Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość umrę ze zmęczenia

proszę pomóźcie

Polecane posty

Gość umrę ze zmęczenia

hej. Jestem wykończona. Moje dziecko ma 11 tygodni a ja nie potrafię sie nim cieszyć. Od rana do wieczora jest marudzenie,płacz i krzyk. Od niedawna noce również są koszmarne. Byliśmy z dzieckiem u lekarzy jest zdrowe. A od rana do wieczora płacze,nic nie mogę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
jak karmisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umrę ze zmęczenia
mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umrę ze zmęczenia
nikt tak nie miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze potrzebny ci wypoczynek, jestes zmeczona psychicznie Masz kogos z rodziny, maz, mama, tesciowa, siostra - popros czy moglby sie troche zajac twoim maluszkiem a ty w tym czasie moglabys wyjsc sie zrelaksowac? Odespac troche? Dziewczyno, w depresje wpadniesz. A maluszek placze bo moze potrzebuje bliskosci? Niewiem, musi byc jakas przyczyna, ze wciaz placze. Pomimo to, chyba nie placze 24/24? Korzystaj w kazdej chwili kiedy maluch spi, ty tez sie zdrzemnij, i nie patrz na balagan w domu badz ze nie ugotowalas jeszcze obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak miałam, co prawda krócej od ciebie. mały miał kolki, a gdy sobie z nimi poradziliśmy - okazało się że przyzwyczaił się do bycia na rączkach (pomagało na kolki) i był cyrk, wycie, wrzask i co byś nie chciała. nam pomógł plan dnia, konsekwencja i cierpliwość. no i zmiana mleka, żeby kolki nie wróciły :D powiem ci, że rozumiem to, że z takiego wyjca trudno się cieszyć, ale wiele matek przez to przechodzi. z czasem będzie lepiej, a na pewno nie umrzesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umrę ze zmęczenia
dzięki dziewczyny ale już ryczy i nie mogę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a próbowałaś nosić je przy sobie w nosidełku?takim na klatę albo na plecy?maluch jest wtedy caly czas blisko a ty masz wolne ręce.a jak karmisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umrę ze zmęczenia
zasnela na chwilę po wielkich trudach. Karmie mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×