Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam.....

czy pozwoliłybyście swojemu facetowi

Polecane posty

To nie jest tak, że tolerujemy "tylko swoje towarzystwo", po prostu rzadko się zdarza żebyśmy wychodzili ze znajomymi osobno. Znajomi są wspólni, więc w czym problem? I to nie jest kwestia trzymania się na smyczy, tylko zwykłej chęci. Inna sprawa, ja mam taki przykład z domu. Moi rodzice większość czasu spędzali razem...bo po prostu lubili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
agent ok ok:)ktos narzuci jakis temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam ze nie pisałam o TOBIEEEEEEEEEEEEE dziecko!!!!!!!!!!!!!!! pisałam ogólnie, ze znam taka pare!!!!!!!!!! i to jest głupota! a Ty srac mozesz nawet z nim chodzic i mu dupke wytrzec, nie interesuje mnie twoje zycie, wypowiadam swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
Moorland zgadzam sie z toba:) poprostu wspolni znajomi, checi by isc razem...moj bezemnie nawet nie chce isc na impreze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
agent bede ignorowac twe wypowiedzi bo sa na niskim poziomie:)) pogada ktos bez przekomarzania sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, dziewczyna nademna ma taka sama sytuacje, takie są ich CHECI, wiec nie rozumiem, dlaczega ja krytykujesz? ja mam nieco inne zdanie na ten temat, i tez poszłabym na sartanego grilla bez faceta, bo lubie moich prywatnych znajomych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bo nudno, zwłaszcza jak ma się "jeden mózg" - dużo zabawniej jest iść na imprezę z kimś kto się spojrzy i samym tym skomentuje daną sytuację :P co do koleżanek - jasne, że jak mam się spotkać z koleżanką to go ze sobą nie ciągnę, ale jak mają być jakieś duże zbiegowiska ludzi czy mam w ogóle iść np. do sklepu to chyba miło, jak ze mną pójdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje sa na niskim poziomie, dlatego dyskusja nie przetrwa bo wiekszosc uciekła:) ja toleruje Wasze związki i upodobania, wiec oczekuje tego samego, zyjcie sobie jak chcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
a pozatym temat striptizu byl a nie o jakis zyciowych morlalach...a powiem wam jedno kazdy zyje inaczej i ma inne poglady,....nie mozna narzucac komus swych morlalow zeby robil to czy tamto.....to blad...kazdy zyje swoim zyciem i juz...sa rozne pary...znam takie co np dziewczyna nie jest zla o swego partnera zeby np ten poszedl na dyskoteke z kolezanka albo chlopak ktory pozwala swej dzeiwzcynie siadac innym na kolanach w jego obecnosci...sa rozni ludzie i ludziska..wiec tolerujmy innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło, jasne :) ja też lubie z nim chodzić, i chodzimy raczej razem, ale jakby był u babci, albo chory w domu siedział, to dlaczego nie moge isc? ja mam ochote i on tez chce zebym szła,nie widze problemow. Skoro Ty w tym czasie wolisz sie zajmować np swoim chorym chlopakiem OK! niech tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgsdfshggh
do zaklinaczka: przeciez ty narzucasz swoje poglady innym, ze trzeba nawet do kibla chodzic razem, bo inaczej facet traktuje kobiete przelotnie, jesli nie chodzi za nia krok w krok. Musisz byc jeszze bardzo młoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja mówię, że mi Twój związek przeszkadza? :P Nikomu tutaj nic nie zarzucałam (no...to ssss-coś-tam na poprzedniej stronie trochę mnie rozbroiło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
a agent to dziwie sie ze nadal tun jesets:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
ale ja nie mowie o tym ze chodzic do kibla....matko...pisze poraz setny to chyba juz....nie czytacie uwanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w krok w krok nie.....tylko o spedzaniu chwil po pracy,zajeciach , urodzinach,wakacjach itd? to dziwne takie i chore????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez :) nie chce cie kłoccic, ale nie narzucaj nikomu swojego zdania, bo to niegrzeczne, i w takim wypadku nie potrafisz prowadzić zdrowej dyskusji, juz któras osoba Ci pisze, że narzucasz swoje poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
to nie krtykujcie mnie ze jesli chce z facetem spedzic czas po zajeciach, czy wakacje,urodziny czy grill z e to chore...a tak pisalyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaklinaczko, to jest tak zwany sarkazm :) pisze to zeby Ci pokazać, ze mnie nie interesuje Twoje życie prywatne, "możesz nawet robić z nim kupke" pisze w nawiasie, zebys wiedziała o co chodzi, tylko ajceptuj czyjes zdanie, bo na tym polega dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ludzi tyle metod, co tu dużo mówić. Co do przykładu z chorobą - no nie wyszłabym. Pół nocy zastanawiałabym się czy czegoś mu nie trzeba, czy nie jest mu smutno itd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
