Dostep do lekarza powinien byc uzalezniony od wysokosci skladki

Nie moze byc tak, ze ktos, kto placi grosze zdrowotnego jest tak samo traktowany jak osoba placaca wyzsza skladke. To jest chore. Niestety zyjemy w kapitalizmie i tutaj rzadzi pieniadz

wypierdalaj do hameryki jak ci sie taki system podoba

Mamy równouprawnienie - wszyscy muszą czekać przynajmniej 6 m-cy na wizytę u specjalisty

Skoro ten co płaci niską skłądke jest tak samo traktowany jak ten co płaci skałdkę wyższą to znaczy, źe pieniadz w tym przypadku nie rządzi. Czyli, że nie ma kapitalizmu.

przecież my na to nie mamy wpływu

niektórzy nie płacą składki wcale a najwięcej u lekarza siedzą , np baby w ciąży na zwolnieniu przez 9 miesięcy, albo bezrobotni

zreszta zawsze mozesz isc prywatnie, skoro masz pieniadze to cie stac :)

Moim zdaniem powinna byc zapewniona podstawowa opieka medyczna każdemu ubezpieczonemu, tzw. koszyk świadczeń, natomiast, jesli ktoś chce podnieść standard opieki medycznej czy móc pójść w ramach NFZ do specjalisty, który nie jest "zapewniony" w koszyku świadczeń, powinien zapłacic wiekszą składke.. No bo w takim razie co z osobami, które przez całe zycie płaciły wysokie składki na ubezpieczenie, a jak przyjdzie do nich choroba, to sa traktowani podobnie jak bezdomny.. oczywiście najlepiej by było, gdyby każdy, bez względu na majętność czy wykształcenie, miał jednakowy dostep do opieki medycznej za takie same pieniadze... ale to chyba nierealne w Polsce..

:(

upup