybciej. jak to rzucisz to dopiero bedziesz zalowac potem.. nikt nie zabronic ci miec np 2 magistrów, ale skoro masz szanse ze juz jeden wkrotce moze byc twoj to nie poddawaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusy
Tylko jak wtedy spoelniac marzenia jak bede sie sama utrzymywac i pracowac 8h dziennie? Na dzienne studia juz nie pojde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey Dreams ;]
wiesz ja nie wiem, jak to formalnie wygląda, czy od razu po architekturze można mieć własne studio projektowe, ale jakby Ci się udało, to da radę to pogodzić z drugimi studiami, nawet dziennymi... albo możesz pracować jako wolny strzelec i robić drugie studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w czekoladzie
o to jest jakis pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×