rgsdfshggh nastepny przyklad.....znowu wsadzanie slow w usta ktorych nie powiedzialam......nie mowie o chodzeniu do kibla razem.....przeczytaj wyzej co pisalam.....spedzanie wpspolnych chwil urodziny,grill,po pracy,szkole...rozumiesZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
ja takze bym go samego chorego nie zosatwila.......bym sie martiwla tazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała_i zobaczyła
odnośnie pytania dla którego załóżony był topik - TAK, a powiem nawet więcej nawet nie wnikałabym jakie "atrakcje" mają byc na wieczorze kawalerskim. Wystarczy stanąć przy stojaku w narkecie, gdzie jest prasa i sobie pooglądać gołych bab do woli. Ogladanie nie jest równe zdradzie ani nawet chęci zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
to zacznijmy rozmowe na jakis inny temat:) z kultura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolajnaNiebieska
Przesledzilam szybko ten temat i moje zdanie jest takie : Ja tez wole wychodzic ze swoim facetem. Samej raczej rzadko mi sie zdarza ze wzgledu na brak czasu. Nie czuje sie uwiazana i on chyba tez nie choc nie moge wypowiadac sie za niego. Jesli chodzi o filmy porno to wiem ze on czasem oglada i mimo ze wiem ze mnie za to skrytykujecie to przyznaje sie otwarcie ze jest mi z tym zle i cholernie mi przykro wiedzac o tym ze on to robi. Wiem ze mnie kocha, on sam twierdzi ze robi to kiedy np my sie przez kilka dni albo nie kochamy albo cos i traktuje to jako tani zamiennik. Wiem ze przesadzam ale nic nie poradze. Chcialabym miec do tego takie podejscie jak Wy. Zaklinaczka, my tez wychodzimy na imprezy razem ale nie wiem dlaczego tak bardzo sie pienisz. Powtarzasz w kolko jedno i to samo o grilu czytalam juz chyba z 30 razy. Jedynymi Twoimi bratnimi duszami sa tutaj Moorland ktora mowi madrzej i MamaWiktorka:) ktora przestala pisac ale ktora tez pisala madrze i nie pieprzyla bzdur tak jak Ty. One tez wychodza razem z facetami ale nie sa tak nachalne w swoich wypowiedziach. agnet ja szczerze podziwiam osoby takie jak Ty. Wlasciwie to ja chyba nie ufam swojemu facetowi w 100% mimo ze wiem ze mnie kocha. Ogolnie mam charakter zazdrosnicy. Nigdy mi nie dal zadnego powodu do zazdrosci choc jestesmy ze soba dlugo. Jestem atrakcyjna i on sam twierdzi ze jestem naseksowniejsza dla niego i zadna z jego bylych tak na niego nie dzialala bo dodam ze o byle tez bylam zazdrosna :D Najsmieszniejsze jest to ze ja mam dusze narcystyczna i wiem ze jestem ladna a i tak zazdrosna ze mnie cholera. Wiem ze mnie skrytykujecie ale fajnie ze moglam sie chociaz wygadac. Nie kloccie sie juz bo przeciez i tak kazda ma swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaklinaczak to jest SARKAZM, cos ty z polskiego miała, chyba dopa, to jest przykład, wiem ze tego nie napisałaś, mówie ogólnie, wiem ze chodzi o wasze wspolne chwile, spedzaj ich jak najwiecej i moze poczytaj jakas ksiazke: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała_i zobaczyła
zaklinaczka - i nie masz ochoty poplotkować z koleżanką, z mamą ? Sama, bez niego ? A on , skoro pracuje z samymi facetami to ... sorry ... ale tam teksty o kobietach są dopiero "dosłowne i pieprzne"."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
KarolajnaNiebieska masz racje...a bardzo Ci jest przykro ze patrzy takie filmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
dojrzała_i zobaczyła bardzo czesto spotykam sie z mama czy z kolezanka....tez wychodze czsaem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tak mocno się zastanawiam czy nie wpadamy tu ze skrajności w skrajność. Wydaje mi się, że każdy czasem wychodzi z koleżanką na kawę żeby poplotkować. W tym, że nie zawsze ma się na to jakoś specjalnie dużo czasu i umówmy się - z zasady dłuższe wyjścia są w większym gronie, a w przypadku wielu osób bywa ono wspólne. Też nie zawsze chodziłam z chłopakiem jak brzdąkał sobie na próbach (z troski o uszy między innymi ;P), ale patrząc na to ogólnie mało było sytuacji w których bylibyśmy oddzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklinaczka snow
agent...czego nie napisalam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×