nerwica lękowa co z tym zrobic ?

calymi dnami boli mnie brzuch w nocy nie spie .. pomocy :(

z powodu szkoly czy pracy?

szkoły ..

trzeba przetrzymac niestety, tez to mialam. a ile jeszcze lat ci zostalo do konca szkoly?

iść do psychologa pogadać z nim a jesli trzeba będzie to do psychiatry- da ci tabletki. Żaden wstyd. Która klasa??

17 .2 laqta .. ale ja nie jem nic wymiotujer w szkole to samo :( dziwne uczucia mnie nachodza .. opowqiedz mi cos o twojehj sytuacji wydaje mi sie ze sama z tym jestem .. ten czas mi sie tak dluzy strasznie ;( ciagle placze szukam pretekstu by wracac do domu wczesniej a lekcje mam po pozna ;(

Co to za rada, żeby przetrzymać ? :O Udaj się do psychologa, nie męcz się dalej tylko idź i Ci pomogą. Potem jeszcze będziesz tak miała w pracy, jeśli nic nie zrobisz teraz.

do psychiatry ? ja nie cxhce tabletek : ( wydaje mi sie ze to juz brnie w strone depresji a co jak wyjdzie ze glupia jestem > da sie to zlikwidowac calkiem zebym znow mogla normalnie funkcjonowac ? nawet spac sie boje ;( jeju ;(

ale co wzbudza twój strach?? Jacyś znajomi?? nauczyciele?? Ja się z tego w liceum nie wyleczyłam i ze studiów po 1,5 roku wyszło zerroooo bo nie dałam rady. A leczyć się musze.

Pani Kitsune ma racje

jak oni to lecza ? nie wie3m co wzbudza we mnie takie uczucia moze ze sobie nie poradze, ze musze dlugo wszkole siedziec ;( mam 17 lat ale jestem bardzo zwiazana z mama domem tesknie wtedy za nia ;( glupie ;(

ale ja nie mowie ze mnie tylko brzuch boli nie moge spac , jesc , ciagle mysle szkole . wymiotuje , rozwolnienie mam .. i mase innych.. w nocy chodze po domu nie mam z kim porozmawiac ;( a potrzebuje tego ;(

Pani psycholog dochodzi z czego to wynika. Co jest nie tak. I powoli rozwiązuje każdy czynnik. jesli jest to bardzo nasilone wysyła do psychiatry. Ten na podstawie rozmowy i twoich objawów może dac ci tabletki przeciwlękowe. Ja takoweż miałam ale za późno zaczęłam brać- dopiero jak ju nie dałam rady jeździć na wydział.

Musisz iść do psychologa bo nic z tym aczej sama nie zrobisz. Musisz rozwiązać co jest tego przyczyną. Psycholog naprawde nie jest czymś wstydliwym. To choroba jak każda inna. Swoją droga niby lepsze czasy a coraz więcej ludzi choruje na fobie społeczne. Nie martw się ja też.

to idź do psychologa, leków raczej nie polecam, bo to więcej szkodzi niż pomaga... mi nikt nie pomógł i też mi się strasznie dłuzyło w szkole, szkola to byl dla mnie koszmar. DZis jestem juz po skonczeniu szkoly ale pracy i tak nie mam, moze wlasnie dlatego bo nie chodzilam keidys do psychologa, nie szukalam pomocy, bylam sama z problemem.

hmm .. ale czy to minie jak pojde do lekarza ?czy on mi pomoze ?

po samych lekach zniwelujesz tylko objawy ale jak przestaniesz brać to znó wróci to samo. Najlepsza będzie wizyta u psychologa. To jak pryjaciel tyle, że zawsze praktycznie rozumie no i niestety raczej płatny. Ale mi pomogła bardzo dużo. Wcześniej bałąm się wyjść z domu do sklepu teraz szaleje w klubach pomimo, że sa jeszcze pewnego rodzaju lęki. No i niestety sny o stdiachj wracaja od półroku, ale to tez coraz rzadziej;)

a na NFZ nie mozna ? hmmm czyli do konca nie mozna wyleczyc ?

Po prostu nie każdy nadaje się do chodzenia do szkoły, ale każdy musi niestety do pewnego wieku chodzić... nic się na to nie poradzi :( ja się zawsze bardzo źle czułam w takich własnie skupiskach ludzkich, no a jakieś odpowiedzi ustne to był dla mnie istny koszmar.

Ty jeszcze się uczysz wiec jak najbardziej na NFZ. Tylko glupi chodzą i płacą 100 zl za godzinę...pieprzenia glupot.

no ale bądźmy szczerzy. U NFZ pójdziesz raz na ile?? będzie czekać pół roku?? chyba, że mieszkasz w lpeszym rejonie. U nas to jedna wielka lipa. ja chodziłam co tydzień teraz to się wydłuża. Wcale nie płace 100 zł a uważam, że psycholog BARDZO POMAGA o ile na dobrego się trafi. Idzie się wyleczyć całkowicie;) ale potrzeba czasu. i jednak wizyt.

nie ma co sie przegadywac która ma gorzej. każda na swój indywidualny sposób przezywa to co się w nas dzieje. Dla innych wejście d0o szkoł jest niczym. Dla innych czymś niewykonalnym;)

jak wygladaja te napady paniki ? to dzis po szkole ;( poszukam jakiegos i zobacze na razie jem te tabletki "valused" ale niewiele mi daja mam glupie sny i dziwne uczucia ;(

no ja np miałam palpitacje serca, zawroty głowy wydawało mi się, że wszyscy się na mnie gapią miałam ochotę wybiec i biec przed siebie. Poszukaj psychologa. warto. Pogadaj z mamą.

Psycholog.... - ja za wizytę płaciłam 150 zł !!! Niestety 8 wizyt absolutnie nic mi nie dało, za to z kieszeni w krtótkim czasie ubyło 1200....:( Uważam że to był stracony czas i pieniądze - niestety.

moj bierze 50 zl i daje wiele. wystarczy, ze znajdzie sie odpowiedniego....

Czy możecie dać głosik na mojego braciszka Wiktora Dzięki:) http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/70678/4