Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieogarnięta

Mój chłopak to łóżkowy egoista.

Polecane posty

Gość Nieogarnięta

Postanowiłam poszukac pomocy w sieci, bo naprawdę czuję się bezradna. Może zacznę od początku. Jestem z Moim już ponad 2 lata. Ogólnie wszystko jest wspaniale, kocham go, super się dogadujemy. M. jest czuły, troskliwy, kochany, po prostu ideał. Problem zaczyna się, jeżeli chodzi o naszą sferę intymną. Jemu wydaje się, ze jest MEGA w łóżku. M. ma nieproporcjonalne wyobrażenie o swoich możliwościach. I jest święcie przekonany, że MAM MAŁY TEMPERAMENT. Trochę ma racji, bo z nim się inaczej nie da. Jemu wydaje się, ze jak potrafi dośc 2 razy w ciągu dnia, to już jest niewiadomo jaki ogier. Ciągle jestem niezaspokojona i sfrustrowana. Liczą się tylko jego potrzeby. Dokładnie wiem, jak sprawic mu przyjemnośc i lubię to robic, ale chciałabym czasem też doznac uniesienia. On wgl mnie nie pieści i wydaje mu się, ze jest mistrzem z zaspokajaniu kobiecych potrzeb. Rozmawiałam z nim, tłumaczyłam. Nie słucha mnie wgl. Nie wiem, może macie jakieś rady, jak to zmienic? Naprawdę kocham go, ale przez łóżko mam ochotę poszukac sobie kogoś, kto mnie po prostu zaspokoi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rob dokładnie to samo co on, czyli nic. Albo w ostatecznosci jak pierwsze nie podziała to embargo na dziurkę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Próbowałam, nie działa. Nie wiem, może go nie kręcę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabliblu
to mu to powiedz, prosto z mostu: jesteś egoistą. ja nie chcę być wykorzystywana. i tyle, zobaczymy co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Prezesie, jak byś się czuł, gdyby Twoja dziewczyna leżała jak kłoda i Ty musiałbyś odwalac za nią całą robotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to zonaty?
chyba juz zużyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Nie, nie żonaty. Ja mam 21, on 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Naprawdę czuję się już bezsilna. Czy jest szansa, żeby On zaczął doceniac moje potrzeby? To naprawdę nie jest miłe byc ciągle niezaspokojoną. Jestem chyba jakaś niewyżyta, albo i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo bo bo
skakaj sobie na boki kazdy samiec lubi wyzwolone kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupka jelenia
pewnie z pornoli zaczerpnal zle wzory serio. zawsze poznam faceta ktory za duzo oglada i nie chodzi o to ile razy dojdzie tylko jaka odpowiedz psychiczna w tobie wzbudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokajacz kobiet
hej dupko jelenia chyba nie znasz sie jednak na facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupka jelenia
a ty sie znasz? to chyba jestes kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym na twoim miejscu "wymienil go na lepszy model". Wbrew pozorom sprawy tego typu sa sporym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A połóż się na swym łożu niczym kłoda z badylami w pośladkach i czekaj, jak zacznie, dalej leż bezwładnie :) Ale jeszcze jedno... jak juz bedziesz lezeć bezwładnie, on będzie się ogierowąc, to niby, że na głos myślisz zadaj mu pytanie w momencie kiedys bedzie dochodzic " kochanie, jutro pomidorowa? czy pieczarkowa, bo mam dylemat" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahaha dobre, albo zapytaj w jakich butach ci ladniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahaha... Albo zapytaj " kochanie, czy to między moimi zębami, to kminek? czy pietruszka, bo do 30 minut próbuje to wyciągnąć i nic" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Nie chodzi o to czy znam się na facetach, czy nie. W każdym razie staram się go zaspokoic. Wiem co lubi, czego nie, jak go pieścic itp. Próbowałam go 'rozpalic' w różny sposób. Jestem otwarta na wszystko. Ale co z tego skoro mam wrażenie, że On nie ma na mnie ochoty? Okropne uczucie. ;/ Dupka jelenia, co do pornoli to tu mnie zastanowiłaś. M. często się chwali ile ich obejrzał i że jest bardziej doświadczony niż niejeden 'bzykacz'. FUBAR, coraz częściej myślę o 'wymianie' na kogoś kto zadba również o moje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafca 69
znajdź kochanka, który doceni twój potencjał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
No i co mi po kochanku, skoro KOCHAM mojego M. Ale jestem ciągle niedopieszczona. Jak tak dalej będzie to wybuchnę! Czy ktoś może ma podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samoooooooooooo
moj jest taki sam,mysli tylko o sobie i do tego caly nasz akt seksualny (lacznie z gra wstepna) trwa 5 minut ehhhh..mowilam mu ze jestem ciagle niezaspokojona i zla ,nawet juz smialam sie z niego ale on to olewa...pozatym robimy to raz na miesiac...trzeba isc na lewo;) on tez mysli ze taki ogier bo obejrzal miliony pornoli a on je traktuje jak uwaga-filmy edukacyjne hahahaha z tym ze nic sie z nich nie nauczyl;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż ja jako facet
powiem,że jest na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Taa, filmy edukacyjne, jakbym myslała o M. I najlepsze jest to, że jak On ma orgazm to juz koniec pieszczot. Mam wrażenie, że On się męczy, kiedy mnie pieści. I wmawia sobie, ze za każdym razem mam orgazm. I jeszcze najlepiej wie kiedy. Komedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
Ogólnie to wydaje mi się, że każdy facet chce dotykac swoją kobietę i sprawiac jej przyjemnośc. Ja np. lubię zaspokajac mojego M. Czuję satysfakcję i podniecenie. Pytanie do Was, Panowie, co może byc powodem takiego zachowania mężczyzny? Jak to zmienic? Marzy mi się ostry seks bez żadnych zahamowań. Ale widzę że jak narazie to mogę sobie tylko pofantazjowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż ja jako facet
podejmij auto i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieogarnięta
M. też jest taki ostry w gadce, a jak przyjdzie co do czego to 30 sekund i game over.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż ja jako facet
no 30 sek to wyczyn ja czasami 5minut a rekord okole 15 ale po 20 minutach znowóż moge tylko mnijszy tedy wytrysk wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż ja jako facet
ale jest jeszcze jęzorek,paluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie jest taki idealny. Gdzieś czytałem jak wypowiadał się na podobny temat jakiś twardogłowy psycholog. I pisząc językiem spod budki z piwem, zjeebał kobiety, które to kochają i chcą być ze swoimi mężczyznami ale pierrdolić to już chcą się z innymi facetami. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeszcze się nie urodził taki, który by wszystkim dogodził. Nawet ON mimo, że zawisnął na krzyżu, nie wszystkim się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×