Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy powinnam?? czy tak należy?

płacenie za dziecko koleżanki...

Polecane posty

Gość czy powinnam?? czy tak należy?

Hej :) Dziewczyny, kiedy jest oczywiste że zapraszam kogoś np na pizzę i płacę za nią? Czasami spotykam się z taką koleżanką i jak pyta co robimy to rzucam propozycję że możemy iść na pizzę czy do kina i moje pytanie - czy to jest zaproszenie z mojej strony i powinnam za nią płacić? I drugie pytanie, ona często zabiera swoją córkę i kiedyś kilka razy rzuciła tekstem "ciocia Ela kupi Ci lodzika" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety,
niektórzy chwytają się każdej okazji...:O według mnie to nie jest zaproszenie tylko propozycja. jak nie mam ochoty lub żałuję sobie na to kasy to nie idę... z tym lodzikiem to już w ogóle porażka...szczyt chamstwa i prostactwa a dzieci szybko łapią i później szkoda takich dzieci co myślą że nie ma w tym nic złego. co najwyżej ty Ty możesz zaproponować że zapłacisz za tego loda dla dziecka, ale do cholery sponsorem nie jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam?? czy tak należy?
dziękuję za odzew Właśnie nie wiem gdzie jest granica między propozycją a zaproszeniem? I masz rację, poczułam się niezręcznie w tej sytuacji bo taka przymuszona do tego.. Już nie chodzi o pieniądze bo o 2 zł nie będę robić scen ale o sam fakt, ja bym się tak w życiu nie odezwała do kogoś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Oczywiście, ze jej nie zapraszasz, tylko proponujesz wspólne wyjście. Co innego, gdybyś była powiedziała "zapraszam cię na pizzę". Wtedy dla mnie byłoby oczywiste, że ty płacisz. Co do proponowania dziecku, ze ty kupisz mu loda to nawet szkoda komentowac. :o Przez gardło by mi coś takiego nie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta koleżanka to jakaś pijawka. Skoro wspólnie ustaliłyście, że gdzieś wychodzicie z dziećmi, to każda niech płaci za swoje dziecko, no chyba że umówiłyście się, że raz Ty płacisz, raz ona, a z tego co piszesz takiej umowy nie było. Następnym razem powiedz "dziś ciocia (tu imię) kupuje lody" lub powiedz jej na stronie, że będziesz płacić tylko za siebie i swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie autorka napisala ze
ma dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście :P To tym gorzej świadczy o tej znajomej, jej dziecko, to niech mu kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×