czy warto -> kurs agenta nieruchomosci

witam mam pytanie, bo nosze sie z zamiarem zapisu na kurs agenta nieruchomosci (koszt jakies 1500zl za 64h w wa-wie) zastanawiam sie czy warto w ogole go robic? moje wyksztalcenie to tech. farmaceutyczny, ale niestety ciezko z praca w tym zawodzie i chyba czas sie przekwalifikowac z gory dziekuje za odp :)

moje miasto jest dosc duze, to nie wa-wa, ale czestochowa, jest okolo 20 agencji i wiem ze praca jest fajna, tylko nie wiem jakie sa szanse zeby ja dostac, ogolnie to interesuje mnie rynek nieruchomosci, a np nie mam zadatkow na florystke czy fryzjerke, bo nie mam takich zdolnosci manualnych :D

czyli znasz ten temat, no nic moze rzeczywiscie sie wstrzymam, szukam tez pracy w aptece, no ale z tym tez jest porazka w tym roku, bo wiem ze rok temu byly b. duze przyjecia i teraz juz 0, a nie chce bezczynnie siedziec w domu :[

wiesz z tego co widze to co chwila nowa agencja sie otwiera + zawsze jest jakies ogloszenie, ale tez nie wiem czy sie odnajde w tym zawodzie, taka jestem niezdecydowana :D:D:D myslisz ze majac wyksztalcenie pomaturalne + taki kurs ( w sumie 64h to jest mega malo ;/) jakos sie zwieksza moje szanse na zatrudnienie? u nas trzeba w miescie dolozyc fakt, ze praca jest glownie po znajomosci, a ja takowych nie posiadam

nieruchomości, to pewnie masz prawko. jak masz prawko i technika z farmacji czy tam czegoś takiego poszukaj sobie pracy przedstawiciela farmaceutycznego albo medycznego. trzeba się wykazać umiejętnościami sprzedawcy, czyli dobrą gadką, ale agent nieruchomości to też sprzedawca, więc? no i czas pracy masz nienormowany, więc możesz po drodze zrobić ten kurs na agenta i przy tym zarobić pieniądze, które Ci wynagrodzą koszty kursu. a jak jesteś dobra, to wielokrotnie je przewyższą :)

bardzo bym chciala byc przed. farm lub med, ale niestety wymagane jest wyksztalcenie wyzsze, a ja mam mature + tech.farm, wielokrotnie wysylalam aplikacje, jednak nigdy nie dostalam odp, poza tym od znajomem przedstawicielki uslyszalam zeby zrobic z byle czego mgr i wtedy dostane ta prace, jednak ja potrzebuje pracy na juz ;/ nie mam ciekawej sytuacji materialnej zeby dalej sie uczyc

mam prawko i auto, no nic dziekuje za wszystkie odp. mysle ze jeszcze sie nad tym kursem zastanowie, bo faktycznie to dosc sporo $, a z tego co wiem to i bez takich kursow zatrudniaja jako asystentow posrednika nieruchomosci

teraz niezależnie od miasta, czy małe czy duże, jak nie masz pleców, to żadnej pracy nie ma. pomijam tutaj telemarketing, Biedronki i inne markety oraz centra handlowe (swoją drogą w większości centrów handlowych występuje tzw. rotacja wewnętrzna - z jednego sklepu przenosisz się do innego, ktoś spoza Centrum ma bardzo, bardzo małe szanse dostania się gdziekolwiek, tak przynajmniej jest u mnie w mieście), doradztwo finansowe, gdzie na ogół biorą każdego naiwniaka nawet po liceum bez żadnego doświadczenia zawodowego i przedstawicieli handlowych. poza tymi 5 obszarami żadnej pracy nie ma w całym kraju dla ludzi bez znajomości.

fakt, z tym wyższym to nieco przesadzają, ale to prawda. znajoma pracowała kilka lat w sieciówce odzieżowej, ale to praca fizyczna, więc męcząca, na krótką metę. znalazła sobie właśnie pracę przedstawiciela medycznego, skończyła chyba pedagogikę, więc Twoja znajoma dobrze mówi, że byle co, aby było. ja mam z kolei tylko licencjat, dla większości pracodawców to jakbym miała średnie :P też skończyłam technikum, więc mam dwa dyplomy, dwa zawody, doskonałą znajomość angielskiego, dwa dodatkowe języki na poziomie dość swobodnej konwersacji, ponad 2 lata doświadczenia w bezpośredniej obsłudze klienta, obsługuję wszystkie cholerne urządzenia biurowe, znam programy sprzedażowe, kasy fiskalne, terminale, ogólnie komputer mnie nie przeraża. i szukam szukam szukam i rzygam już tym wszystkim.

no wlasnie, to jest straszne :/ ale jakos trzeba zyc :D

mnie cala rodzina cisnie, ze nie mam roboty, dobrze ze mam oszczednosci, bo chociaz moge sobie sama kupowac buty czy cos, bo tak to bym sie zalamala jesli uda mi sie z apteka, to pojde na zaoczne studia, bo w aptece tech. tez ma marne grosze ! na stazu 1tys, a po 2 latach 1.7zł

Czasami zaglądam na www.zielone-maliny.blogspot.com Pozdrawiam ;)

Moze po prostu zacznij pracowac, jak Ci sie spodoba to wtedy zrobisz kurs. W Warszawie z tego co wiem nie trzeba miec kursu zeby pracowac jako agent nieruchomosci.

Praca niby fajna, ale moim zdaniem usługi takich osób są teraz coraz mniej potrzebne. Na obecną chwilę jest coraz więcej portali takich jak http://www.immobi.pl/ gdzie samemu można znaleźć sporo ogłoszeń. Nie ma sensu korzystać z pośredników i wydawać na to dodatkowe pieniądze.

kurs warto zrobić i poszukać pracy w kartuzach. Polecam pracę u pana krzysztofa http://www.gruntpol-invest.pl

Warto, o ile masz do tego predyspozycje, bo zarabiać można dobre pieniądze, o ile tylko się do tego nadajecie. A ofert pracy nie brakuje - http://www.jartom.com/agent-w-obrocie-nieruchomosciami Musisz też posiadać prawo jazdy i optymalnie - własne auto.

mój znajomy pracuje w zagranicznej firmie i w sumie chyba nie robił żadnego kursu (prócz wewnętrznego). Za to musiał znać języki. Zarabia naprawdę dobrze, więc myślę, że branża nieruchomości to dobry wybór.

Hej Zobaczyłem że piszecie o nieruchomościach i ich kupowaniu. Pomimo tego że szukam innej informacji o Toruniu Potrzebuję mieszkania na wynajem w toruniu i ten artykuł http://mieszkania.torun.pl mnie wciągnął. Dobrze powiedziane. Naprawdę pisz częściej. Narazie